Obudziłam się rano podniecona tak bardzo jak już dawno nie byłam. Z niedowierzaniem sięgnęłam
między swoje uda. Moja mała była wilgotna od soków co mogło wydawać się niepokojące ale niedawno byłam na badaniach i wszystko z nią w porządku. Pani doktor delikatnie dała do zrozumienia, że to już może być menopauza.
Mam czterdzieści trzy, lata dorosłą córkę na studiach i męża który coraz mniej się mną interesuje. Ostatni raz kochaliśmy się chyba z miesiąc temu.
Zrzuciłam koszulkę nocną i stanęłam przed lustrem. Blond loki do szyi ładną buzia pomijając parę
zmarszczek, niezłe piersi kurczę jak sutki mi sterczą.
Dalej też ok mały brzuszek trochę futerko o odrosło ale zaraz to naprawię.
Obróciłam się tyłem do lustra hmm... na ten tyłeczek upolowałam męża dalej jest sexi i ta
wilgotna mała kiedy się pochylę.
Może trochę za bardzo wilgotna. Teraz dopiero zaskoczyłam ,że to przez ten sen.
Kilka dni temu podrywał mnie młody mężczyzna w saunie. Zbyłam go dość stanowczo . Był dużo młodszy i w ogóle się nie krępował ,że mu stoi i widać to pod ręcznikiem. Musiał mieć dużego penisa co zwróciło moją uwagę ale wtedy byłam wręcz oburzona tym faktem.
Wczoraj odkryłam ,że wrzucił mi kartkę z numerem telefonu do kieszeni płaszcza.
Moja przyjaciółka ze studiów ,która mieszka w Anglii dawno radziła abym znalazła sobie
kochanka najlepiej czarnego z dużym kutasem.
Jak to określiła po takim ostrym ruchaniu kilka dni ma dreszcze i zapomina o troskach i zmartwieniach. Żadne tam romanse bo można się zadurzyć i zgłupieć. Po prostu ruchanie!
Z tym czarnym to przesada ale już bardzo dawno nie miałam nikogo oprócz męża.
Nie wcale nie od ślubu zdążyło się raz czy dwa chwila słabości alkohol itd.
Teraz jest inaczej chce tego z premedytacją.
Dziś wychodzę z biura o czternastej mąż będzie o siedemnastej teraz jest ósma to może się udać.
Wybrałam numer oczywiście nie odebrał ale nagrałam się:
"To ja znajoma z sauny mam dziś luźne dwie godzinki po czternastej."
Jak wrzuca te kartki każdej napotkanej sam jest sobie winien.
Wzięłam prysznic ułożyłam włosy makijaż a podniecenie mnie nie opuszczało.
Gdy wyszłam z łazienki dzwonił telefon to już czwarta próba.
Hej odebrałem wiadomość gdzie mam po ciebie przyjechać o czternastej.
Czekaj przy zieleniaku.
Dobrze będę czerwonym seatem.
Ciekawe co sobie myśli ten młody człowiek. Czy to będzie dla niego szok gdy mu powiem ,że
chce się z nim tylko……. ruchać!
Ubrałam body ale takie specjalne całe z ładnej koronki. Widać było przez nie moje piersi.
Było kupione na specjalne wieczory z mężem. Nawet podziałało raz czy dwa. Miało paseczki
na pończochy więc komplet czerni razem z szpilkami. Na wierzch jasna sukienka zapinana z przodu.
Dość krótka i z dekoltem ale bez przesady. Kilka razy sprawdzałam czy w pracy nie będzie widać
koronek. Potem mogę rozpiąć kilka guziczków.
Praca ciągnęła się jak nigdy ale ani na chwilę nie pomyślałam aby zrezygnować ze
spotkania. Byłam za pięć miałam do przejścia trzysta metrów ale z daleka widziałam
błyszczący czerwony samochód. Wysunęłam dłoń pod płaszczyk i od dołu rozpięłam dwa
guziczki po kilku krokach jeszcze jeden a zanim doszłam do auta resztę aż do małej.
Zastanawiałam się co zaproponuje i jak mu powiedzieć czego chcę.
Wsiadłam do auta mężczyzna zmierzył mnie wzrokiem uśmiechnął się i zapytał.
Do ciebie czy do mnie.
Słucham parsknęłam bo zaskoczył mnie totalnie.
Kotku ubrana jesteś jakbyś planowała ostre pieprzenie.
Wsunął mi prawa rękę między uda chwytając za cipkę przez materiał. Dziwię się tylko ,że jeszcze masz majtki.
Powstrzymując się aby nie krzyknąć z podniecenia gdy dotykał mnie tylko przez materiał wyjąkałam.
Tam są haf...tki to bo...dy.
Zwinnie porozpinał haczyki i sprawił ,że momentalnie odpłynęłam. Zsunęłam się w dół na fotelu rozchylając bardziej uda i przytrzymując się ręką uchwytu nad głową.
O rany chciałabym ucałować te palce.
Do ciebie szybko wyjęczałam!.............
Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej.
Pozdrawiam K.
- Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło. Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
- Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.
Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964 Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K.
Ciągle cisza ? Czy to przez wakacje czy się gniewacie?
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba
OdpowiedzUsuńPrzypominam o podaniu i potwierdzeniu maila po wpłacie. Do wysłania reszty opowiadań. Powoli sobie to układam. Pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuń