wtorek, 21 marca 2017

W pociągu.


I jeszcze jedno tego samego autora chyba mam do niego słabość....


   Jechałem pociągiem znudzony widokiem za oknem. Trwało to dopiero dwie godziny a mi wydawało się jakby upłynęło dwadzieścia albo więcej.
Nagle otworzyły się drzwi i do przedziału weszła brunetka w długim kremowym płaszczyku. Usiadła naprzeciwko mnie uśmiechnęła się nieznacznie i odwróciła głowę w kierunku okna.
Byłem pewny, że inne przedziały były puste a ona weszła akurat do mojego. Widocznie sprawiam wrażenie nieszkodliwego. Wolała mnie od pustego przedziału. Nigdy nie wiadomo, kto się dosiądzie.
Skłamałbym mówiąc ,że z nudów wlepiłem w nią oczy. Tak naprawdę było, na co popatrzeć. Ładna buźka z fryzurką z lat sześćdziesiątych do tego niezła figurka i długie nogi. Lustrowałem jej ciałko i nagle natrafiłem na jej wzrok. Patrzyliśmy sobie w oczy dłuższą chwilę i zaczęła się jakby gra. Kto wytrzyma dłużej i nie odwróci wzroku.
Mogłem się tak gapić godzinami, ale wtedy katem oka dostrzegłem, że torebka stojąca na jej kolanach drgnęła.
Nieznajoma zaczęła przesuwać ją tak, że rozchylała swój płaszcz coraz bardziej odsłaniając zgrabne nogi. Walczyłem ze sobą, aby tam nie spojrzeć, ale kiedy ukazał się rąbek koronki jej pończoch nie wytrzymałem i opuściłem wzrok. Triumfalnie uśmiechnęła się i znów spojrzała w okno. Gorycz porażki osładzał widok pięknych ud odzianych w samonośne pończochy.

Taka bielizna u kobiety zawsze budziła moja wyobraźnie i ten widok sprawił, że zrobiło mi się gorąco.
Wyszedłem na korytarz i otworzyłem okno. Po chwili moja towarzyszka podróży dołączyła do mnie, stanęła obok i zapytała.


Powiedz mi, na co tak uparcie patrzyłeś
Patrzyłem w twoje śliczne oczy!

A później?
Później na twoje gorące uda.

Wcale nie są gorące.
Muszą być!

Skoro nie wierzysz dotknij i sprawdź.
Serio?

Dotknij mnie.

Wzięła moja dłoń i wsunęła sobie pod płaszczyk. Miała faktycznie chłodne uda. Ledwie zdążyłem nacieszyć się dotykiem tego miejsca pociągnęła mają dłoń wyżej. Koronka pończoch skończyła się i dotknąłem nagiej skóry a potem niczym nieosłoniętej cipeczki.
Druga dłoń tez masz taką gorącą?
Spytała rozsuwając cały płaszcz.
Wyobraźcie sobie moją reakcję. Oprócz pończoch i szpilek na nogach pod płaszczykiem nie miała na sobie absolutnie nic. Mocno sterczące sutki, pokryte gęsia skórką, piękne piersi, delikatnie zaokrąglony brzuszek i pokryta prawie niewidocznym meszkiem szparka.
Chyba muszę się uszczypnąć. Wysapałem
Lepiej mnie przytul
Zacząłem poznawać każdy centymetr jej delikatnego ciała. Robiła się gorąca i coraz ciężej oddychała.

   Jedne z drzwi otworzyły się nagle, więc schowaliśmy się do naszego przedziału. Usiadłem na fotelu przyciągając ją do siebie. Ona na moich kolanach przodem do mnie, obejmując mnie nogami. Mogłem patrzeć i dotykać do woli. Moje ręce znowu błądziły po jej ciele. Całowałem ją w usta a palcami zacząłem bawić się jej szparką. Na początku głaskałem delikatnie potem coraz szybciej a kiedy zrobiła się dostatecznie wilgotna wsunąłem palec do jej wnętrza. Nawet nie pisnęła, wiec wsunąłem jeszcze dwa i wtedy głośno nabrała powietrze jakby miała krzyknąć, ale tak się nie stało. Przesunęła się na fotel obok i zaczęła rozpinać mi rozporek. A ja korzystając z okazji zablokowałem drzwi zasłoniłem firankę. Mój penis był naprężony do granic wytrzymałości a ona głaskało go jedną ręką drugą zdejmując mi całkiem spodnie i byty. Kiedy od pasa w dół byłem nagi całowała moje uda klejnoty aż wreszcie wzięła go całego do ust. Pieściła mnie tak parę minut a ja zacząłem się obawiać, że za wcześnie skończę a ona zniknie jak cudowny sen?

Szepnąłem jej do ucha
Daj mi się zrewanżować

   Przestała się mną bawić i uśmiechnęła się. Pomogłem jej klęknąć na fotelu tak by mocno wypięła w moja stronę swoje krągłości. Mówię wam, co za widok. Przedział pociągu za oknem uciekający krajobraz a tu taka wypięta i gotowa na wszystko kotka. Żyć nie umierać. Pocałowałem ja kilka razy w słodki tyłeczek. A później całusami zbliżałem się coraz bardziej do jej szpareczki. Ostatni całus był w sam środek wilgotnego łona. Starałem się dotrzeć językiem jak najgłębiej tak, aby sprawić jej jak najwięcej przyjemności.
   Miałem taka cudowna szparkę przed sobą a kudłate myśli o tym, co może być potem już chodziły mi po głowie. Może ona pozwoli mi na dużo więcej.
Musiałem zaryzykować przestałem całować jej szparkę i zacząłem tyłeczek potem coraz częściej zahaczałem języczkiem jej ciaśniejszy otworek. Kiedy nie protestowała zabrałem się za niego tak ostro, że zrobił się równie wilgotny co jej szparka.
To tak na wszelki wypadek pomyślałem sobie.

