Mam na imię Sebastian a moja żona to Weronika. Jesteśmy małżeństwem od 7 lat i mamy siedmioletnia córeczkę. Jest mam ze sobą dobrze mamy podobne zainteresowania. Córcia też nam się udała. Zdrowa pełna życia i do tego świetnie się uczy.
Z Weroniką bardzo lubimy podróże i często gdzieś jeździmy. Mimo to zawsze miło nam wrócić do domu. Jeśli chodzi o seks nigdy nie narzekałem. Weronika jest super kochanką i ja też się staram. Myślę że dobrze się w łóżku razem bawimy. Przetestowaliśmy prawie całą Kamasutra i od miłości francuskiej też nie stronimy.
Pracuje tylko ja dobrze zarabiam wiec spokojnie nam wystarczy . Weronika zajmuje się domem i córeczką. Wychodzę z domu przed 6 i wracam po 17 kiedy muszę zostać dłużej zawsze uprzedzam żonę aby się nie denerwowała. Ogólnie dobrze nam ze sobą.
Mam na imię Weronika jestem wysoką blondynką o niebieskich oczach i długich blond włosach. Mam ładą pupę, długie nogi i niezłe piersi. Ogólnie super ze mnie łaska i to mnie ratuje bo jestem nimfomanką.
Podejrzewałam to już od liceum ale upewniłam się dopiero w wieku 20 lat kiedy rozmawiałam ze specjalistą. Dawno pogodziłam się z tym faktem i nie próbuje z tym walczyć. Wręcz przeciwnie oddaje się mojej słabości do woli. Mimo to przez ponad siedem lat udało mi się to zachować w tajemnicy przed mężem. Jak….. nie wiem pewnie dlatego, że nigdy mu nie odmawiam.
Jak pisałam zaczęło się w liceum ale to temat na inną historię.
Zacznę od naszego ślubu a raczej troszkę przed.
Już w okresie narzeczeństwa zrozumiałam ,że nie potrafię być wierną. Zmieniło się tylko to, że musiałam bardziej uważać z kim i gdzie to robię. Co w moim przypadku było bardzo trudne.
Kiedy rozeszła się wieść, że wychodzę za mąż. Miałam niespodziewana wizytę dwóch moich znajomych. Koniecznie chcieli być na moim ślubie a w zamian obiecali mi wsparcie w każdej sytuacji. Mogłam sobie te sytuację wcześniej wyobrazić ale myślałam, że przez sam ślub i wesele dam radę się powstrzymać .
Faktem jest, że mąż był pochłonięty pracą i całe przygotowania do ślubu spoczęły na moich barkach. Więc pomoc na pewno się przyda.
Cukiernik okazał się bardzo przystojnym młodzieńcem. Kiedy opowiadał o tortach i dekoracjach nie mogłam się skupić na niczym. Ciągle śledziłam wzrokiem jego ciało. Wtedy jeszcze się starałam być grzeczna. Więc wymknęłam się na chwilę do toalety. Mięli jedną dużą ale czystą. Zdjęłam majtki bo i tak były już wilgotne. Głaskałam swoją szparkę tak długo aż odpłynęłam. Prawdopodobnie nie byłam cicho. Kiedy ochłonąłem i otworzyłam drzwi. Przede Mną stał potężny mężczyzna w białym czepku i kombinezonie.
Miał rozpięte spodnie i wielkiego sterczącego penisa na wierzchu.
Po co się tak męczyć paniusiu. Właź tam z powrotem.
Nie odrywając wzroku od jego sprzętu cofnęłam się do kabiny. Podniósł mi wysoko kolano i wszedł mocno w moją szparkę.
Co za rozkosz jak ruszał się we mnie taki napalony. Wyszarpał mi pierś z sukienki i zaciskał ją mocno na granicy bólu. Jeszcze kilka takich mocnych ruchów we mnie i wysunął się zalewając moje udo i szparkę.
