środa, 17 kwietnia 2019

Telefon od żony.



Jestem od dziesięciu lat mężatką. Brunetka włosy do ramion bardzo często upięte w koczek hmm biurowa praca. Do tego kobieca budowa ciała dość duże piersi bo rozmiar c ,okrągła pupa za to w tali jak osa. Ogólnie faceci się za mną oglądają choć ja znalazłabym w sobie kilka mankamentów o których nie powiem.
A teraz do rzeczy!
Stres w nowej pracy mnie wykańczał musiałam coś z tym zrobić. Odbijało się to na moim życiu osobistym w domu. Z mężem prawie się już nie kochaliśmy choć bardzo lubiliśmy sex. Zresztą bardzo urozmaicony. Byliśmy nawet częstymi gośćmi w zaprzyjaźnionym klubie erotycznym. I zdarzało się nam robić to z innymi. Teraz wszystko się waliło musiałam działać.
Poszłam do psychologa. On poradził mi odwrócić swoją uwagę od nerwówki w pracy. Choć się denerwowałam i tak nic nie dało się nadrobić więc po co się denerwować. Tylko jak myśleć o czymś innym. Może o czymś co bardzo lubię i czego mi brakuje. SEX  


To był strzał w dziesiątkę. Zaczęło się niewinnie. Do biura bardzo poważnego zresztą. Zaczęłam przychodzić w mojej najlepszej bieliźnie. A nie jak dotychczas w zwykłych majtkach.
Co prawda wstawałam wcześniej musiałam się przygotować wybrać dopasować wszystko wydepilować itd. To wstawanie na dobre mi wyszło no i zauważył je mój mąż.
Choć pod sukienkami i spódnicami miałam pończochy samonośne lub na pasie . Bardzo cieniutkie stringi albo taki z koronki. Zakładałam też coraz krótsze sukienki. I podniecał mnie widok panów którym udało się coś tam podejrzeć. Ogólnie wszyscy zrobili się milsi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Mąż też zaczął dopytywać czemu taka zmiana. Nic o psychologu nie mówiłam. Za to snułam przed nim fantazje o szefie który mnie uwodzi.
Znał moich kolegów z pracy i szefa wiedział ,że to kit. Ale opowiadanie o tym jak to siedzę u szefa na biurku i notuje a on trzyma rękę między moimi udami. I przesuwa palcami po moich wilgotnych już na szparce stringach podziałało. Siedziałam wtedy w kuchni na blacie i dopijałam kawę. Podszedł bliżej rozsunął mi uda i głaszcząc wsunął ręce aż do majtek.
Kiedy je zsuwał udawałam ,że się sprzeciwiam .
Kochanie spóźnię się do pracy……
Pozbawił mnie majtek i zanurkował językiem w mojej szparce. Tak mnie podniecił ,że prosiłam.
No chodź wejdź już we mnie.
Po dwóch jego ruchach we mnie miałam wspaniały orgazm. Zresztą doszła bym już przy języczku gdyby nie przerwał. Dał mi odsapnąć a potem znowu kochał się ze mną na blacie. Widziałam jak zbliża się do finału.
Chcę ci zrobić po francusku.
Od razu przestał i pomógł mi zejść z blatu .Klęknęłam przed nim i ssałam tak długo jego penisa patrząc mu w oczy aż zalał mi usta. Wszystko dokładnie połknęłam to dla mnie raczej normalne.
Muszę lecieć oddaj majtki.
Po co ci szef będzie miał łatwiej.
Dobra to idę bez.
Aaa i na twoim miejscu zamiast szefem zainteresowałbym się Krystianem tym informatykiem ma dużego.
Skąd ty takie rzeczy wiesz.
A pamiętasz spa firmowe. Panie osobno panowie osobno.
Tak tak kojarzę ,lecę pa.


Pierwszy dzień bez majtek miałam wrażenie ,że wszyscy o tym wiedzą. Ale nie było to nieprzyjemne uczucie. Dziwne ale ciekawe. W pracy było podobnie bardziej uważałam jak się schylam albo schodzę po schodach czy siadam za biurkiem. Mimo nawału pracy czułam się dobrze i lekko podniecona.
Wezwał mnie szef już po sześćdziesiątce ciągle zakochany w żonie i córce. Ciekawe jakby zareagował gdybym usiadła mu na biurku notując.
Pewnie by mnie zwolnił.
Śmiałam się w myślach sama do siebie.


Dwa dni później kiedy wracałam do siebie na schodach nawinął się Krystian. Trzeba mu było się przyjrzeć. A to był kolejny dzień bez majtek.

Możesz zajrzeć do mojego komputera mam wrażenie ,że jakoś zwolnił. Teraz . Nie najlepiej o dwunastej Zosia będzie na przerwie więc nie będziemy jej przeszkadzać.
Ok.
O dwunastej będę na pewno.


Nic nie było widać a ciekawość mnie zżerała co on tam ma w spodniach.
Ten mój mąż zawsze wie jak mnie podejść. Może jak będzie kręcił się przy kompie coś zobaczę.
Przyszedł punktualnie o dwunastej. Byliśmy w pokoju sami i gdy stukał w klawisze dokładnie się mu przyjrzałam i nic. Oprócz tego ,że był przystojnym dobrze zbudowanym blondynem ok dwudziestu pięciu lat nic nie zobaczyłam.
Dopiero gdy kazał mi usiąść na krześle i pokazać o co mi chodzi. Sam nagle schylił się poprawić kable. Kształt jego penisa dokładnie był widoczny w nogawce. Faktycznie był duży ale widziałam już większe……... na filmach.
Alicjo jak bym był na miejscu tego kompa też bym zwolnił. Pewnie w ogóle bym stanął poza tym jest ok dodał z szerokim uśmiechem.
Dziękuję pewnie to tylko moje wrażenie.
Korzystając z okazji ,że jesteśmy sami muszę ci coś powiedzieć .
Jak będziesz potrzebować jakiejkolwiek pomocy w dzień czy w nocy jestem do dyspozycji. Zdążyłaś już chyba zauważyć jakimi narzędziem dysponuję
Liczą się też umiejętności.
Zapewniam cię ,że nic nie zepsuję.
Pomyślę o tym.
Zosia właśnie wróciła i troszkę nam przerwała.
Polecam się na przyszłość.
Będę pamiętała.


W domu wszystko opowiedziałam mężowi. Nie dość ,że porządnie mnie przeleciał to jeszcze namawiał abym posunęła się dalej. Byłby ciekawym członkiem w naszym klubie.


Na drugi dzień nie musiałam nic kombinować miałam znowu pod sukienką tylko pończochy.
Krystian sam przyszedł o dwunastej wymienić jakiś przewód pod moim biurkiem. Nie chciał abym wstawała wystarczyło, że się odsunę. Wiedziałam po co przyszedł. Odsunęłam się z krzesłem od biurka a kiedy pod nie wszedł rozchyliłam troszkę uda.  Nie dotknął mnie tylko patrzył i znowu miał bardzo ciasno w spodniach.
Będziesz tak często sprawdzał czy wszystko w porządku?
Chcę się upewnić ,że to zjawisko się powtarza.
Mogę Cię zapewnić ,że będzie tak codziennie z wyjątkiem paru dni w miesiącu i bardzo chłodnych dni.
Trzeba będzie coś z tym zrobić Alicjo.
No od samego patrzenia na pewno nic się nie zmieni radziłam się nawet męża.
I on wie o tych problemach.
O wszystkim.
Bądź spokojna dam radę.
O czym wy mówicie.
Znowu przerwała nam Zosia.
O komputerze odpowiedzieliśmy razem Chyba coś szwankuje dokończył Krystian.


Kilkanaście minut później dostałam od Krystiana ciekawy SMS.


Alicjo wolisz abym się nim zajął powoli i spokojnie w domu i wszystko bardzo dokładnie sprawdzał kilka razy!
Czy może naprawił to już teraz na szybko.


Wolę teraz na szybko tylko uważaj na narzędzia abyś czegoś nie popsuł.


Za pięć minut w moim gabinecie…..
Już wcześniej zrobiło mi się gorąco a teraz aż ze mnie buchało.
Usprawiedliwiam się Zosi i pobiegłam na górę. Pracownia IT była na poddaszu. Krystian zawsze był tam sam. Ale często ktoś przychodził ze sprawą więc nie było w tym nic dziwnego. Ledwo zamknął za mną drzwi chwycił mnie za szparkę pod sukienką i zaczął całować w usta.
Zerżnę ci tą gołą cipę aż będzie cie słychać na dole.
Możesz rżnąć ale wolałabym bez rozgłosu.
Rozpiął rozporek wyciągnął penisa i nie pytając o nic zmusił mnie abym kucnęła. A potem chwycił mnie za kark i wsunął penisa w usta. Był duży ale dawałam radę. Nie zmieścił mi się cały ale nie umiem takich sztuczek i żaden nigdy mi się nie zmieścił.
Lizałam go tylko chwilkę a potem kazał mi położyć się na biurko. Podniósł mi jedno kolano drugie miałam opuszczone. Wyprostował mi podniesioną nogę trzymał obiema rękami a penisem dotknął do mojej cipki. I pchnął.


Ooooo…..oooo….ohhhh aaaaaaa….
O tak ochhh jeszcze mocniej taaaaak.
Dawno chciałem cie przelecieć. Ale masz ciasną cipkę rewelacja. Nie tak jak Zosia i Ewa one są luźne po dzieciach.
Świntuch kogo jeszcze miałeś .
Gabrysie .
Tą z kadr jak ty je wszystkie namówiłeś.
Same chciały spróbować. Skądś wiedziały co mam.
Miałem wszystkie ładne z wyjątkiem ciebie wydawałaś się w ogóle niezainteresowana aż do wczoraj.
Och och jeszcze jeszcze cudna cipka . Bardzo szybko miałam orgazm z błogiego stanu wyrwało mnie.
Mogę w środku.
Nie ….nie na zewnątrz.
Wyjął go ze mnie zdążyłam się podnieść i gęsta sperma trysnęła na mnie. Roztarł ją po moim brzuchu i cipce swoim penisem..
Nie wycieraj jej idź tak do domu i pokaż mężowi, że lepisz się od spermy.
A następnym razem zerżnę ci dupkę.
Równie dobrze mogłabym dać mu dziś drugi otworek ale chyba już nie miał siły.
Jutro?
Jak sobie życzysz Alicjo bardzo chętnie.


