poniedziałek, 26 lutego 2018

Czytelniczka cz.I



Kilka mali zajęło mi namówienie jej abym mogła to opublikować.  Myślę że ma dar nie tylko do opowiadania.  Podziwiam ją jak otwarcie o tym mówi.  Ja swoje prawdziwe przeżycia ukrywam w opowiadaniach. Tylko ja wiem co jest prawdą a co fikcją.  Ona wyłożyła wszystko na stół. Wiem ze wam się spodoba
                                                      K.


Czytałam wszystkie twoje opowiadania z niedowierzaniem. Czy może tak pisać kobieta. Potem łączyłam fakty z mojego życia z częściami twoich opowiadań.  Doszłam do wniosku ,że ja też chcę takiego seksu i mój mąż również.  Wszystko przez Twoje opowiadania.  Ale cieszę się z tego ,że na nie trafiłam


Jestem 42 letnią niebieskooka blondynka.  Mam 165 cm wzrostu i lekką nadwagę.  Ja to widzę ale mój mąż nie.  Pełne piersi ale rozmiar B czyli bez szału. Włosy krótkie bo dłuższe nie chcą rosnąć.  I piękny choć według mnie trochę za duży okrąglutki tyłeczek.  Mam synka 15 letniego i męża kilka lat starszego ode mnie. Ogólnie dobrana z nas para. Dość dobrze zarabiamy ale bez szału.

A teraz będzie o naszym seksie. Tak naprawdę nie mam powodu aby narzekać i nie narzekam. W łóżku jest nam naprawdę cudownie. Z reguły mam nawet trzy orgazmy po kolei. Co prawda nie kochamy się co wieczór.  Są to przerwy jedno a czasami nawet dwu tygodniowe.  Z reguły jest to wina pracy która nas stresuje lub pochłania. Jak zaczynamy to mąż dba o mnie abym skończyła przed nim przynajmniej raz. A bardzo często udaje mi się dwa a nawet trzy i dopiero on kończy. I on i ja mieliśmy innych partnerów przed sobą.  Mąż nigdy nie narzekał ja też nie ale zwierzając się powiem. Na grubość jest nawet za duży.  Zawsze głośno przeżywam kiedy we mnie wchodzi.  Za to na długość no mógłby być troszkę dłuższy no kilka dobrych centymetrów. Szczególnie przy niektórych pozycjach.  Miałam wcześniej kochanków którzy głębiej sięgnęli i ociupinkę mi tego brakuje.
Są życzy w naszym seksie które rozbudzają moją wyobraźnię.  Głównie za sprawą męża. Zaczęło się od tego ,że koniecznie chciał skosztować mojej ciaśniejszej dziurki.  Jak mówiłam jego jest gruby nawet bardzo gruby i choć z innymi jakoś mi się udawało. Wcześniejszymi partnerami oczywiście. Mąż pozostawał na tym polu w tyle.
Często kiedy byłam na nim wsuwał mi palec w pupę.  Świntusząc przy tym ,że śniło mu się np. Siedzimy m jacuzzi mam taką ochotę na ciebie. Odchyla dół mojego stroju.  Wciąga mnie na siebie i wchodzi w moją małą.  Zapominamy o obcym w jacuzzi jest jeszcze ktoś.  Do chwili gdy chwyta mnie za biodra i wciska swojego penisa w mój drugi otworek.  Tak naprawdę jest to palec albo dwa mojego męża ale i tak mam wspaniały orgazm.

Z seksem analnym nie miałam dobrych wspomnień. Byłam dużo młodsza chciałam zaimponować tamtemu facetowi i sama zaproponowałam aby to zrobił. Myśląc ,że mam takie doświadczenie przewrócił mnie na brzuch i wszedł w moją dziewiczą pupę jak w cipkę. A im głośniej krzyczałam tym głębiej wchodził bo myślał ,że mi się tak podoba.  Szczęśliwie miał troszkę grubszego od palca.

Z mężem to już inna sprawa choć chciałam to z nim zrobić ta jego średnica mnie przerażała. Pierwszy raz zrobiłam to kiedy były te dni. Miałam taką ochotę na seks a tu nici. Zrobiłam mu to oralnie ale sama miałam niedosyt. Ściągnął mi wtedy majtki tylko z pupy i przesuwał się takim wilgotnym po niej. Byłam taka podniecona pochyliłam się troszkę. A kiedy oparł się o moją dziurkę parłam aby wszedł. Im głębiej wchodził tym większe robiłam oczy. Masował moje piersi całował szyję ale i tak chyba bym nie dała rady. Gdy nagle wszedł i cała główka była w środku. Potem parł na przód.  Wycofał się a ja sama wypinając pupę nadziałam się na niego drugi raz. Chciał wejść na mnie ale nie pozwoliłam. Próbował ale ból był za silny mogłam to znieść tylko na boku. Kilka razy nadziałam na niego mój ciasny tyłeczek i poczułam jak napełnia mnie nasieniem. Potem było tak jeszcze kilka razy zawsze na boczku aby nie bolało tak mocno.

Potem jeszcze zbieg okoliczności.  Czytałam w jakiejś książce jak sprawić facetowi większą przyjemność podczas seksu oralnego.  Chodziło o lizanie i pieszczenie jajeczek. Pomyślałam czemu nie zawsze są gładkie ogolone mąż dba o to. Sprawiłam się więcej niż super. W trakcie seksu zapytał skąd taki pomysł. Wymyśliłam na poczekaniu..... starałam się o podwyżkę i szef mi kazał zrobić loda i jeszcze tego nauczył .  Członek męża rósł jak nigdy i ledwie zdążyłam się odsunąć tak szybko doszedł.  Wiedział oczywiście  ,że to zmyślona historia ale efekt mnie zadziwił. Kilka dni po tym i po lekturze twojego opowiadania.  Wtedy to było chyba to pt. “Rocznica ślubu” po kilku drinkach odważyłam się porozmawiać z mężem.  O tym jak reaguje i co myśli kiedy szepcze mi takie świństwa do ucha w trakcie seksu.

Nie było łatwo ale doszliśmy do porozumienia. Oboje potrzebujemy nowych bodźców i doznań. Kiedy o tym dyskutowaliśmy wyjęłam jego penisa i masowałam dłonią może to przyspieszyło troszkę jego wyznanie.

Chciałbym patrzeć jak to robisz z innym.
Robię coś takiego jak tobie teraz.
Tak i więcej….
Biorę obcego penisa do ust w ten sposób…
O tak tak kochanie…a ty.
Jestem gotowa to dla ciebie zrobić.
Tak
Tak tylko nie jestem pewna czy potrafię się opanować aby po tym nie zrobić tak.
Mówiąc to wstałam i usiadłam tyłem na jego kolanach.
Wiesz jak bardzo podnieca mnie kiedy to robię. Oczywiście wsuwając sobie jego twardego i mokrego od mojej śliny penisa.
Tak a ja chcę patrzeć jak to robisz.  Wszystko zobaczyć o tak kotku jeszcze jeszcze troszeczkę.
Skończył we mnie a ja miałam za dużo myśli w głowie.  Potem już bez moich zabiegów wszystko potwierdził.  Nawet dodał jeszcze ,że marzy o tym aby zobaczyć mnie z inną kobietą. Wiedziałam już.... chcemy tego oboje.  Od razu przyszła nam wspólna myśl internet.

Tylko pozornie można tam wszystko znaleźć.  Najczęściej mówią tak Ci którzy nic konkretnego nie szukali.  Nam zajęło to dwa dni bez rezultatu. Na trzeci dzień przed południem na czacie odezwał się do mnie ktoś z kim ciekawie się rozmawiało. Nick miał odstraszający Dwóch młodych z dużymi dla pani lub pary.  
Chciałam z nim tylko porozmawiać.  Doszło do tego, że opowiedziałam mu wszystko tak jak tobie.  A on po tym wszystkim namówił mnie na spotkanie podając ciekawy scenariusz.  Choć był młodszy ode mnie miał już takie doświadczenie.  Mąż się zgodził.

Pojechaliśmy do dzielnicy willowej za miasto. Według wskazanego adresu. Miałam wejść do środka domu tylko porozmawiać przy kawie.  Jeśli zdecydujemy się na coś więcej przyjdzie mąż i będzie mógł popatrzeć. Jeśli nie skończy się na kawie.  Oprócz tego mąż kazał mi dzwonić co umówiony czas dla bezpieczeństwa.