Wyliż go muszę wracać do pracy.
Klęknęłam przed nim by dokładnie wylizać resztki spermy z jego penisa i jajek.
Zapiął spodnie i poszedł a ja jakimś cudem doprowadziłam się do porządku.
Cukiernik troszkę się już niecierpliwił. Wiec szybko wybrałam tort i dekoracje. A potem ustaliłam ze przywiezie go do mnie osobiście przed imprezą.
Sukienkę wybierałam w drogim salonie. Niestety obsługiwały mnie same panie. Takie zabawy też nie są mi obce ale nigdy nie było mi tak dobrze jak z mężczyzną. Poza tym o wiele więcej z tym zachodu.
Poprosiłam o podwiezienie znajomego, który tak chętnie się oferował z pomocą to jeden z tych co potrafią zawsze i wszędzie.
Otworzyłam mu drzwi w sukience ale jeszcze bez bielizny. Nawet ich nie zamknął. Tylko włożył mi rękę między uda i wcisnął palec w szparkę.
To może na twojej.
Nie ma sprawy.
Wyciągnęłam go do przedpokoju i zamknęłam drzwi. Dalej nie dotarliśmy całował mnie w usta, szyję, piersi i pchnął na komodę. Zadarł sukienkę rozchylił uda i wszedł we mnie na szafce w przedpokoju. Przerwał kiedy był bliski końca. Całował wtedy znowu moje usta i piersi delikatnie chwytając zębami sutki. Zsunęliśmy się razem na podłogę. Mogłam go dosiąść i sama sprawić aby było mi dobrze.Kiedy dostrzegł że dochodzę chwycił mnie mocniej za biodra i skończył razem ze mną.
Wygoniłam go bo tak mi się podobało ze nigdy byśmy nie wyszli a i tak byłam spóźniona. Czekał na mnie w aucie i kiedy byłam gotowa zawiózł mnie wreszcie na
przymiarkę.
przymiarkę.
Miłe panie w salonie nawet nie zdawały sobie sprawy jak działają na mnie ich palce. Były trochę zdziwione brakiem bielizny ale zrzuciłam to na gorące lato. Choć dziś wcale nie było za ciepło. Musiałam wymykać się do toalety aby nie zobaczyły jaka jestem wilgotna. To wina nie tylko mojego ciała. Kiedy wybrałam suknie i przyglądałam się sobie. Zastanawiałam się czy mąż weźmie mnie choć raz w niej.
Wsiadłam do auta mocno podniecona. U mnie mocno znaczy gotowa na wszystko.
Masz dwie godziny potem muszę wracać do domu.
Auto ruszyło z kopyta i po piętnastu minutach byliśmy na jakiejś bocznej drodze. Nie musiałem
dłużej czekać rozpięłam mu rozporek pochyliłam się i objęłam małego jeszcze penisa ustami. Rósł nad podziw szybko ale wtedy auto zatrzymało się.
dłużej czekać rozpięłam mu rozporek pochyliłam się i objęłam małego jeszcze penisa ustami. Rósł nad podziw szybko ale wtedy auto zatrzymało się.
Byliśmy na dużym parkingu gdzie stało kilka tirów.
Tu chcesz to zrobić
Chce popatrzeć jak cię rżną i wskazał gdzie mam spojrzeć.
Na przeciwko nas stał duży tir przodem do nas. Obok niego stało dwóch kierowców i gapili się na mnie.
Skąd pewność, że będą chcieli.
Nie martw się tym widzieli jak mi obciągasz specjalnie blisko nich przejechałem. Na pewno ci nie odmówią.
Dla mnie to wyzwanie szczególnie gdy ktoś mnie zaskakuje. W dodatku jestem bezpieczna bo mam obstawę.
Podeszłam do kierowców bujając biodrami.
Nic nie musiałam mówić jeden z nich otworzył drzwi kabiny mówiąc. Wskakuj drugi gramolił się z drugiej strony.
Widziałeś Rychu jak mu obciąga.
Noo ciągnie jak odkurzacz.
Kiedy wspinałam się do góry stał za mną. Na pewno widział, że nie mam nic pod sukienką. Pod koniec wspinaczki poczułam jego silną dłoń na udzie a koniuszkami palców dotykał mojej małej. Chyba wszyscy czworo wiedzieliśmy co będzie dalej. Mój kierowca siedział w naszym aucie naprzeciwko. Widział wszystko dokładnie choć nie krył zdziwienia, że tak łatwo poszło. Skoro ja widziałam wyraz jego twarzy on tym bardziej wszystko będzie widział.
Ruchu ale nam się sztuka trafiła nie…
No……
A ten naprzeciwko To pewnie jej stary. I chce wszystko widzieć to pokażemy my nie…
No……
Kabina okazała się bardziej przestronna niż myślałam. Fotele połączone oparciami tworzyły jakby kanapę. Siedziałam na niej na kolanach. Ten za mną Rychu jeszcze nie zamknął drzwi a ten z przodu Maniek już miał penisa na wierzchu
Bierz go jak staremu ryknął rozchylając uda i opierając się plecami o drzwi.
Chwyciłam go dłonią i już po chwili znikał w moich ustach.
Wyruchamy tę dziwkę jak tą małolatę we Wrocku.
Noo tamta była niezła tylko nie chciała dać w dupę.
Ta na pewno pozwoli.
Dasz się wyruchać w dupę.
Tak rzuciłam przerywając na chwilę
Co tak!
Dam się wyruchać w dupę powtórzyłam.
O teraz nam się podobała słyszałeś Rychu bierz co chcesz.
Już po chwili czułam jak silne ręce trzymają mnie za biodra a twardy penis toruje sobie wejście w mojej pupie.
Przyciskał mnie tak mocno, że cipka prawie dotykałam do siedzenia. Kolana rozsunęły mi się na boki.
Aaaaaaaaaaaaa krzyknęłam gdy wepchnął całą główkę.
Mogłeś najpierw w cipę byłoby łatwiej.
Cipę to ooo maaaaaam w dooomuuu.
Aaa aaa
Musiałam przerwać lizanie bo wdzierał się tak mocno co kawałek wywołując mój krzyk.
Dopiero kiedy dotarł do końca troszkę osłabił uścisk. Mogłam znowu zająć się Mańkiem ale już po chwili kiedy jego ruchy w mojej pupie stały się znowu mocne i robił to coraz szybciej. Poczułam jego gorąca spermę w moim wnętrzu.
Nastąpił zwrot akcji. Teraz leżałam na plecach głową w kierunku Rycha. Włożył mi miękkiego już penisa do ust w nadziei, że coś z niego jeszcze będzie. Tymczasem Mniek wsunął się nadzwyczaj delikatnie do mojej szparki i przesuwał się w niej tak długo trzymając mnie za kolana. Aż zaskoczona osiągnęłam wspaniały orgazm
I ryknął.
Nie możesz powiedzieć, że nic z tego nie miałaś.
Teraz wyrucham twoja dupę.
Aaaaaa znowu krzyknęłam bo wchodził o wiele głębiej. Kręciłam pupa aby wszedł tak by mnie nie uwierało. Udało mi się wreszcie.
Choć robił to dość mocno nie widać było aby szybko miał skończyć.
Próżno tez było czekać na kolejny orgazm w takiej pozycji. Trzeba było mu pomóc i skończyć zabawę. Znałam takich typów i wiedziałam co lubią.
Podciągnęłam mocniej kolana i syknęłam.
No dalej mocniej chce aby mój mąż widział jak rzniesz mnie jak dziwkę.
Ooo tak ale z Ciebie suka powiedz coś jeszcze.
Aaaaachhhhh krzyknęła, bo przyłożył się do pracy.
Aaaaachhhhh krzyknęła, bo przyłożył się do pracy.