Musiałam się troszkę wytrzeć bo jego mleczko ciekło mi po udach ale zostawiłam trochę dla męża. Mało tego kiedy wszystko mu opowiedziałam ze szczegółami i planem na jutro. Wycałował mi i wylizał dokładnie moje obydwa otworki. A potem rozsiadł się na kanapie. Wciągnął mnie  na siebie wpychając go w moją pupę.
Dokończę co zaczął .
Aaaaaaaachhhh …. Aaaaaaaa
Nadziewałam  się na jego penisa tak długo aż mocno ścisnął mnie za sutki i napełnił moją pupę.
Teraz dopiero poszłam się wykąpać i myśleć o jutrzejszym dniu no i kolacji dla męża.


Niestety następny dzień poszedł zupełnie nie po mojej myśli.
Rano z Krystianem przyszła jego dziewczyna. Ciągle była przy nim ale i tak nie miałam już takiej na niego ochoty.
Chodziłam podniecona i nawet chwile sam na sam nic mi nie pomogły. Mimo wszystko musiałam dopiec troszkę Krystianowi.
Kiedy szli razem na lunch zaczepiłam go.
Panie Krystianie a co z moim kompem. Bardzo mi przykro ale dziś nie dam rady. Może jutro. Nie to pilne będę musiała kogoś innego poprosić. Może kogoś polecę . Nie dziękuję dam sobie radę.


Nie dałam sobie rady jedyna nadzieja w moim mężu. Wracałam do domu kolejką nie było dużo ludzi. Ale jeden mężczyzna już na dworcu mi się przyglądał. Kiedy usiadłam on usiadł naprzeciw mnie. Wtedy zadzwonił mój telefon odebrałam ale nikt się nie zgłosił. Jechaliśmy kilka minut a on świdrował mnie wzrokiem.
Młody przystojny brunet może tu w toalecie jest w miarę czysto.
Rozchyliłam troszkę uda potem jeszcze i jeszcze. Zsunął się niżej i patrzył a czas leciał.
Nagle zadzwonił jego telefon. Powiedział jedno słowo do telefonu i jedno do mnie.
Choć ...wyciągając rękę.


Poprowadził mnie na koniec kolejki do przedziału na rowery. Tu było jeszcze dwóch młodych mężczyzn.
Ten ze mną zaraz po zamknięciu drzwi oznajmił.
To o niej mówił Krystian.
O to spisek.
Tak ale mający na celu nieszkodliwe rżnięcie
Jeden pilnował drzwi a dwaj zaczęli głaskać mnie po pupie szparce i piersiach.
Spojrzałam za okno. Kolejka zatrzymała się a potem ruszyła. To była moja stacja.
Podobno lubisz szybkie numerki.
Szybkie ale owocne.
Aaaaaa
Ten z tyłu wcisnął się w moją cipkę.
Możemy ci zalać cipę.
Nie.
W takim razie zalejemy dupkę. Wiemy że czekałaś dziś na to.
Muszę zadzwonić do męża, że się spóźnię. Wcale nie musiałam ale chciałam aby wiedział.
Dzwoń ale nie będziemy przerywać.
Kochanie przepraszam że aaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaachhh
nie dzwoniłam wcześniej ale właśnie jeden kutas….aaachhmmm
pieprzy mnie w SKM-ce. A drugi czaka na swoją kolej.
Wiesz, że się ostatnio nie zabezpieczam.
Obiecali mi ,że nie skończą w środku jeśli dam im się zerżnąć w dupę. Wolałabym abyś się zgodził.

Zgadzam się ale pod jednym warunkiem.
Nie wyłączaj telefonu i musisz mi opowiadać ze szczegółami co z tobą będą robić.

Jesteśmy na samym końcu składu. Opieram się o przegrodę między fotelami a silny brodaty facet stoi za mną i ohhhh wbija swoją pałę w moją biedną cipkę.

Dużego ma?
Długiego i głęboko wchodził ale bardziej obawiam się tego drugiego.  Na razie masuje mu go dłonią. Jest bardzo gruby nie mogę objąć go u nasady nie mówiąc o główce .


Mam nadzieje ,że ci porządnie zerżną dupę a w domu będziesz dziś mogła mi tylko obciągać.
Kochanie jest jeszcze trzeci . Pilnuje drzwi ale wyjął go bym sobie popatrzyła i też ma większego od ciebie. Pewnie weżnie mnie jako ostatni.


Panowie z uwagi na to ,że nie ma obrazu chcę dużo słyszeć. Kolejka ją zagłuszy nie musicie się martwić. A najbardziej krzyczy jak jest rżnięta na dwa baty. Wiec liczę na was.


Potem mąż tylko słuchał a ja......
Pierwszy nacieszył się moją cipką doprowadzając mnie już do orgazmu. Troszkę dzięki świntuszeniu mojego męża. Zaraz po nim wziął mnie ten najgrubszy w takiej samej pozycji. Byłam taka wilgotna że wszedł bez problemu . Ten swoimi rozmiarami dawał całkiem inne doznania. Rozpychał się na boki bardzo mocno ocierał o ścianki. Potem zaczął głośno sapać .
Nie w środku prosiłam.
Wyjął go i przycisnął do drugiej dziurki. Za nic nie chciał wejść. Ześlizgiwał się do cipki. W końcu zrobił się miękki i nic z tego nie wyszło. Obróciłam się do niego przodem i zaczęłam go masować . Troszkę się pochyliłam i skorzystał ten poprzedni.
Dobrze się składa bo zaraz moja stacji i zrobię ci miejsce.

Aaaaaaaaahhhhhhhhh........krzyknęłam bo wepchnął go mocno w moją pupę. Puściłam tamtego . Trzymał mnie mocno za ramiona i pieprzył w pupę na stojąco. Tamci przyglądali się i masowali penisy. Krzyczałam przy każdym pchnięciu zdając sobie sprawę ,że mąż słucha. Wreszcie wystrzelił. Prawie nic nie wyleciało wszystko zostało we mnie.
Teraz ja krzyknął ten od drzwi. Przy tobie i tak będzie jęczała.

Ohhhhh....oooooo.....ooooooo kolejny kutas panoszył się w mojej pupie. Pociąg zatrzymał się jeden z moich kutasów wysiadł zostaliśmy we troje. Teraz ja zakomenderował ten z najgrubszym. Usiadł na siedzeniu ze sterczącym znowu kutasem. Kiedy tamten mnie puścił chciałam usiąść na nim moja cipką ale zmienił otworek. Na szczęście wchodził powoli. Mój tyłeczek rozchylał się do granic ale wpuszczał go. Powoli mnie wypełniał. Moje jęki było na pewno słychać na zewnątrz.. Na pewno pomogło to że było tam już dwóch. Ciągnął mnie za biodra aż wszedł cały. Pupa trochę piekła ale nie było źle. Nie wstawałam kręciłam pupą z nim w środku a jemu się podobało.
Niestety zbliżała się stacja końcowa kolejnego z kutasów. Podszedł do nas chwycił mnie za kostki i podniósł wysoko nogi. Aż mnie ścięgna zapiekły. Ten z tyłu trochę się odchylił i ja też dzięki temu przy moim wrzasku drugi kutas wcisnął się w moją cipkę. Zaczęli się poruszać we mnie. Tzn ten w szparce bo tym na dole ja troszkę manipulowałam. Miałam jeden potem zaraz drugi orgazm. Drzwi nikt nie pilnował na szczęście pociąg był prawie pusty. Wszystko mnie bolało w tej pozycji.
No dalej napełnijcie mnie ile będziecie mnie rżnąć.

Wreszcie poczułam jak strzela ten w mojej pupie. Było tego tyle we mnie, że sperma wyciekała na zewnątrz.
o tak jeszcze no jeszcze jeden kutas.
ooooooooh krzyczał a kiedy go wyjął sperma spryskała moje uda sukienkę a nawet doleciało do twarzy. Po tym dali mi spokój. Pociąg się zatrzymał obaj wysiedli ale na peronie czekali za mną. Troszkę się ogarnęłam choć cała lepiłam się od ich spermy. Wytarłam to co najbardziej widoczne. Panowie odprowadzili mnie na kolejkę powrotną . Jeden wracał ze mną . Jak to powiedział chciał się upewnić ,że mnie nie zgwałcą.
Chciałam zadzwonić po męża by mnie zabrał z dworca ale komórka mi padła. Ciągle była włączona. Zwlekłam się z peronu a on na mnie czekał nie wiem jak długo ale czekał.
Wszystko w porządku kochanie .
Wykończyli mnie nie dam rady dziś wybacz mi.
Nic nie szkodzi jak słuchałem twoich jęków to chyba ze trzy razy doszedłem.
Jutro sobie odbijemy no chyba, że Krystian mnie uprzedzi.

PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Ten jeden raz

Jesteśmy po ślubie szesnaście lat. Nasz syn zajął się na dobre swoją przyszłością. Pogrążony w zagadnieniach komputerów rzadko daje się wyrwać ze swojego świata. To był drugi już rok kiedy byliśmy na urlopie tylko we dwoje. Wakacje we Włoszech minęły bardzo szybko . Staraliśmy się spełniać swoje zachcianki. Chodziliśmy w ciekawe miejsca, próbowaliśmy nowych potraw ,piliśmy dużo wina i dobrej kawy. Ja codziennie się goliłem przytulałem całowałem moją Izę nawet w miejscach publicznych. Ona dla mnie ubierała tylko sukienki często bardzo krótkie i
chodziła bez bielizny. Na początku niechętnie ale po jednym czy dwóch dniach sprawiało jej to tak samo dużo radości co mi.
Świadomość ,że ktoś może zobaczyć jej gołą szparkę podniecała ją i dzięki temu nasze chwile sam na sam były o wiele bardziej namiętne.
Bardzo często ukradkiem chwytałem ja za pośladek czy pierś. A czasem udało mi się np w windzie tak ją rozgrzać pieszczotami ,że prosiła:
Jeszcze, jeszcze chwilę nie przerywaj proszę......

To były nasze drugie wakacje bez syna tylko ja i mój Arek. Gorące wakacje upłynęły nam bardzo szybko we Włoszech. Mąż mnie rozpieszczał całował przytulał spełniał moje zachcianki wiec ja spełniałam jego. Nawet polubiłam chodzenie bez bielizny w gorące dni. Było miło przyjemnie i był dreszczyk emocji. Dałam się nawet namówić na szybki numerek w hotelowej windzie. Tak mnie rozgrzał ,że oddałam się mu bez wahania. Nie trwało to długo ale było bardzo przyjemnie. Na plaży to co innego piasek i słona woda . Zrobiłam to ale jemu chyba też się nie podobało bo więcej nie chciał. Sex na plaży jest fajny tylko w filmach. Na włoskiej plaży....... może na innych jest inaczej.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia i jak byliśmy po mocnym winie a ja go przycisnęłam wyznał mi inne marzenia.