Choć przekonywałam siebie, że skończy się raczej na kawie a już ostatecznie na miłości oralnej. Ubrałam najbardziej seksowną bieliznę jaką miałam. Wszystko w czerni stanik bardotka stringi pończochy.  W dodatku bardzo przejrzyste.  Do tego czarne szpilki i małą czarną bez ramiączek.  W efekcie czego mężowi penis stał cała drogę.  
Chciał mnie brać w aucie ale kiedy mu powiedziałam że jak dojdę teraz na pewno na nic więcej się nie odważę.  Dał mi spokój tylko głaskał mnie ciągle po udzie coraz bliżej cipki abym była podniecona. I udało mu się aż nadto.

Zostawiłam go po gorącym buziaku i drżąca z podniecenia zadzwoniłam do furtki a kiedy się otworzyła podeszłam do drzwi.
Otworzył mi ok 25 letni mężczyzna w koszuli i spodniach od garnituru. Był dobrze zbudowany i w miarę przystojny.  Bardzo uprzejmy a niski ton  jego głosu pobudzał moje zmysły bardziej niż on sam.

Zadbany domek czysty pachnący bez zbędnych ozdób. Usiedliśmy w salonie ja na sofie on na fotelu naprzeciwko.  Kolana trzymałam zaciśnięte aby nie zdradzić się co mam pod spodem. Podał kawę zaczęliśmy rozmawiać o bzdurach i prawie przegapiłam telefon do męża.
Gospodarz śmiał się zgadując moje zabezpieczenie odwrotu.  Zapewnił jeszcze raz ,że bez wyraźnego polecenia nic na siłę.

Powoli pojawił się temat sexu. Wiedział o mnie dużo ale pytał o szczegóły ja zresztą też.  
Mogłam się zdecydować dziś na wszystko i nic. Nie do końca wiedziałam jeszcze co znaczy wszystko. Mało tego obojętnie na co się zdecyduje doradził abym mężowi niekoniecznie wszystko od razu powiedziała.  I przyłapał mnie.


Przychodząc tu na co miałaś naprawdę ochotę i co chciałaś zrobić.

Myślałam tylko o kawie i rozmowie.

To dlaczego tak kurczowo zaciskasz kolana.

Pewnie zrobiłam się czerwona. Przysiadł się do mnie jeszcze raz zapewniając. Wystarczy powiedzieć stop. Głaskał tylko moje dłonie i po dłuższej chwili pocałował delikatnie w usta. Kiedy odwzajemniłam pocałunek i błądził językiem po moich ustach. Poczułam gorąca dłoń na kolanie. One same rozsunęły się aby dotykał dalej. Kiedy po strasznie długiej minucie dotarł wreszcie do moich majtek były już całe mokre. Całował tak namiętnie a przy tym ta gorąca dłoń.
Kiedy odsunął ten skrawek materiału oderwałam usta od jego szepcząc.
Zrobię ci to tylko ustami dobrze.
Dobrze jak zechcesz ale mogę troszkę Cię popieścić.
Możesz............

Jęknęłam kiedy jego palce dotknęły mojej małej. Ślizgały się po nie taka byłam wilgotna. Bezbłędnie wyszukiwał miejsca gdzie sprawiały mi największą rozkosz. Może sama go naprowadziłam głośniejszymi jękami.

Przerywaliśmy abym zadzwoniła.  Zapewniałam męża, że wszystko ok i ciągle  rozmawiamy kiedy on zaciągnął mi z pupy majtki. Ale jakoś nie miałam wyrzutów.  Kiedy wyłączyłam telefon gospodarz zabrał mi go i postawił na stole.  Potem zdjął  wszystko oprócz koszuli. Miał ładnie zbudowane ciało błyszczące opalone i sterczącego w moim kierunku penisa.  Był większy od penisa męża dłuższy o dobrych kilka może nawet kilkanaście centrów.  Powtarzałam sobie chwytając go dłonią.
Zrobisz to tylko ustami i zadzwonisz po męża żeby to zobaczył.

Nie zadzwoniłam.

Masowałam go ręką i wydawało mi się ,że robi się jeszcze większy.  Pochyliłam się w jego kierunku a on znowu zaczął palcami pieścić moja szparkę. Było mi tak cudownie ze zapomniałam się zupełnie. Całowałam jego główkę dotykałam językiem coraz odważniej a kiedy sprawił palcami krzyk z rozkoszy już po chwili wytchnienia cały był w moich ustach. Tzn. cała główka.  Starałam się jak mogłam lizałam nawet jego jądra podnosząc penisa wysoko. Potem znowu brałam go do ust ale nie dałabym rady zmieścić całego.