   Nagle moja pani przerwała całą zabawę. Wciągnęła mnie na fotel i usiadła na mnie tak jak poprzednio tylko tym razem nadziała się od razu na mojego penisa. Wszedł do samego końca. Była tak gorąca i wilgotna jak tylko można sobie wymarzyć. Zaczął się ostry galop na moim koniu. Dotykałem jej piersi i pośladków chciałem sprawić jej jak najwięcej dodatkowych przyjemności.
Wzdychała coraz głośniej a we mnie się gotowało. Musiałem coś zrobić abym nie skończył przed nią. Wsunąłem jej swój palec do ust i szepnąłem do ucha.
Pośliń go dobrze, bo zaraz będziesz go miała w swoim tyłeczku.
Posłusznie oblizała go patrząc mi prosto w oczy. Chwyciłem ją za pośladki i uniosłem tak bym mógł podsunąć jej ten wilgotny paluszek. Oparła głowę na moim ramieniu jakby czekała, co będzie dalej. Trzymałem palec naprzeciwko jej tyłeczka w taki sposób, że im bardziej nadziewała się szparką na mojego penisa tym bardziej paluszek wdzierał się do jej tyłeczka. Zwolniła trochę tempo, ale i tak nabijała się do samego końca. Wystarczyło jeszcze kilka takich podskoków by ścisnęła mnie mocno udami krzyknęła a całym jej ciałem wstrząsnął dreszcz rozkoszy. Poczekałem aż jej ciało przestanie drżeć.

Po chwili podniosła głowę spojrzała mi w oczy i powiedziała.
Co mam teraz zrobić, aby było ci tak dobrze jak mi

Zdejmij płaszcz stań przy oknie i wypnij do mnie swój słodki tyłeczek a ja już sobie poradzę.
Szybko zrobiła, o co prosiłem rozsuwając jeszcze nogi bym miał do niej lepszy dostęp
Widziałem odbicie jej twarzy w oknie. Stanąłem za nią i naparłem na jej drugi otworek. Zacisnęła mocno usta i jedna ręką złapała mojego penisa. Jej tyłeczek nie dawał za wygraną, ale moje wcześniejsze zabiegi pozwoliły mi wcisnąć się za próg. Westchnęła bardzo głośno, ale jej dłoń nie pozwalała mi wcisnąć się głębiej.

Poprosiła wtedy
Pozwól mi ja sama.

Stanąłem nieruchomo a ona puściła mnie chwyciła obiema dłońmi stoliczek pod oknem i wydając głośny jęk wypięła się mocno nadziewając na mój pal. Wtedy chwyciłem ja za biodra i nie zważając na jej jęki zacząłem ostro rżnąć jej tyłeczek. Już nie mogłem tak bezczynnie czekać. Starała się trochę mnie powstrzymywać, aby pchnięcia nie były aż tak głębokie, ale po chwili dała za wygraną. Kiedy poczułem że już wcale się nie broni a wręcz z zachwytem przyjmuje każde nowe pchniecie wstrzeliłem do jej wnętrza cały mój arsenał. Po chwili szybko naciągnąłem spodnie i patrzyłem jak bajkowe piękno znika pod płaszczem.
Muszę do łazienki poczekaj na mnie chwilkę,
Powiedziała.

Czekam.......
Po chwili coś mnie tknęło. Poszedłem jej szukać, ale nigdzie jej nie było. Szedłem wzdłuż pociągu i zaglądałem do każdego przedziału. W międzyczasie pociąg stanął na stacji. Musiała wtedy wysiąść, bo nigdzie jej nie było. Nie wiem, kim była nie wiem jak miała na imię ,ale wiem, że następnym razem bym się jej oświadczył,


    PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.                                                                                                                            

środa, 15 marca 2017

Lokator cz.I

Nowe opowiadanie napisane przeze mnie ale opowiedziane przez pewną tajemniczą brunetkę. Byłam bardzo podniecona spisywaniem czyjejś przygody. O ile mi wiadomo przygoda trwa i będzie ciąg dalszy. Ciekawa jestem nie tylko ja waszych opinii.  Miłego czytania pozdrawiam K.





Jestem mężatką mam 30 lat kruczoczarne  włosy do ramion i średnią budowę ciała.  Ogólnie nie mam powodów do narzekania ale włosy mogłyby się kręcić, piersi być troszkę większe a pupa mniejsza ale przeżyje.
Mieszkam w Toruniu na starym mieście. Mam duże stumetrowe mieszkanie.  Piszę mieszkam bo dzieci nie mamy a mąż pływa i ciągle nie ma go w domu.
Tak naprawdę niczego mi nie brakuje oprócz znajomych i sexu. Do Torunia wprowadziliśmy się rok temu i nikogo tu nie znam. Nasza kamienica jest tak zbudowana że każdy ma osobne wejście.  Więc nawet sąsiadów nie znam. Zresztą to bogate snoby i nie za bardzo chcę z nimi gadać. Sex natomiast bardzo lubię i ciężko znoszę te rozstania z mężem. Nie raz kusiła mnie jakaś choćby chwilka zapomnienia. Może jakbym była troszeczkę pijana w takiej sytuacji albo odważniejsza. Zawsze strach przed tym jak zranię męża kiedy się dowie powodował że obeszłam się tylko smakiem. Przecież nie jestem z lodu i brakuje mi tego .....


   Mój mąż wyjechał na półroczny kontrakt a ja ustaliłam z nim, że wynajmę pokój jakiejś kobiecie na kilka miesięcy aby mieć do kogo się odezwać. Dałam ogłoszenie i był nawet niezły odzew bo cena była przystępna mi na kasie nie zależało.
Niestety do gustu przypadła mi tylko jedna osoba. I był to jak się później okazało bardzo przystojny młody handlowiec.  Chciał wynająć pokój na 2-3 miesiące. Próbowałam dodzwonić się do męża ale był poza zasięgiem.  Musiałam sama decydować jego urok osobisty przekonał mnie i zgodziłam się.
 Po kilku dniach zorientowałam się że mogę liczyć na miłe towarzystwo w trakcie śniadania i kolacji resztę dnia  Marek był w pracy.  Rozmawiało nam się wspaniałe i troszkę się obawiałam, że to stracę gdy mąż się dowie.
Mąż był troszkę zaskoczony ale o dziwo ani słowem nie skrytykował mojej decyzji. Wręcz przeciwnie podobała mu się inicjatywa.
Przy następnych rozmowach niby żartem pytał czy coś między nami było.  Czy już go skusiłam. Czy chodzę w tej seksownej koszulce po domu itd.
Zawsze tylko śmiałam się z tych jego żartów aż do pewnego wieczoru.