Mocniej wyruchaj mi dupę i spryskaj spermą.
Ooooootakkkkk
Więcej mu nie było trzeba wyskoczył z mojego tyłeczka i cały brzuch zalał mi spermą.
Dali mi jakiś ręcznik do wytarcia.
Wcisnęli stówę w rękę nie zważając na moje protesty.
I grzecznie ale stanowczo wyprosili z kabiny bo czas w drogę.
Mój obserwator wprost nie mógł się doczekać mojego powrotu tak mu się podobało przedstawienie.
Starczyło nam jeszcze czasu na szybki numerek w aucie.
Weronika bardzo się przejmuje naszym ślubem i ciągle jest czymś zajęta. Mimo to, że ma łatwość nawiązywania kontaktów i wszyscy są gotowi jej pomagać. Dla mnie jednak znajduje zawsze czas nawet na jakiś szybki numerek. Zaskakuje mnie wtedy tym jaka jest wilgotna w środku. Jakby ciągle na to czekała a to przecież niemożliwe.
Zaproponowałem nawet jej przerwę w naszych igraszkach na czas ślubu aby ciekawsza była noc poślubna. I milo było usłyszeć ,że dla niej nawet dzień bez seksu ze mną to dzień stracony.
CDN.
Wcisnęli stówę w rękę nie zważając na moje protesty.
I grzecznie ale stanowczo wyprosili z kabiny bo czas w drogę.
Mój obserwator wprost nie mógł się doczekać mojego powrotu tak mu się podobało przedstawienie.
Starczyło nam jeszcze czasu na szybki numerek w aucie.
Weronika bardzo się przejmuje naszym ślubem i ciągle jest czymś zajęta. Mimo to, że ma łatwość nawiązywania kontaktów i wszyscy są gotowi jej pomagać. Dla mnie jednak znajduje zawsze czas nawet na jakiś szybki numerek. Zaskakuje mnie wtedy tym jaka jest wilgotna w środku. Jakby ciągle na to czekała a to przecież niemożliwe.
Zaproponowałem nawet jej przerwę w naszych igraszkach na czas ślubu aby ciekawsza była noc poślubna. I milo było usłyszeć ,że dla niej nawet dzień bez seksu ze mną to dzień stracony.
CDN.
PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964 Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K.
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.
W sumie fajne, ale tak troszkę brakuje odrobiny tajemniczości. Mogłoby być coś więcej od strony tego Sebastiana, jakiś opis ich seksu. Poza tym kolejny materiał rozwojowy! POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńbbbbbq
To nowa forma i troszkę test jak się przyjmie.
OdpowiedzUsuńDziękuje za wszelkie komentarze.
Pozdrawiam K.
Wszystko pieknie i fajnie tylko wypadałoby kiedyś dokonczyc zalegle opowiadania:). Miło sie czyta, ale czegoś tu jeszcze zbrakło.
OdpowiedzUsuńDobrze ale jestem konkretną osóbką i troszkę się tego nazbierało więc piszcie które mają mieć kolejne części. Bo są tacy ,którzy wolą niedokończone scenariusze. Aby samemu dopowiedzieć dalszy ciąg. A nawet zrealizować niektóre elementy. Mam takie meile . Jak pozwolą opublikuje je kiedyś. Pozdrawiam K.
UsuńNo wiesz, miło byłoby poczytać każde kolejne opowiadanie, ale ja czekam na cd Żony Handlowca. Pozdrawiam!
Usuńbbbbbq
Rocznica, odurzona, sms tez mozna kontynuować, żona handlowca i lokator tez w sumie można:). No i Weronika wiadomo...
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że jako pierwsza Żona handlowca. Postaram się jeszcze przed świętami. Powinno się udać bo sama jestem Żoną handlowca :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSugerujesz własne przeżycia jak żona handlowca:)
OdpowiedzUsuń;-)
OdpowiedzUsuń