wtorek, 30 września 2025

Wymarzony prezent.

 

Moja żona Kasia przez nagły wyjazd z firmy nie mogła ze mną spędzić moich czterdziestych urodzin. Ta wysoka blondyna z długimi lekko falującymi włosami i kobiecymi kształtami ciągle doprowadzała mnie do wrzenia. Zresztą nie tylko mnie bo widziałem nie raz jak działa na facetów. Przy tym lubiła flirtować bawić się i nie jednemu przypadła nagroda zanim mnie poznała. Można powiedzieć że trochę to wykorzystałem do swoich niecnych celów.

Rano przed wyjazdem jeszcze raz upewniała się czy naprawdę chce taki prezent. 

Potwierdziłem z ręką na sercu.

I jeszcze gdy żegnaliśmy się na lotnisku zapytała. I będę mogła po tym wszystkim wrócić do domu. 

Zacząłem się śmiać.

Tak kochanie rozmawialiśmy już o tym ze sto razy . Chcę tego pod warunkiem że sprawi ci to przyjemność .


 

     Kasia miała trudne zadanie w Paryżu. Musiała w ciągu trzech czterech dni podpisać kontrakt bardzo cenny dla firmy i nagrać dla mnie urodzinowy film. Nie byle jaki film.

    Czekałem dwa dni i nic dziś miałem urodziny i nagle SMS. 

Wszystko załatwiłam bądź po mnie jutro po szesnastej na lotnisku. 

Jak to wszystko a mój film miałem go dziś dostać na urodziny. 

Niecierpliwiłem się . Telefonu nie odbierała więc pisałem smsy. W odpowiedzi tylko. 

    Cierpliwości. 

Samolot wylądował planowo . Kasia w letniej bardzo krótkiej sukieneczce z włosami upiętymi w koczek uśmiechnięta szczęśliwa prawie biegła do mnie. Zawsze mnie to zadziwiało jak ona utrzymuje się na tych wysokich szpilkach. 


Rzuciła mi się na szuje całując w usta. 

    Wszystkiego najlepszego skarbie wyszeptała całując mnie znowu. 

Złapałem ją za pośladki i moje palce zawijając materiał dotknęły gołej szparki mojej żony. 

    O świntucha z gołą cipką po lotnisku. 

To dla ciebie byłam bardzo niegrzeczna choć do auta szybko muszę Ci tyle opowiedzieć. 


                       Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 


  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  


niedziela, 28 września 2025

Odnowa biologiczna.

 

 
     Moja kochana siostra robiła się już nie do wytrzymania. Dwadzieścia Siedem lat bez faceta to nie tak dużo w dzisiejszych czasach ale ona zachowywała się jak stara zdewociała panna. Zaczynałem podejrzewać że jest jeszcze dziewicą i autentycznie odbij się jej to na zdrowiu psychicznym. Doprowadzała mnie już do szału tym wiecznym marudzeniem i narzekaniem. Nawet moja ślubna miał jej dość i nie chciała z nią nigdzie chodzić więc musiałem sam iść z nią na zakupy gdy przyjechała do nas w odwiedziny. 

Moje delikatne sugestie gdy narzekała że nikt jej nie chce aby trochę bardziej kobieco się ubierała działał jak płachta na byka. Jeszcze bardziej lamentowała. 

Nie ma już prawdziwych facetów, dla kogo się stroić. Takich prawdziwie męskich że biorą co chcą i jak chcą a nie malują się jak baby. Wyschło mi w gardle od tego gadania gdy wracaliśmy przez park. Oddał bym królestwo za zimne piwo.  W parku budowali nową restauracje. 

W baraku po pracy siedziało dwóch Ukraińców koło trzydziestki. Grali w karty i popijali piwko było już po pracy widocznie tu nocowali. Zawołałem przez okno czy mają jeszcze jedno. 

Wyszli na zewnątrz obaj nawet spoko faceci mogli się kobiecie spodobać. 

Mamy a szto 

Oddam za piwo siostrę na godzinę jęczy ciągle że nikt jej dawno nie zerżnął i potrzebuje kutasa. Kto wie może to jeszcze cnotka .Już mnie łeb od tego jej gadania boli. 

Siostra zrobiła się purpurowa a gdy ją chwyciłem zaczęła wrzeszczeć. 

Chłopaki tylko chwilę się krępowali ale gdy zaskoczonej podniosłem bluzkę pokazując jej wielkie piersi bez stanika chwycili ją za nie obaj.

Gdy jeden zatkał jej gębę pocałunkiem a drugi mocno chwycił za cycki przestała krzyczeć. 


                       Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 


  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

poniedziałek, 15 września 2025

Głęboka woda.

  

      Marek po cichu otworzył drzwi biura. Jego żona zawsze przychodziła tu załatwiać sprawy służbowe. Wybrała właśnie tego faceta. Powiedziała mężowi że ubrana jak dziwka szepnie mu coś na zachętę i on potraktuje ją jak dziwkę. Znała ten typ faceta a jego biuro na piętrze w końcu korytarza idealnie pasuje do jej planu. 

Kiedy delikatnie wyjrzał zza rogu regału z aktami Sylwia klęczała na podłodze obok biurka. Nad nią stał duży dobrze zbudowany facet. Trzymał ja jedną ręka za misternie upleciony koczek, który przed wyjściem tak długo układała. Drugą ręką trzymał swojego penisa ,którego czubkiem celował w jej jeszcze zamknięte usta. 

Krótka obcisła sukienka zdradzała że Sylwia jest podniecona. Sterczące sutki dokładnie zarysowały swój kształt na opinającym je materiale. 

Sukienka podjechała aż do połowy pośladków więc koronki pończoch i podwiązki były widoczne. Zresztą jak szła do auta rano też było je widać. Miała wyglądać jak luksusowa dziwka. I postarała się bardzo aby właśnie tak wyglądać.

   Mężczyzna gdy rozchyliła wargi wepchnął jej prawie całego penisa w usta komentując przy tym. 

                                                                                              K.


                       Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 


  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.