Mimo moich starań nie kończył ciągle był gotów na coś jeszcze. Miałam jeszcze 7 minut do telefonu. Chciałam poczuć go w sobie sprawdzić jak to jest oddać się komuś obcemu.
Szepnęłam weź mnie.. .........Teraz.

Podał mi rękę. Kiedy chwycił moja i pociągnął. Poderwał mnie z sofy tylko po to by mnie obrócić.  

Już od wejścia podziwiałem twoja pupę i chciałem to zrobić.  
Nie byłam do końca pewna co ma na myśli.
Klęknęłam na sofie wypinając się do niego.  Kiedy podniósł mi sukienkę odsłaniając wszystko poczułam się trochę jak dziwka.  Zaraz mnie będzie brał obcy facet a mnie to nie przeraża. Chcę tego i czekam aż to zrobi.
Całował moja pupę dotknął językiem nawet ten mały otworek. Ale pisnęłam nie i na tym poprzestał.
Nagle zrobił to na co czekałam. Wchodził we mnie coraz głębiej i głębiej.  Był już tak głęboko a jeszcze się wciskał potęgując moje doznania.  Bałam się że jak będę się darła z rozkoszy mąż usłyszy i przyjdzie. Wiec po następnych kilku pchnięciach orgazm znosiłam zaciskając wargi choć darłabym się ile sił gdybym mogła.  Nie przeszkodziło mi nawet to, że mimo zakazu wsunął mi wilgotny kciuk w pupę i poruszał nim razem z tym swoim rozkosznym członkiem.  Wreszcie wystrzelił poczułam to.  Poczułam to ciepło w środku jak mnie napełnia. Było tego tyle aż się wylewało ze mnie.
Gospodarz podał mi telefon ze stołu i dodał masz tam prezent może dla męża.
Nie miałam czasu się nad tym zastanawiać.
Zadzwoniłam do męża.
Nic z tego nie będzie dopijam kawę i wychodzę.
Przyjął to normalnie a ja miałam czas aby doprowadzić się do porządku.  Kiedy byłam już za drzwiami uświadomiłam sobie, że w łazience zostały moje majtki.  Były całe mokre i nie chciałam ich zakładać w końcu zostały.  Cała drogę powrotną trzymałam kolana razem. Zajrzałam do telefonu i okazało się ,że wszystko co zrobiłam było nagrane na mojej komórce. To ten prezent dla męża. Myślałam co dalej prawie się nie odzywałam.

W domu po wyjściu z łazienki ciągle seksownie ubrana ocieram się o ramię siedzącego na fotelu męża.  Pogłaskał mnie po udzie coraz wyżej. Wreszcie domyślił się i dotarł do cipki
Masz gołą małą.
Nic z tego nie wyszło ale ty możesz mnie teraz wykorzystać.
.
Pokaż mi ją.
Chciałam podnieść sukienkę.

Nie tak kliknij na fotelu.
Mamy takie fotele z Ikea, które pod ciężarem uginają się i bujają.

Świntuch powiedziałam odwracając się tyłem. Kiedy klęknęłam na fotelu jedna ręką chwyciłam za oparcie a drugą podniosłam brzeg sukienki. Wysoko aby wszystko dobrze widział.

Ale masz śliczny tyłeczek.


Krzyknęłam kiedy nagle wszedł we mnie tak mocno. Zaskoczył mnie może tak bardzo go sprowokowałam. Trzymał mocno mnie za biodra i wbijał się tak, że fotel podskakiwał. Już po chwili skończył w środku ale ja jeszcze nie miałam dość.
Pobiegłam do łazienki umyłam się i znów wróciłam do męża.

Całując go szepnęłam jeszcze raz kochanie.
Klęknęłam tak samo jak przedtem znów podnosząc sukienkę.  

Hoho kochanie nie dam rady tak szybko.

A jak ci powiem, że teraz możesz w drugi otworek.
Wcale nie patrzyłam w jego kierunku ale kiedy poczułam jego dłonie znowu na moich biodrach wiedziałam jak podziałało.
Tylko powolutku kochanie.
Posłuchał mnie im głośniej jęczałam kiedy przyciskał się do środka.  Tym delikatniej i wolniej to robił ale w końcu wszedł tam cały.
Teraz cofał się i wciskał coraz mocniej i szybciej. Każde takie wejście wywoływało mój jęk.  Coraz głośniej bo nikt nas nie słyszał.

Och kotku ale masz ciasny tyłeczek.
Jeśli tak ma się to kończyć musisz częściej chodzić na takie spotkania. Obojętnie czy będziesz się na nich pieprzyć czy nie.

Teraz się pieprzyłam.
Co. Powiedz powiedz jeszcze.
Całowałam się, zrobiłam mu ustami a potem wypięłam i pieprzyłam się gdy ty byłeś w samochodzie.
O och tak kochanie tak……….

Dopiero po dwóch godzinach przy lampce wina wróciliśmy do minionych wydarzeń.
Różnymi sposobami próbowałam wyciągnąć czego naprawdę chce i pragnie mój mąż.

Obojętnie co będziesz robić jak mam mieć takie wieczory chce więcej i częściej.

Wieczór to się jeszcze kochanie nie skończył. Dolałam mu wina i wzięłam do ręki telefon. Chciałabym abyś coś zobaczył.
Już po paru minutach jego penis stał się sztywny a główka wychyliła się ze szlafroka.
Jęknął gdy chwyciłam go dłonią ale ciągle oglądał.  Objęłam ustami głaskałam po jajkach. Coraz szybciej i mocniej ściskając.
Nagle odrzucił telefon na bok chwycił mnie za ramiona podniósł i obracając posadził na kolanach.
Jeszcze raz kotku jeszcze raz tak samo. Piszczałam kiedy znowu wciskał się w moją pupę.  Po chwili sama parłam aby wszedł głębiej.  Wsunął mi palce między uda i pieścił moja mała.  

Zrób jeszcze taki filmik. Chce zobaczyć jak obcy facet wciska ci go w pupę.

Pomyślałam o tym co by było gdybym dziś rano na to pozwoliła.  Taki długi w mojej….Zanim mąż skończył we mnie miałam całkiem inny niesamowity jedyny taki orgazm który trudno opisać.
                                         
 Czytelniczka.

Ps. Jest jeszcze drugi mail który dostałam .....ciąg dalszy.  Bardzo bym chciała go tu umieścić.  Ale jeszcze nie dostałam zgody. Liczę na wasze przychylne komentarze pomogą mi namówić czytelniczkę. Zapewniam warto!!!

                                            K.

PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.


4 komentarze:

  1. Opowiadanie pierwsza klasa! No i super, że tym razem nie było takiej przerwy ;) Sam mam pewien pomysł na opowiadanie, nawet na nowelę, opartą na faktach z życia mojej znajomej, ale problemem jest brak czasu... Może uda mi się choć jakiś wstęp napisać.
    A na razie pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy! Zachęcaj czytelniczkę! Ja jak w końcu znajdę czas i coś napiszę to chętnie dam do opublikowania, jeżeli uznasz, że się nadaje...
    bbbbbq

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisz zachęcam każdy wnosi coś nowego. I dziękuję za pomocny komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne opowiadanie! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie.
    Piszę do wszystkich moich czytelników. Wiem że bardzo was zaniedbałam ale chciałabym to jakoś naprawić . Miałam bardzo dużo przykrości związanych z moimi opowiadaniami na blogu. Chciałam z tym zerwać ale to jest silniejsze ode mnie.
    Ciągle piszę choć nie publikuję.
    Mam do was prośbę o ifo. Czy jeżeli zlecę utworzenie płatnej strony internetowej bylibyście skłonni zapłacić powiedzmy 20 PLN za roczny dostęp. Gwarantując minimum MINIMUM (czasem życie mnie zaskakuje) nowe opowiadanie co dwa tygodnie. Nie znam sie na tym a taka strona i prowadzenie jej to koszt minimum 2 tyś pln. Oczywiście wszystkie meile i pytania będą trafiały do mnie. Kontakt się nie zmieni. Stare opowiadania będą ale ich nie wliczam tylko nowe. Nie planuje zbić fortuny ale chciałabym bezpieczeństwa i zwrotu kosztów. Chcę żyć jak lubię a jeśli to komuś przeszkadza nie mój problem. Lubię seks i dzielenie się nim w opowiadaniach z innymi ale nie chcę mieć kłopotów. Pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń