Dwa może trzy razy przyłapałem teściową gdy trochę za długo patrzyła na mojego penisa niechcący wchodząc do łazienki. Mieszkaliśmy razem już kilka lat ale mieliśmy wspólny tylko salon i ewentualnie jedną z łazienek w miarę się dogadywaliśmy. To między teściami zaczęło się coś psuć. Teściowa częściej przesiadywała z nami niż z nim.
Moja żona ma dwadzieścia pięć lat ja koło trzydziestki teściowa blisko pięćdziesiątki. I moja żona i jej mama to piękne kobiety. O bardzo kobiecych kształtach. Mają duże piersi szerokie biodra i okrągłe pośladki. Do tego są wąskie w tali. Raz wkroczyłem niechcący do łazienki gdy Ola się kąpała. Widziałem jej ogromne piersi nawet ich nie zdążyła zakryć bo przeprosiłem i wyszedłem. Potem uśmiechnęła się do mnie i puściła oczko gdy robiliśmy kawę.
To była wiosna robiło się już ciepło. Ola poprosiła abym zawiózł ja na jakieś babskie party. Nie było by to problemem gdyby nie odległość. Imprezka była w miasteczku jakieś pięćdziesiąt kilometrów od nas.
Potem będę musiał po nią pojechać pewnie troszkę wstawioną i o północy. Miałem inne plany na piątkowy wieczór.
Ale żona dała mi listę zakupów miałem jeszcze odwiedzić kumpla i pojechałem.
Zawiązałem Ole na umówione miejsce. Ustaliliśmy że przyjadę przed północą. Zrobiłem zakupy posiedziałem z kolegą i o umówionej godzinie czekałem. Kilka minut przed dwunastą zadzwoniła Ola poprosiła abym wszedł na górę. Już się zbierała ale koleżanki nie dawały jej wyjść. Poszedłem więc jej pomóc.
Było wesoło cztery rozbawione przyjaciółki. Miały troszkę wypite ale nie były jakoś uciążliwe. Spakowały mi trochę ciast. Zdążyły rozlać jeszcze po drinku który plotkując wypiły. Z uwagi że panie choć starsze ode mnie były mocno rozluźnione. Obserwując je widziałem ładne dekolty, dość krótkie spódniczki i niezłe uda w seksownych pończochach.
Tylko Ola przyszła w garniturze choć wyglądała w nim bardzo dobrze.
Efekt zaglądanie panią w biust i pod spódnice był taki że nogawka zrobiła się ciasna.
O zauważyła jedna z pań któraś z nas u młodych jeszcze coś tam wyzwala.
Były śmiechy żarty. Oczywiście pochwaliłem wszystkie łącznie z teściowa. No co ona ku dużemu zainteresowaniu pań przyznała ,że tylko mała cześć jest widoczna przez spodnie.
Ku ogólnemu rozbawieniu przyznała ,że widziała niechcąco i przez ułamek sekundy ale ja też raz czy dwa ja widziałem w wannie.
Raz ustaliłem fakty.
Wyszliśmy w świetnych nastrojach. Zapakowałem ciasto otworzyłem Oli drzwi i pojechaliśmy.
Nie mówiąc nic minęła nam prawie połowa drogi. Wypiłem trochę napojów i kawy więc przeprosiłem że muszę na stronę.
Zatrzymałem się na leśnym poboczu.
Poszedłem pod drzewo. Kawałek ode mnie Ola bez marynarki rozpięła spodnie Zdjęła je z majtkami Kucnęłam i zaczęła sikać.
Nie zdawałam sobie sprawy że jest aż taki gruby powiedziała przyglądając się.
Jest większy bo stoi.
Podnieca cię to że sikam.
Raczej to że masz gołą…. Cipkę dokończyła Ola wstając i zakładając spodnie.
Właśnie.
Szła do samochodu kołysząc biodrami a ja za nią.
Chyba od roku nie miałam faceta.
Pozdrawiam K.
- Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło. Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
- Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.
Z dopiskiem Opowiadania K.