    Rozmawiałam wtedy z mężem przez Skype. Usłyszałam dziwny odgłos z pokoju lokatora poszłam sprawdzić czy wszystko ok.
Wróciłam na paluszkach cichutko jak myszka.
Kochanie.
Dlaczego szepczesz?
Ciii kochanie on się tam z sobą zabawia.
Coś?
No wiesz głaszczę się chyba bo słychać jak sapie i chyba coś ogląda.
Co z Ciebie za gospodyni przystojny mężczyzna w domu i tak się męczy.
Dawno powinnaś mu pomóc.
Nie gadaj tak bo faktycznie do niego pójdę jest bardzo przystojny.
Idź kochanie pomóż mu a potem wszystko mi opowiesz. Znowu zbyłam go śmiechem.
I wtedy powiedział coś co mnie przekonało że nie żartuje.

Alicjo.
Tak się do mnie zwracał tylko z poważnymi sprawami.

Alicjo moim największym marzenie jest abyś mnie zdradziła kiedy wiem o tym. Od początku moich wyjazdów mi się to marzy. Koledzy niby dokuczają co tam żona sama wyprawia.  A mnie to tak podnieca ,że potem zabawiam się ze sobą. Opowiadał mi kilkanaście minut o moich przygodach z hydraulikiem, w warsztacie, u lekarza wszystko to działo się w jego wyobraźni kiedy myślał o mnie.
Zrobiło mi się gorąco a między udami poczułam to co czuje tylko wtedy gdy mąż wraca z rejsu.
I powiedziałam mu o tym.
Alicjo masz moje pozwolenie i jeśli tylko masz na to ochotę idź do niego i pomóż mu.
Taka bezpieczna okazja spełnienia marzeń może się już nigdy nie zdarzyć.
Minęło jeszcze kilka chwil i przekonywujących słów męża zanim postanowiłam.

Idę.

Skype nie wyłączaj i zostaw otwarte drzwi chcę wszystko słyszeć. Teraz albo nigdy.
Było mi gorąco nie wiedziałam co zrobię jak on zareaguje ale mimo wszystko chwyciłam za klamkę i uchyliłam drzwi.
Zaskoczony Marek zakrył się kocem i zamknął laptopa.
Zawsze wcześniej pukałaś stwierdził z głupią miną.
Musiałam działać by nie uciec z tego pokoju.

Usiadłam na brzegu łóżka. Otworzyłam  jego laptopa i wsunęłam dłoń pod koc. Po omacku trafiłam dłonią na jego małego penisa. Bez słowa pieściłam jego członka. On rósł w mojej dłoni. Pulsował i robił się ciągle większy.

W tym czasie na ekranie monitora pojawiła się mulatka która z lubością przyjmowała w siebie dwa penisy na raz. Jeden był w jej norce a drugi w pupie. Z zachwytem przyjmowała podwójne pchnięcia.
Czy to w ogóle jest możliwe aby to sprawiało przyjemność pomyślałam.

Marek odsunął koc i mogłam go zobaczyć. Pięknie się prezentował był większy od penisa męża trochę dłuższy i miał grubszą główkę.
Pomyślałam jak by to było mieć go w sobie. I choć nie wiem czy kiedyś się na to odważę. Moje ciało reagowało za mnie miałam już  mokro między udami.
Penis był gorący i nabrzmiały spojrzałam na Marka miał zamknięte oczy i było mu dobrze widziałam po jego minie

Na ekranie mulatka wsunęła właśnie jednego wielkiego penisa do ust a drugiego masowała ręką.

Wtedy poczułam dłoń marka na mojej szyi. Delikatnie ale stanowczo ściągał mnie w kierunku swojego członka. Nie wiedziałam czy chce to zrobić, po chwili czy go zamieszczę w ustach i…….
Zmieścił się ssałam, lizałam członka obcego faceta. Przyciągał moja głowę coraz mocniej. Jego penis wchodził coraz głębiej w moje usta zaczął uderzać o przełyk i dławił mnie. Chciałam to przerwać kiedy Marek krzyknął i pierwsza struga cieplej spermy zalała moje usta.
Tego na pewno nie chciałam, nie robiłam tego nigdy nawet mężowi.
Nie pozwolił mi się wyrwać musiałam połknąć ten i kolejne porcję.  Dopiero wtedy puścił moją szyję.
Zaskoczona ale mimo wszystko zadowolona z siebie próbowałam zdefiniować smak nasienia bezskutecznie.
 
Gdy emocje opadły chciałam wyjść z pokoju ale silna ręką mężczyzny przytrzymała mnie obok siebie. Gładząc moje udo zapytał.
Może teraz ja się choć trochę odwdzięczę .
Na początku nie chciałam już nic ale przypomniało mi się ,że tam nasłuchuje mąż i oprócz krzyku Marka nie słyszał prawie nic.
Może choć troszkę potrafię mu ten wieczór umilić.
Rozchyliłam uda bez słowa.
Marek gładził je delikatnie aż dotarł do moich wilgotnych majtek. Żałowałam wtedy że je w ogóle mam. Ale już po chwili mnie ich pozbawił dotykając mojej małej.  Każde musicie wywoływało jęk zachwytu. Robiłam to specjalnie głośniej aby mąż słyszał. Kiedy dotknął mnie tam językiem dosłownie wykrzyczałam orgazm który przyszedł tak nagle po długiej przerwie. Nie dał mi nawet odetchnąć kiedy poczułam jak zbliża się kolejna fala rozkoszy. Z głośnym jękiem mieszanym ze szczęściem i zaskoczeniem wykrzyczałam słowo druuuuugiiii…..

Całował mnie jeszcze chwile po tym ale aby mieć kolejny orgazm jeśli to w ogóle możliwe. Musiałby mnie teraz porządnie przelecieć.
Co ja plotę…. Nie poznaje siebie….

Zostawiłam Marka i wróciłam do Skype. Mąż jak się okazało był też po drugim razie. Opowiedziałem mu szczegóły o pieszczotach i orgazmach. Pomijając lizanie penisa a tym bardziej połykanie spermy
No i rozmiar.
Może nie wszystko na raz pomyślałam. Okazało się że to mężowi było ciągle mało.

I tak się skończyło? Nic więcej Ci nie zrobił pozwolił odejść po dobroci ?
Ja na jego miejscu zmusiłbym cię abyś go wzięła choć do buzi i obciągnęła.

No wiesz!!!
No co.
Sama pomyśl.  Jesteście sami w domu mąż daleko seksowna dupa pcha mi się do łóżka.

Nie mów tak.

No co jesteś seksowna masz extra ciało ciasną szparkę niesamowite usteczka i powiem ci ,że byłaby z ciebie.....
Dobrze już......przerwałam mu.

Marek stanął wtedy w pokoju przysłuchując się z zainteresowaniem. Tylko ja go widziałam mąż nic o tym nie wiedział. Niech tak będzie niech gada świństwa a Marek niech słucha.

A on tylko rączką!!!
Zerżnął bym Cię tak, że nie dałabyś rady jutro wstać.
Na wszystkie możliwe sposoby. Dziwie się mu bardzo,
Gadał jeszcze kilka minut co by ze mną zrobił.  A ja nie mogłam…..nie nie chciałam tego przerwać. A Marek słuchał.

Skończyliśmy połączenie zamknęłam laptopa i co teraz.........nie patrząc na Marka odwróciłam się do niego plecami. Potem myśląc co ja robię podwinęłam delikatnie sukienkę nad pośladki.  Majtek nie miałam i tak były mokre więc musiał dokładnie widzieć moją wilgotną małą. Położyłam tułów na kuchennym blacie. Tak wziął mnie mąż zaraz kiedy ten blat zamontowaliśmy kupiliśmy.

A teraz weźmie mnie obcy facet. Chyba weźmie…. ma podaną podaną jak na tacy.

Chwycił mnie za biodra i całując w szyję wdzierał się tym wielkoludem w moją małą.
Mocno coraz mocniej tak jak chciał mój mąż.  Coraz głośniejsze achhhhh…
Wyrwało się z mych ust..
Robił to mocno uderzając o moje pośladki dokładnie tak jak chciał tego mój mąż.

On skończy we mnie…. To nic przecież biorę pigułki…  O czym teraz myślisz głupią.
Niech cię rżnie tym wielkim kutasem.... tak niech cię bierze jak chce.... oddam mu się cała a potem opowiem mężowi jak mnie brał o tak jeszcze tak mocniej taaaaaak…..kolejny orgazm

Skończył?
Nie!
Czekał chwilę wyszedł ze mnie masował go dłonią i patrzył na mnie.
Wiedziałam czego chce. Posłusznie klęknęłam przed nim. Skoro już dziś mu zrobiłam taką przyjemność to mogę mu znowu jak to mąż ujął obciągnąć. Objęłam go dłonią a potem ustami i usłyszałam
.
Jeden dzień będzie jak ty chcesz ,jeden jak ja i jeden jak twój mąż. Zgadzasz się?

Zgadzam!!!

Wsunął go znowu do mych ust brał je mocno głęboko ale tym razem już nie czułam dławienia. Mimo że znów sięgał głęboko.  Tym razem czekałam na jego soki. Jak wystrzelił wylizałam wszystko dokładnie.

                                                                                                                     Cdn.


            PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.                                                                                                                                


niedziela, 5 marca 2017

Ogonek karnawałowy




Nasze wspólne burzliwe i nietuzinkowe życie erotyczne spowodowało ,że mieliśmy coraz większe grono ciekawych znajomych. Dostawaliśmy od nich razem i osobno propozycje wspólnego spędzenia czasu. Jedną z takich propozycji była zabawa karnawałowa.  Spodobał nam się bardzo program imprezy:
Impreza wyjazdowa z pokojami dwuosobowymi  27 km od Gdańska. Pełna obsługa. Zabawa minimum 2 dni ale możliwość pozostania na miejscu dłużej za dopłatą. Strój im bardziej sexy tym lepiej przewidziane nagrody.
Chętnie zgłosiliśmy swój udział płaciliśmy zaliczkę i zaczęło się. W co tu się przebrać. Nie będę was zanudzać  wcześniejszymi pomysłami bo na pewno się domyślacie. Dziwka ,pielęgniarka , sekretarka itp. Stanęło na równie oklepanej diablicy ale mój kochany dodał do tego stroju specjalnie kupiony na tę okazję ogonek.
Ogonek jak się może domyślacie był zakończony koreczkiem analnym. Do tego zrobiony był ze światłowodów i kiedy trąciło się go lekko świecił na końcach na czerwono i drżał w środku jak wibrator.
Lubię oryginalną zabawę i pomysły więc zgodziłam się ochoczo ale wibracje to już przesada więc bateryjki  wyjęłam.
Pozostało mi jeszcze wypożyczenie stroju i powiem wam diablica była ze mnie niesamowita. Mój partner wystroił się w diabła i też wyglądał super. Do tego fajnie do siebie pasowaliśmy.
   Dojechaliśmy na miejsce na godzinę 17. Bardzo fajny zadbany hotelik w lesie i prawie nad jeziorkiem. Spacerkiem dosłownie 7 minut. Pokoje też ok.  W większości zaproszone były pary i zaraz po przyjeździe na miejsce pochowały się w pokojach aby przygotować się do imprezy.
A więc pomijając odpowiedni makijaż miałam na sobie wysokie czerwone szpilki czarne pończochy. Bardzo obcisły czarno czerwony gorset z paseczkami na pończochy. Czerwone diabelskie rogi do farbowanej i wystrzępionej fryzury. Spódnicę  też czarno czerwoną poszarpaną i niesymetryczną z jednej strony aż do kostki a z drugiej widać mi było skrawek mojego tyłeczka. Na zakończenie czerwone stringi  przerobione tak aby nie uwierały w ogonek.
Mój  partner miał czarną pelerynę , czarne poszarpane spodnie,  czerwoną błyszczącą koszulę z ogromnym kołnierzykiem , wielkie czarne rogi i niesamowity makijaż.
Byłam już prawie gotowa tylko mój kochany uparł się by ten ostatni element stroju zostawić dla niego. Chciał go osobiście hmmm mi zainstalować. Troszkę obawiałam się ,że przez to nie zdążymy na rozpoczęcie imprezy. Sama byłam sobie winna. Klęknęłam na łóżku  podciągając spódniczkę i wypięłam do niego mój tyłeczek. Zamiast wcisnąć ogonek zaczął całować mnie po pupie i wodzić językiem po mojej szparce i tym drugim otworku. Tak mnie tym nakręcił ,że już sama chciałam czegoś więcej. Nachyliłam się jeszcze bardziej a ogonek wszedł  łatwo więc westchnęłam głośno z zachwytu.
Zaraz potem za ten ogonek byłam przytrzymana i poczułam dużego penisa w mojej wilgotnej już szparce. Kilka wolnych ruchów a potem ostre rżnięcie cipki aby była cały wieczór wilgotna. Oczywiście bez finałów by cały czas być gotowym.

Byłam bardzo podniecona początkiem wieczoru i tym koreczkiem ,który przy każdym kroku przypominał o sobie. Na sali było około dwudziestu osób . Mniej więcej po połowie kobiet i mężczyzn. Średnia wieku około 30 lat przyglądałam się wszystkim dokoła i wtedy natrafiłam na Daniela. Przyglądał mi się i uśmiechał troszkę tak jakby coś miało się wydarzyć.  Obserwowałam go a on wyciągnął z kieszeni jakby małego pilota. Pokazał mi go a potem wcisnął jeden z guziczków. Kolana się pode mną ugięły bo mój ogonek niesamowicie zadrżał w środku. Po chwili jeszcze jeden dreszcz rozkoszy przy trzecim jęknęłam, aż batman  stojący obok spojrzał na mnie i  powiedział.
No...zapowiada się bardzo ciekawy wieczór.
W sekundę byłam u Daniela zanim zdążył znowu wcisnąć guziczek. Chciałam mu go zabrać ale tylko wywalczyłam niesamowity pocałunek. W takich sprawach często mu ustępuje.
Kochanie oszczędzaj bateryjki i patrz co akurat robię bo napytasz mi biedy.
Jeszcze nigdy nie byłam tak podniecona podczas zabawy. Nawet to, że mam ogonek w tyłeczku nie przeszkadzało mi podczas imprezy. Pilot okazał się zbędny. Wystarczyło delikatnie pociągnąć za ogonek a migał na czerwono i drżał w mojej pupie. Robił niesamowitą furorę wśród  szczególnie panów. Każde ich szarpniecie było potwierdzone migotaniem i moim cichym jękiem. Komentowali przy tym, że jest cudowny i nieziemsko z nim wyglądam. Zresztą komplementów było multum tyle co wypitych drinków. Towarzystwo rozkręcało się i pozbywało części ubrań. Ja tańczyłam z jakim przystojniakiem przebranym za Herkulesa. A Daniel wcisnął guziczek i trzymał przez cały wolny taniec. Tuliłam się do niego całym ciałem i wbijałam paznokcie w umięśniony tors. Chciałam paść na kolana wyszarpać mu penisa z tych obcisłych gatek i zrobić mu dobrze na środku sali. Na szczęście taniec się już kończył.
    Skorzystałam z przerwy zaciągnęłam Daniela do toalety oparłam się o umywalkę i krzyknęłam zerżnij mnie teraz porządnie bo nie wytrzymam już do końca imprezy. Był bardzo wyrozumiały nie musiałam go długo prosić już po chwili jego kutas rozpychał się w mojej cipeczce.  Prawie dotarłam do finału ale Daniel nagle przerwał . Nie chciał skończyć a mnie pozbawił wspaniałego orgazmu. Nienawidziłam gdy mi to robił w ostatniej chwili. Rozumiałam go jednak miał ograniczone zapasy na cały wieczór.
Kochanie jesteś taka podniecająca w tym kostiumie ,że wystarczy kilka ruchów i już jestem załatwiony.
Ale ja nie mogę się bawić w takim stanie .
Wtedy otworzyły się drzwi od toalety i wyszedł Herkules.
Może ja pomogę i zrobimy to jakoś na raty.
Nikt nie wyraził sprzeciwu teraz troszkę żałowałam ,że mam ten ogonek. Chętnie poczułabym ich jednocześnie.  No cóż co się odwlecze…
Ochoczo wypięłam pupę i zaraz po tym jak rżnął mnie Daniel zabrał się za mnie Herkules ,którego rozbójnik też świetnie sobie radził. Przerwy na zmianę tylko nieznacznie opóźniły mój wyczekany orgazm. Rozdałam panom soczyste buziaki i mogłam się bawić dalej.
   Wtedy mnie poprosił Herkules.
Ja w tych obcisłych gatkach to teraz będę miał problemy z chodzeniem wiec jeśli byś mogła.
Daniel uśmiechnął się tylko i zostawił nas samych.
Szczerze mówiąc chciałam to już zrobić na parkiecie ale przy wszystkich się krępowałam. Klęknęłam przed jego śliskim od mojej cipki kutasem i wzięłam go do ust. Wystarczyło kilka wprawnych ruchów i Herkules poddał się moim umiejętnością. Te legendy o jego wytrzymałości są mocno przesadzone.....
Wróciliśmy na sale a tam zabawa na całego. Zaczęła się wymiana części strojów. Teraz ogonek zaczął mi już przeszkadzać. Więc z ulgą przyjęłam propozycję pewnej Anielicy bez skrzydeł aby go pożyczyć.
Pod pretekstem by pomogła mi go odpiąć zabrałam ją do swego pokoju. Wchodząc uprzedziła mnie ,że nie zabawia się z kobietami.
Ja też nie ale może dużo tracimy odparłam uśmiechając się . Poczekaj chwilę . Wróciłam z łazienki z kremem  ogonkiem i prezerwatywą. Jesteś pewna chcesz go pożyczyć.
O cholera…. to ,ale ja nigdy…..
Musiałam ją troszkę przekonać. Bo miałam już go dość na dzisiaj.
Wsunęłam na niego prezerwatywę potem nasmarowałam kremem i podałam anielicy.
Nawet nie wiem jak mam to zrobić..
Kochałaś się już analnie.
No tak kilka razy
No to kochanie majteczki w kieszeń ,kiecka do góry ,na kolanka …. Super.
Dotknęłam jej ślicznego tyłeczka i wsunęłam powolutku ogonek. Przeszedł ja dreszcz i ja czułam gorąco podniecenia choć myślałam, ,że jestem nie czuła na kobiece wdzięki. Jednak taka wypięta pupa z którą mogłam zrobić co chciałam .
Zaczynam rozumieć jak działa na facetów taki widok.
Dołączyłyśmy do imprezy a ja z premedytacją nie powiedziałam jej ani słowa o pilocie. Pozbyłam się ogonka majtek i dłuższej części mojej kiecki. Teraz wystarczyło się troszkę schylić aby zobaczyć moją gołą cipkę. Ale nie byłam w tym odosobniona. Panie coraz bardziej ochoczo odsłaniały swe wdzięki. Zbliżał się finał konkursu na najlepszy strój. Wypatrzył mnie Daniel.
Wiecie jak mnie przywitał.
Gdzie masz ogonek?
Bez niego źle wyglądam? Obróciłam się dokoła eksponując moje wdzięki.
Wyglądasz cudownie ale jestem ciekaw.
Anielica pożyczyła odparłam uśmiechając się….. o tamta.
A pilot.
Nie mówiłam o pilocie jak chcesz to wypróbuj.
Daniel nie zwlekając wyciągnął pilota i nacisnął guzik.
Towarzystwo akurat podziwiało jej ogonek wystający spod sukienki. Wedy przeszedł ja dreszcz tak silny ,że gdyby nie partner którego się chwyciła pewnie upadła by na podłogę. Daniel był w niebo wzięty.  No to przez chwilę mam zabawkę dopóki go nie wyciągnie. Raczej szybko się nie pozbędzie to dużo przyjemności wiem co mówię. A tak na marginesie to weź ją do tańca.
Poleciał jak na skrzydłach widziałam potem jak tańczyli i jak mięknie w jego ramionach . Zniknęli wtedy na dłuższą chwilę.  A mnie znalazł Herkules. Widzę ,że już nie masz ogonka. Kurczę wszyscy pytają mnie o ogonek. Nie mam ogonka za to mam gołą cipeczkę.
No to zatańczymy…czemu nie.
W tańcu dowiedziałam się że Herkules czekał na dogodny moment aby skosztować ostatniego mojego specjału. Naprawdę był fajny więc czemu nie . Parki zabawiały się już na widoku w kilku miejscach więc nie przeszkadzało mi to że Herkules chciał koniecznie mnie przelecieć na Sali przy stolikach. Ciągnął mnie jak lokomotywa w upatrzone miejsce a ja zauważyłam mój ogonek w tyłeczku króliczka. Troszkę mu nie pasował.
Nigdzie nie mogłam znaleźć Daniela.
Herkules rozsiadł się na wielkiej skórzanej sofie za stołem i zrzucił slipki.. Potem przyciągnął mnie a ja od razu usiadłam na jego sterczącym penisie. Troszkę galopu w trakcie którego uwolnił moje piersi.
Teraz w drugą dziurkę . Mogłam to zrobić tak ale uparł się abym odwróciła się do niego plecami. Powolutku wsunął się w mój tyłeczek. Po tych wszystkich przygodach nie było to tak przyjemne jak się spodziewałam. Jednak kilka spokojnych ruchów i robiło się coraz lepiej. Wtedy spod stolika wysunęła się głowa. Zanim zaprotestowałam krótko obstrzyżona brunetka chwyciła moje uda i ustami dotknęła mojej szparki. Już nie mogłam jej przerwać nie chciałam dokładnie wiedziała gdzie mnie dotknąć mocniej a gdzie musnąć jakby to robiła od lat. W jednej chwili znalazłam się w krainie rozkoszy.  Nowe bardzo ciekawe doświadczenie.
Poznajcie się to Ksena moja wojowniczka a to Diablica o której ci opowiadałem.
Dalej czas spędziliśmy na gadaniu okazało się ,że to parka i oboje lubią takie wspólne zabawy. Zaschło nam w gardle więc wybraliśmy się całą trójką do baru. Usiadłam na wysokim hookerze Obok mnie Ksena. Popijaliśmy drinki i przyglądaliśmy się śmiałym poczynaniom towarzystwa na parkiecie.  Wróżkę dopadła banda krasnoludków i teraz zabawiali się z nią wciskając się w każdy wolny otworek. Bardzo jej zazdrościłam chętnie zamieniłabym się z nią miejscami.
Nagle poczułam silne ramiona na biodrach i wdzierającego się penisa w moją pupę.  Mam cię moja diablico kiedyś mnie kusiłaś takim hookerem pamiętasz.
Pewnie że pamiętałam .
Brał mnie mocno głęboko wiedział że jestem wilgotna i nic mi złego nie zrobi. Nachyliłam się mocniej aby ułatwić mu zadanie. Ksena pocałowała mnie w usta było mi wspaniale więc odwzajemniłam pocałunek. Tym razem Daniel nie wytrzymał pewnie był już na skraju krzyknął kończąc we mnie.
O ho widzę ,że mnie dużo dziś ominęło. A starałem się obserwować co robisz.
Za wyjątkiem chwil gdy znikałeś z pilotem.
Oj tam nie było ich aż tak wiele.
Jakim pilotem prawie równocześnie zapytali Ksena i Herkules.
Tym a propos to kto teraz nosi ogonek. Wciśnij guzik to się przekonamy. Na sali panował teraz półmrok wiec świecący na czerwono ogonek od razu dał się zauważyć. Długowłosa  Królewna  klęczała na stoliku trzymała w rękach dwa penisy  Batmana w samej pelerynie i Drakuli. Jakby się zastanawiając czy to zrobić.Wibrujący ogonek sprawił, że ochoczo wzięła się do roboty.
Inne zabawy długo mogłabym opisywać . No i około trzeciej rozstrzygnięto konkurs na najseksowniejsze ubranie. Wygrał Herkules i prawowita  właścicielka ogonka której poszukiwano . Herkules osobiście wsunął mi go na właściwe miejsce. Podobno tylko mi tak idealnie pasował.
Powoli rozchodziliśmy się do pokoi. O dziwo tylko nieliczni zaprawili się na tyle mocno ,że zostali na Sali balowej. Daniel  znał mnie bardzo dobrze. Coś nie tak kochanie. Wiesz jakoś jestem nieusatysfakcjonowana.  Zabrakło mi jednego elementu. Kilka razy widziałam jak zabawiali się w trójkę a ja też na to liczyłam.
Ja już dziś nie dam rady i tak wszystko co najlepsze oddałem tobie. Ale jest tu taka dwójka która cały wieczór cię obserwowała i nawet słyszałem jak mówili co by z tobą zrobili i wież mi nie przebierali w słowach. Ale tobie to chyba nie przeszkadza. O ile się nie mylę to są teraz pod czwórką.
Ucałowałam Daniela i w kilka minut znalazłam numer cztery. Stanęłam bardzo blisko drzwi aby podsłuchać rozmowę.
No i co kurwa mówiłem ci ,że będzie w dechę zabawa. No była ale jeszcze mi jeszcze mało. Ta ostatnia to na nic nie pozwalała. E tobie to nigdy nie dogodzisz. Sam mówiłeś ,że przydałaby się jeszcze jakaś dobra kurwa na zakończenie.
To mi wystarczyło. Wkroczyłam pewnie do środka i choć było uchylone okno czuć było ostrą woń alkoholu.
Panów nikt nie informował, że nie wolno pić w pokojach. Troszkę ich zatkało. Ktoś mi doniósł ,że obgadujcie dziewczyny i kilka razy wspominaliście o mnie.
Ale my.
Chcę wiedzieć co dokładnie mówiliście. Tylko bez krętactw bo dużo już słyszałam. Ciągle bazowałam na ich zaskoczeniu.
My tylko .
Powiedziałam bez krętactw.
Mówiłem jaka z ciebie dziwka i na pewno dałabyś się zerżnąć w dupę i cipę jednocześnie bo widać ,że lubisz takie zabawy. Wypalił jeden nie zastanawiając się.
No to jestem do waszej dyspozycji. O ile jeszcze wam stają.
Wtedy nie wiedziałam w co się pakuje.
O kurwa zobacz sama przyszła a my chcieli cię tu siłą zaciągnąć. Pewnie ,że stoją możesz mi od razu obciągać suko. Złapał mnie mocno za włosy i ciągnął do parteru. Wyswobodził kutasa za spodni  a moją prośbę o gumkę skwitowali wspólnym śmiechem. Drugi raz już nie zdążyłam spytać bo jego kutasa miałam głęboko w gardle. Trzymał mnie mocno za włosy i wpychał go jak głęboko się dało.
Jeszcze dziś żadnej nie ruchałem w dupę.
No to na co czekasz przecież wiedziała po co tu idzie.
Wcisnął mi go w pupę nawet nie próbując robić to delikatnie. Teraz czułam obu w sobie ale najbardziej ból szarpania za włosy.
Ty ona nawet nie jęknęła o dupę ma taką śliską jakby robiła to cały dzień.
No to zrobimy jej dubla. Dalej suko ciągnij wyssij go do końca.
Ręce miał takie silne ,że nie mogłam się wyrwać strzelał całym ładunkiem prosto do gardła. Chcąc nie chcąc musiałam to połknąć.  Wstał z kanapy nie puszczając moich włosów. Drugi zajął jego miejsce a on zaszedł mnie od tyłu. I już miałam drugiego kutasa w ustach.
Ciągnął mnie mocno za włosy do tyłu gdy próbował dobrać się do mojej pupy. Kiedy się mu udało popuścił uścisk znowu był twardy.
Ta kurwa faktycznie ma luźne to dupsko spuść jej się do gęby i zajmiemy się nią na poważnie.
Drugi ładunek spermy wylądował w moim gardle.
Teraz ten który trzymał mnie za włosy wciągnął mnie na siebie nie wychodząc z mojego tyłeczka.
No młody dawaj zruchajmy ją razem.
Podnieśli mi  nogi i drugi wsunął się w moją cipkę. Tak chciałam teraz robiło się przyjemnie ,ale nie na długo.
Ty tak to ona ma na co dzień. W dupę jej pchaj tam gdzie ja w dupę ruchaj.
Zabrali się obaj za mój tyłeczek. Bolało jak mnie rozpychali ale krzyczałam z przesadą. Nie chciałam aby coś mi naderwali.Wepchnęli mi dwa kutasy na raz w tyłek a potem rżnęli kilka minut ciągle komentując. Takiej dupy szukaliśmy na tej zabawie a ja cię obserwowałem. Wiedziałem ,że z tobą to dopiero będzie zabawa. Patrz młody ta suka zaraz dojdzie tak jej robimy dobrze.
Może nie zaraz dojdzie ale faktycznie robiło się coraz przyjemniej. Zamienili się miejscami bo w środku tylko jeden mógł się poruszać. I teraz młody był pode mną ale zamiast szarpać mnie za włosy zabrał się z moje piersi co bardzo mi się podobało.
Zobacz młody jaką ma mokrą cipę szkoda ,że nie mamy jakiegoś wibratora wsadziłbym jej trzeciego. Wiesz suko damy ci na nas namiary przyjedź kiedyś do nas . Zrobimy ci przegląd auta i zerżniemy tak jak teraz. Tylko ze wsparciem jeszcze dwóch kumpli taką  kurwą na pewno nie pogardzą. Nie będzie trzeba wibratorów. Patrz jak ci dobrze weźmiemy cię we czterech.
Zmieniali pozycję kilka razy ale ciągle oba
miałam w pupie już prawie jej nie czułam. W jakiejś bocznej pozycji jeden nie mógł sięgnąć do mojej pupy. Więc rad nie rad wsunął go do spragnionej już cipeczki.
Jęknęłam z zachwytu szepcząc o tak jeszcze ,jeszcze mocniej. Wtedy starszy przerwał zabawę.
Będzie jak chcesz ale obiecaj ,że nasz odwiedzisz.
Nie wiem chyba się boję z wami dwoma ledwie daję radę.
E my tylko rżniemy suczki żadna krzywda ci się nie stanie a jeszcze ci autko gratis odpicujemy.  To jak stoi.
Tak czuję ,że wam ciągle stoi.
No to jak będzie.
Zgoda obiecuję przyjadę .
No to jak ty po ludzku to my też. Co mamy zrobić.
Połóż się na łóżku . Usiadłam na niego. A drugi od tyłu w pupę. Widzisz mówiłem ci ,że to kawał suki i że są  takie co to lubią.
Nie gadać rżnąć mnie mocniej , mocniej o  tak jeszcze ,jeszcze. O jak mi dobrze robili tego właśnie mi było trzeba. Może tak do środka krzyczałam kiedy wreszcie  przyszedł upragniony orgazm.
O nie tak prędko jeszcze nam dzisiaj obciągniesz.
Nie już muszę iść proszę już mam dosyć. Tak to jest jak pozwolisz skończyć.
Dobra ale jutro po śniadaniu nam zrobisz obiecaj.
Obiecuję ale kończcie.
Pomęczyli mnie jeszcze chwilkę jeden chyba nawet doszedł. Potem puścili wolno z adresem i telefonem warsztatu. Przemknęłam do swojego pokoju. Gorący prysznic i błogi sen w objęciach Daniela.
Na drugi dzień spotkaliśmy się na bardzo późnym śniadaniu. Widziałam uśmiechnięte twarze i sama też się uśmiechałam. Rozglądałam się troszkę ale tych dwóch nie było. Nie pojawili się na śniadaniu może pojechali wcześniej. Wróciłam na górę się spakować nie było tego dużo. Szybko się uwinęłam. Miałam jeszcze troszkę czasu więc zastukałam pod numer cztery.
No proszę wraca mi wiara w kobiety. A jak grzecznie dzisiaj ubrana choć sukienka króciutka może jednak jakieś figle .
Ja dotrzymuję obietnic miał być tylko po francusku .
My też.
Rozporki rozpięte i spodnie poszły w dół kutasy znowu na baczność.
Klęknęłam przed nimi i zaczęłam zabawę ale okazało się ,że bez szarpania za włosy wyzwisk mogłabym im to robić chyba cały dzień. Jeszcze tak mnie to podnieciło ,że zrobiłam się znowu wilgotna.
Wstałam zrzuciłam majtki na podłogę. Dobrze małe figle ale szybko.
Położyłam się na łóżku i rozchyliłam szeroko uda. Od razu znalazł się chętny i już miałam jednego w cipce. Bardzo sprawnie to mu szło . Drugiego sama wzięłam do ust. Troszkę trudno jest się tak skupić ale dawałam radę. I sama doprowadziłam się do orgazmu.
No co jest a wy.
W tej sukience i fryzurze to ty dla nas jesteś za grzeczna. A jak poszłaś myśmy wczoraj nie próżnowali.
Dobrze . Rozpuściłam włosy, zdjęłam sukienkę. Macie dziesięć minut mogę być znowu kurwą.
Jakby na to czekali. Stanęli przy mnie i podnieśli mnie na rękach. W cipkę wszedł łatwo ale kiedy drugi wbił się w pupę wrzasnęłam. No zapomniała suka jak wczoraj była ruchana zaraz ci rozciągniemy dupsko. Kilka szybkich pchnięć i już było fajnie już byłam wilgotna ale wiedziałam jak to się musi skończyć. Zadarli mi nogi jeszcze wyżej  wyszedł z mojej szparki i wciskał go do tyłeczka. Jęczałam z bólu i podniecenia a ich jeszcze bardziej to nakręcało.
Ale jęczy kurwa dobrze jej dawaj ją na łóżko. Znowu  siedziałam na nim z wysoko zadartymi nogami. Jeden trzymał go nieruchomo a drugi wbijał się coraz szybciej. Wreszcie wrzasnął i trysnął mi na piersi. Młody położył mnie na bok pchnął mocno kilka razy potem wyskoczył . Podsunął  go do ust. Chciałam go objąć ustami ale chwycił mnie za włosy i nie pozwolił. Potem sam szarpnął nim kilka razy krzyknął. Weź jak kurwa na twarz. Dotknęłam go tylko językiem i zaraz strzelił na nos usta policzki brwi chyba miałam spermę nawet we włosach.
Na odchodnym usłyszałam.  Jakby co wiesz gdzie nas szukać…..

PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.