Na jednym z takich wieczorów kiedy za dużo wypiłem wygadałem się Izce ,,że chciałbym zobaczyć ją ubraną jak dziwka. Może nawet odegrać taką scenę ,że niby jej płacę. Wydawało mi się ,że jej się spodobało więc brnąłem dalej . Zobaczyć ją jak kocha się z innym czy nawet spróbować wymiany partnerów. I chyba przesadziłem bo Iza troszkę inaczej się zaczęła zachowywać.

Czy Arek wiedział czy się domyślał . Dwa dni temu w hotelowej restauracji odpiął mi się kolczyk. Arka jeszcze nie było i musiałam wejść pod stół. Jak usiadłam potem przy stole zbaczałam Włocha z uśmiechem na twarzy. Gapiącego się na mnie. Musiał widzieć coś więcej niż bym chciała pokazać. Od tej chwili ciągle na niego wpadałam. Okazało się nawet ,że ma pokój na tym samym piętrze i stało się.
Wypiliśmy dużo w barze przy meczu . Było dużo wrzasku bo grali nasi . Zakręciło mi się w głowie i postanowiłam już się położyć. Ale kiedy wracałam otwartym holem, chłodne powietrze sprawiło ,że poczułam się lepiej. Na tarasie widokowym w półmroku stał ten sam Włoch i obserwował coś przez lunetę.
Śmiesznie wyglądał bo luneta była nisko dla dzieci i musiał się mocno schylać. Kiedy mnie zobaczył uśmiechnął się znowu odsunął i wskazał na lunetę jakby chciał abym popatrzyła. Kucnęłam przy lunecie i spojrzałam przez nią.
Na jachcie w zatoce były dwie kobiety i mężczyzna. Wszyscy nadzy i piękni . To był hipnotyzujący widok. Przytulali się całowali nawzajem dotykali. Taki sex na kołyszącym się jachcie. Nie mogłam oderwać wzroku. Nawet gdy poczułam dotyk męskich dłoni na ramionach. Byłam podniecona widokiem do granic. A masujące kark ramiona sprawiały niesamowitą przyjemność. Te dłonie powoli zjechały na moje biodra. Delikatnie próbowały unieść je do góry. Tysiące myśli w jednej sekundzie. Co będzie jak nas ktoś zobaczy, jak Arek się dowie. I ta ostania myśl .....raz jeden jedyny nikt się nie dowie.
Poddałam się jego woli. Podniosłam pupę nie odrywając oczu od kobiet całujących się po piersiach. Kiedy wyprostowałam kolana delikatnie wsunął mi dłonie między uda. Potem przesuwał palcami po mojej szparce. Coraz mocniej pocierał a ja robiłam się wilgotna jak nigdy. I nagle wtargnął we mnie swoim wielkim członkiem.

Yychmm jęknęłam a potem byłam już cichutko bo byliśmy na tarasie. Trzymał mnie mocno za biodra. Wciskał go głęboko jak się dało a potem cofał tylko troszkę i znowu głęboko. Przy którymś razie pochylił się i szarpnął za dekolt. Guziki puściły a moje piersi uwolnione wyskoczyły na zewnątrz. Chwycił za nie mocno. Ścisnął sutki palcami aż do lekkiego bólu. Już nie patrzyłam w lunetę. Trzymałam się jej obiema rękami aby mnie nie przewrócił. . Spuściłam głowę na dół . Widziałam swoje nogi szeroko rozstawione. Zaraz za nimi jego ze spodniami na kostkach. O rany jak on mnie rżnął jak zwierzak. Bolały mnie pośladki od jego uderzeń ale gorąca fala rozkoszy zawładnęła moim ciałem i już wszystko było mi obojętne.
Ochłonęłam gdy zapytał po angielsku.
Zrobisz to po francusku.
Pokiwałam przecząco głową.
Puścił moje piersi chwycił znowu za biodra. Mocno trzymając uderzył jeszcze kilka razy i zastygł . Pompując we mnie straszne ilości tego męskiego nektaru. Kiedy się wysunął jego sperma ciekła mi po udach tyle tego było. Na koniec pocałował mnie w pupę i powiedział coś po włosku.
Kiedy próbowałam poskładać moją sukienkę. Poszedł do leżaka na przeciw i coś z stamtąd zabrał. Potem przyszedł do mnie pokazał mi swój telefon z nagraniem wszystkiego co robiliśmy.
Zanim wybuchłam z uśmiechem uspokoił mnie łamaną angielszczyzną.
Chciałem tylko nagrać twój tyłeczek a zobacz co mi się udało. To tylko dla mnie pamiątka jeśli się nie zgadzasz kasuj i podał mi tel. W pierwszej chwili chciałam rzucić go do morza. Ale na filmie ciągle byłam tyłem. Można było poznać moje szczegóły anatomiczne ale nie twarz. Uspokoiłam się ,jedynie po sukience można mnie skojarzyć a to i tak był już śmieć.
Możesz zatrzymać ale wyślij mi go na maila. Sama jeszcze nie wiedziałam po co ale podobał mi się był bardzo podniecający.

Myślałem ,że ją tym moim zwierzeniem uraziłem. Przestała nawet nosić tę króciutką sukienkę i ubierała bieliznę.
Jeszcze bardziej się starałem i opłaciło się. Znowu był cudowny sex i wróciła moja Iza. A dzień przed wyjazdem oznajmiła.
Idź do baru ale nie w hotelu tylko do tego po drugiej stronie ulicy. Mam dla ciebie niespodziankę.
Chętnie poszedłem lubiłem ten bar było tam cicho i przytulnie.
Zamówiłem sobie drinka i zdarzyłem wypić połowę gdy ktoś zapytał przysiadając się do mojego stolika.
Aż mnie zatkało to była moja Iza.
I nie moja.
Jaskrawo czerwone usta mocny wręcz krzyczący makijaż. Włosy ulizane i zaczesane do tyłu. Do tego czerwona sukienka z dekoltem który parę milimetrów kończył się za sutkami. Usiadła rozchylając dość mocno uda. Widać było pończochy na pasie i gołą zupełnie wygoloną muszelkę.
Oral 50 sex 100 wszystko razem w hotelu 120.
A w bramie za rogiem ile ?
W bramie 200!
Ok.

Zaskoczył mnie tym gdzie on tu widział bramę jeszcze wcisnął mi 200 euro za dekolt. Sama też nie mogę wypaść z roli. Faktycznie kilka kroków dalej był cichy ciemny zaułek. Kazał mi klęknąć rozpiął rozporek chwycił mnie za głowę i wepchnął go w usta. Potem wciskał mocno trzymając. Widziałam jak bardzo go to podnieca. Musiał przerwać bo skończyłby przed czasem. Kazał mi się obrócić i wszedł we mnie mocno jak ten Włoch. Wspomnienie tamtego wieczoru taka sama pozycja bardzo mało potrzebowałam . Moje piersi pragnęły pieszczot. Sama wyjęłam je ręką z dekoltu. Nie było to trudne zaraz by same wypadły. Dostrzegł to i jedną ręką chwycił za nie. O tak tego mi było trzeba znowu to gorąco jak przyjemnie. Ale to nie była jego sperma tylko mój orgazm. Teraz czekał aż uda przestaną mi drżeć.
Jeszcze do buzi zakomenderował. Klęczałam znowu i starałam się robić to jak najlepiej umiałam. Tylko nie o to mu chodziło.

Moja Iza robi świetnie mi ustami i językiem . Ale zawsze kiedy kończymy brakowało mi tej wisienki
na torcie. Nigdy nie skończyłem w jej ustach ostrzegałem ją a ona wyciągała go i kończyła ręką. Teraz patrzyłem jak klęczy przede mną w ciemnej uliczce. Tak wyzywająco ubrana piersi miała całe na wierzchu. Sukienka była obcisła i po seksie wcale nie opadła . Wiec Iza klęczała z gołą pupą i cipką. Gdyby ktoś tu wszedł musiałbym się nią podzielić. Finał się zbliża nie ostrzegę jej jakby co jakoś się wyłgam.


Przyglądał mi się i wzdychał coraz ciężej. Ciekawe o czym ten mój małżonek myśli. Czekałam na sygnał że dochodzi. Zawsze taki sex tak kończyliśmy. Nigdy nie miałam spermy w ustach i jakoś mnie to nie kręciło . Może jakbym była bardzo podniecona i bardzo by poprosił.
Jego członek jakoś dziwnie zadrżał w moich ustach . I nagle całe usta wypełniła mi sperma mojego męża . Było tego tak dużo ze chcąc nie chcąc połknęłam . Słono gorzki smak pozostał mi w ustach. Czytałam o tym ale trudno ten smak opisać i podobno różni się w zależności od diety.
Wstałam z kolan poprawiłam sukienkę. Nie dałam nic po sobie poznać jak by to było zwykłe obciąganie w zaułku.

Ona to zrobiła bez najmniejszego sprzeciwu jakbyśmy robili to zawsze może to dlatego że ja nigdy nie prosiłem . Sam nie wiem.

A co by było gdyby nas ktoś tam nakrył mała?
Musiałabym z nim też się pieprzyć ale skasowałabym 300.
Dodała z uśmiechem.

Urlop cudownie ale się skończył wracaliśmy autem do domu. Było ciepło . Iza ku mojemu zadowoleniu ubrała tylko sukienkę. Mogłem na trasie zerkać na jej uda i głaskać nawet muszelkę. Co jakiś czas karciła mnie z udawaną złością . Patrz na drogę.
Wjechaliśmy wreszcie do polski Iza zgodziła się poprowadzić . Spała parę godzin wcześniej a ja byłem zmęczony. Szybko zasnąłem Iza prowadzi płynnie i bardzo spokojnie.

Jechałam autem i myślałam o naszych wakacjach. Nie dawała mi spokoju moja zdrada. To co zrobiłam chciałam jakoś zrównoważyć. Jakoś wyrównać rachunki. Wtedy zobaczyłam na parkingu dziewczynę . Była w mini młoda ładna i czekała na klienta. Minęłam ją ale ciągle o niej myślałam. Może on chciałby taką ale czy ja to zniosę. Zawsze może powiedzieć nie a jak to zrobi powiem mu o Włochu. Parę kilometrów dalej zawróciłam . Kiedy wróciłam na parking obok dziewczyny zatrzymywał się tir.

Obudziłem się kiedy auto stanęło. Drgnąłem bo przed nami przodem do nas stał ogromny tir. Uff na szczęście stał. Obok szoferki młoda tirówka dyskutowała z kierowcą.
Podoba ci się?
Kto?
Nie wygłupiaj się ta dziewczyna.
No tak jest ładna.
Chciałbyś z nią spróbować z taką prawdziwą dziwka.
To tylko fantazja.
A fantazje można czasem realizować mów szczerze!
A jeśli tak to co?
Robiłeś to już kiedyś.
Nie jakoś nie musiałem.
Ale chcesz.
Może.
Wiec zrób to chcę zobaczyć.
Zrobię jeśli ty pójdziesz za nią będzie wymiana partnerów.
Iza milczała myślałem ,że wygrałem potyczkę słowną ale ona otworzyła drzwi i wysiadła.
Sukienkę miała tak podwiniętą ,że widać było częściowo pośladki ale nie poprawiła jej. Podeszła do dziewczyny kręcąc pupą. nie wiedziałem ,że tak potrafi.
Iza była starsza od tamtej ale równie atrakcyjna. Chwilę rozmawiali do rozmowy włączył się też kierowca. Iza pokazała na mnie. Po chwili podeszła do mnie ta dziewczyna.
Twoja żona powiedziała ze dasz dwie stówy za seks.
Ją będzie pieprzył Tamten tak jak chcieliście. Przesuń się usiądę obok.
Przeniosłem się na miejsce kierowcy a ona usiadła obok.
On mówił ,że jak chcesz lepiej widzieć możesz podjechać bliżej. Zrobiłem to widziałem dokładnie twarz mojej Izy . Siedziała na fotelu pasażera. Kierowca coś tam mówił chwycił ją za głowę i ciągnął za pulpit. Pokazał mi uniesiony kciuk domyślałem się co robiła. Dałem dziewczynie dwie setki a ona zdjęła bluzkę i majtki. Miała nieziemsko duże piersi jak na drobną budowę ciała. Rozpięła mi rozporek i masowała penisa który w tej chwili nie miał ochoty na zabawę.
Dziwię się tej twojej .
Dlaczego ja też tego chcę.
No tak ale nawet nie zapytała czego chce kierowca. On tu specjalnie przyjeżdża bo ja daje też w tyłek. A jemu głownie o to chodzi.
O widzisz teraz to robi ci się sztywny.
Twoja żona będzie miała zerzniętą dupę a On ma czym. Wiem co mówię to mój stały klient.
Widzę ,że ci się to podoba.
Ona nigdy tak nie robiła.
No to ucieknie z krzykiem.
Nie nie ucieknie nie Iza.
Mój penis zniknął w ustach dziewczyny. W kabinie na przeciw nastąpiła zmiana. Iza położyła się na pulpicie i oparła dłonie o przednią szybę.
Zaraz potem jej twarz wykrzywił grymas bólu.


Aaaaaaaaaaa krzyczałam kiedy gruby członek wdzierał się w moją ciasną dziurkę. Nigdy tego nie robiłam właśnie dowiedziałam się, że będę jak to określił. Rznięta w dupę na oczach męża. Nawet prezerwatywy nie założył . Twierdząc ,że gumy są dla dziwek a na mężatce można poużywać do woli. Chyba nie jestem jego pierwszą mężatką. Wściekła byłam tylko na siebie. Zgodziłam się bez ustalania zrobić to co ta dziwka a teraz mam.
Aaaaaaała powoli.
Nie napinaj się tak tylko wypnij dupę niech mężulek widzi jak cie dymam. Zresztą chyba jest też zajęty. Mój mąż właśnie trzymał tę dziwkę za biodra w używał do woli a ja.
Podniosłam bardziej pupę  i starałam się go wypchnąć z środka. Wydaje się to głupie ale gdzieś tak wyczytałam.
Aaaaaaa znowu krzyknęłam bo faktycznie wszedł głębiej.
Dobrze suczko jeszcze raz i będzie cały. Nie było w tym nic przyjemnego ale zrobiłam to i wepchnął go we mnie do końca. Potem cofał się i wpychał znowu a ja krzyczałam. Arek pewnie mnie nie słyszał. Choć był bardzo zajęty ciągle patrzył na mnie.
Kierowcy znudziła się pozycja.
Dobra starczy teraz chce pogapić się na twoje cycki.
Pomógł mi się odwrócić i położyłam się na plecach na fotelu. Podciągnął mi bluzkę obnażając moje piersi. A kiedy już się na nie napatrzył i pomiętosił przy okazji. Znowu zabrał się do roboty. Podniósł mi nogi wysoko. Potem chwycił miedzy udami w taki sposób. Ze dłoń miał na wzgórku a kciuk w mojej cipce. Poruszał nim niestety tylko trochę drugą ręką złapał penisa i mocno ściskając minie za cipkę wcisnął go znowu w pupę.
Aaaaaaa aaaaachhhhh…….znowu krzyczałam ale starając się ułatwić mu wejście.
O tak szybko się uczysz możesz tu wpadać częściej.
Tym razem było o wiele fajniej. Gmerał w mojej szparce i soki z niej spływały na jego członka. Choć coraz szybciej i mocniej poruszał się we mnie. Powoli robiło się to nawet przyjemne.

Iza chyba nie narzekała. Widziałem przez szyby, że wysoko podnosiła nogi i oplotła nimi kierowcę. Jeśli faktycznie bierze ją w tyłek to chyba jej się to podoba. Moja panienka cipkę miała mało przyjemną. Widocznie wielu tu gościło. Ale kiedy wypięła do mnie dupcie. I wszedłem w jej ciasny tyłeczek i do tego zaczęła jęczeć i popiskiwać szybko doszedłem. Ona zwinnie zdjęła prezerwatywę w serwetkę i już jej nie było. Kiedy poprawiałem spodnie kierowca chyba dochodził. Wygiął się w łuk a potem wyjął go z mojej Izy i masował aż sperma strzeliła miedzy jej uda. Potem pochylił się chwycił ja za głowę i zmusił aby go wylizała. Patrzył przy tym na mnie pokazując kciuk do góry. To jej się na pewno nie spodobało ale zrobiła co chciał.
Wróciła po chwili uśmiechnięta radosna.
No jak mężu podobało ci się.
A o co pytasz?
No o tę wiesz…
Szczerze ci powiem jesteś o niebo lepsza. Ale jedno mi się podobało.
Co takiego?
Szczerze?
Tak.
Widok jak się wypinasz w tej kabinie do obcego
Ooooooo jesteś zboczony i ja też bo mi się podobało niezły był i miał dużego.
A jemu ?
Bardzo bo prosił nawet o mój numer.
I co?
Nic.
Poczekaj chwilkę.
Poszedłem do szoferki uśmiechniętego od ucha do ucha kierowcy.
Coś nie tak .
Wręcz przeciwnie zapisz numer do żony podobało jej się i jak będziesz w okolicy trójmiasta odezwij się.
Ale przyjdzie jeśli zechce nic na siłę.
Ma się rozumieć.
Szerokiej drogi.

Faktycznie dałeś mu mój numer.
Mówiłaś ,że ci się podobało.
Tak ale ............ty jesteś naprawdę zboczony..........nie znałam cie takiego i......podoba mi się.
Całą drogę do domu zastanawiałam się czy to co robię nam nie zaszkodzi ale kilkanaście minut przed domem byłam już tak nakręcona i wilgotna samymi myślami o seksie ,że tylko on zaprzątał mi głowę. Kiedy Arek zatrzymał się po wino na kolacje i wysiadł. Wsunęłam dłoń miedzy uda. Cała byłam wilgotna już nie wiem czy to moja cipka czy resztki spermy kierowcy. Miałam już plan na wieczór.
Ile kupiłeś wina.
Jedno.
A dla siebie jakąś whiskey. Troszkę jeszcze mam ale masz racje coś dokupię.
Musi być wstawiony inaczej się nie odwarze.

Ciuchy do prania szybka kąpiel. Kolacyjka wino i seksowna bardzo bardzo krótka koszulka. Dodam tylko, że gdy stoję prosto nie zakrywa całych pośladków. Nie mówiąc już o pochylaniu się. Kiedy kończył trzeciego drinka dobrałam się do jego ptaka. Kiedy lizałam jego główkę mruczał jak kocur. Bardzo powoli i dokładnie coraz niżej aż dotarłam do jego jajek. Kręcił się wzdychał chwytał mnie za włosy . Odrywał od pieszczot i całował by po chwili znowu skierować moje usta na swojego penisa. Potem dobrał się do moich piersi i szparki. Przeszkadzał mi nie mogłam się skupić na pieszczotach. Naglę wcisnął mi wilgotny palec w pupę. Nie zareagowałam ale byłam zaskoczona. Chyba wiedział co robiłam z kierowcą w szoferce. I tak miałam zamiar mu oddać mój tyłeczek. Drugi i trzeci palec teraz już jęknęłam szepcząc .
Ty zwierzaku.
Wezmę Cię dziś w drugą dziurkę.
Ale najpierw normalnie.
W sypialni zrzuciłam koszulkę. Klęczałam na łóżku wypinając się do męża kotka. Zgodnie z umową wszedł w moją szparkę . Było bardzo miło i przyjemnie i gdyby nie alkohol pewnie dawno bym doszła. Wino dodawało mi odwagi wiec według mojego planu wcisnęłam guzik na telefonie i w naszej sypialni na telewizorze pojawił się film z mojej przygody. Gdy arek poznał mnie na filmie przerwał zabawę. Myślałam przez chwilę ,że to był błąd. Ale zaraz po tym wszedł w moją pupę i zaczęło się. Jeszcze nigdy go tak nie czułam. Nigdy w ten sposób. W dodatku na filmie Włoch posuwał mnie równie ostro. A kierowca miał większego i ten nie dokuczał mi tak bardzo w tej dziurce. Nie wiem co bardziej na mnie zadziałało film i wspomnienie czy mąż w mojej dziurce. Zakończyliśmy jednocześnie jeszcze nigdy nie słyszałam tyle razy kocham Cię.
Podobało ci się?
Tak bardzo.
Wszystko….?
Tak wszystko film też był niesamowity.
Będzie następny odcinek.
Hmmm myślałam o trzech ogromnych murzynach co ty na to?
Zaskoczyłam go ale spojrzał na mnie i wiedział ,że żartuję.


Kochanie a kiedy to się stało.
Zaraz po tym jak mi powiedziałeś o swoich pragnieniach.
Hmm a to dziwne bo w tej sukience ostatni raz byłaś na meczu w klubie.
Oj tam oj tam ........
Widzę że nie tylko moje pragnienia spełniamy. .


PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.