Telefon od Daniela poprawił mi troszkę humor.
Wyszedł rano i dał mi tylko buziaka. Dziś dzień kobiet ja wiem jedni obchodzą inni się śmieją ale różyczkę miło dostać.
W drodze do pracy zadzwonił i uprzedził o wieczornej niespodziance dla mnie. I o wymaganym seksownej kreacji.
Tego nie musiałeś dodawać. Sama wiem, czym cię ucieszyć.
Wieczorem stanął przed moimi drzwiami z bukietem róż i butelką dobrego wina. Dostał w zamian namiętny pocałunek a kiedy wręczał kwiaty pożerał mnie wzrokiem.
Przywitałam go ubrana w króciutką czarną mini z rozporkiem na boku. Idąc przed nim kręciłam tyłeczkiem aby zwrócić na siebie uwagę. Pikanterii ubioru dodawała jedwabna opaska na szyi i szpileczki. Po prostu wiedziałam, co go kręci.
Nie dał mi za długo cieszyć się kwiatami . Wyjął z kieszeni czarną szarfę zawiązał mi zdziwione oczy i powiedział.
Muszę wnieść niespodziankę tylko nie podglądaj.
Myślałam o winie i kwiatach a tu proszę. Posadził mnie na fotelu a ja tak założyłam nogę na nogę aby zobaczył moje uda w czarnych pończochach i dla kontrastu śnieżnobiałe majteczki.
Potem robił tyle hałasu jakby taszczył coś wielkiego. Wreszcie wziął mnie za rękę wyprowadził na środek pokoju i powiedział.

Oczywiście ! Nie zauważyłeś?
Nie widziałem jeszcze wszystkiego
Nic nie mówiąc uniosłam spódniczkę pokazując pończochy i nowe majteczki.
Prawda, że śliczne?Dzień kobiet.
Ty jesteś śliczna a one tylko przeszkadzają.
Oddaj mi te majteczki chce je dokładnie zobaczyć.
Coś mi się wydaje, że nieprędko zobaczę ten prezent
Bardzo się mylisz moje kochanie.
Podniosłam wysoko kieckę odsłaniając całe uda i swój jędrny tyłeczek. Potem mocno się pochyliłam nie uginając nóg w kolanach. Specjalnie obróciłam się do niego tyłem aby miał lepszy widok. Zsuwałam je bardzo powoli aż do kostek. Potem podnosząc kolanka starałam się pokazać mu jak najwięcej.
Wtedy zobaczył pewien szczegół którego nie chciałam wcale ukryć.
Kochanie twoja szparka jest już wilgotna, ale dlaczego masz równie wilgotny tyłeczek. Miałaś dziś kogoś przede mną?
Znając ciebie przygotowałam się na ewentualność ataku na moja pupę już w przedpokoju.
Chwycił mnie za rękę i szepnął do ucha.
Teraz dostaniesz prezent.
Poprowadził mą dłoń i położył na gołym członku
Szepnęłam tylko :
Czemu wcale nie jestem zdziwiona
Wtedy ujął mą drugą dłoń i położył na drugim członku.
Drgnęłam i cofnęła się. Chwycił mnie jeszcze raz i powiedziałem znów kładąc dłoń na obcym.
O nie moja droga nie wymigasz się doceń swoją niespodziankę
Dotykałam obu bardzo delikatnie. Nie mówiłam nic ,ale robiło mi się gorąco i przygryzałam wargę przypominając sobie jak kręciłam tyłkiem i wypinałam go do mojego i obcego faceta. Musiał wszystko dokładnie widzieć i z przodu i z tyłu. Daniel usiadł na kanapie i pociągnął mnie za sobą.
Weź go do ust. Nie myśl żyj chwilą.
Bardzo powolutku niepewnie schyliłam się i dotknęłam go językiem. Potem prawie cały penis zniknął w ustach. Na chwilę zapomniałam o całym świecie. Pieściłam go jak umiałam najlepiej może i dlatego, że ten drugi obserwował. Niech wie jaka jestem dobra. Na samą myśl ,że zaraz jemu też to zrobię robiłam się jeszcze bardziej wilgotna.
Musiałam sprawdzić czy nie za wilgotna. Sięgnęłam dłonią między uda byłam gotowa i chętna. Wyglądało to jakbym nie mogła się tam doczekać penisa ale nie odbiegało to bardzo od prawdy.
Chciałam żeby to się już stało ale pozostawiłam decyzję Danielowi w końcu to jego pomysł. On chyba też już myślał o tym bo po chwili usłyszałam
Kochanie czy nie zapomniałaś o swoim prezencie.
Ciągle milcząc oderwałam się od podniecającego zajęcia.
Zawsze chętnie przyjmuje prezenty..
Podciągnęłam spódniczkę jak mogłam wysoko oddając mu moją cipkę. Chyba nikogo nie trzeba by było bardziej namawiać. Widok panienki robiącej laskę facetowi odsłaniającej i wypinającej pupę musiał być niesamowity. Byłam już bardzo wilgotna i musiało to być widoczne. Troszkę się obawiałam czy nie pomyli otworków bo ten drugi też był wilgotny. Chwycił mnie wpół i wsuwał się wolniutko w moją szparkę. Bardzo przyjemnie się w niej rozpychał kręcąc nim na boki jakby robił sobie miejsce. Dotykał jej palcami w bardzo przyjemny sposób. Tak mnie tym rozgrzał jakby wiedział co lubię i robił to ze mną codziennie. Westchnęłam cicho, ale nie przerwałam ani na chwilę. Ktoś musiał zdradzić moje czułe punkty.
Bardzo mnie podnieca jak łatwo ci przychodzi ssanie kutasa, podczas gdy ktoś inny rżnie twoją szparkę.
Zabawialiśmy się tak parę chwil i z coraz większym zachwytem przyjmowałam każde pchnięcie Patryka. Bo tak miał prezencik na imię. Wreszcie i on przemówił.
Może teraz się zamienimy .
Położyli mnie na kanapę i czekałam aż Patryk dotknie swoim członkiem mych ust. Smakował jak moja szparka. Robił to przez chwilę bardzo delikatnie ale potem przyspieszył. Trzymał mnie za głowę i gwałcił moje usta.
Danielowi spodobało się jak on rżnie moje usta coraz mocniej i głębiej. Wykorzystał sytuację i powiedział . Teraz mała wezmę sobie twoją dupcię. Przechylił mnie jeszcze bardziej na bok przez co byłem przodem do Patryka i jego penis wchodził mi już prawie do gardła. Daniel zgiął mi nogę i kolano podsunął pod moją pierś .
Mówiłaś że ją przygotowałaś.
Mówiąc to dotknął penisem mojej pupy. Potem naparł na niego a kiedy poczuł ,że jest wilgotny i go wpuszcza. Pchnął mocno.
Wyrwałam się z uchwytu Patryka i krzyknęłam troszkę z bólu ale głównie z rozkoszy. Był już cały w środku. Poruszał się tam kilka razy sprawiając mi tym wiele radości a potem wyciągnął go i znowu pchnął z całej siły. Jęknęłam już ciszej ostatni raz bo choć Daniel powtarzał ataki zachęcony Patryk znowu zatkał mi penisem usta. Czasami uderzali jednocześnie i myślałam ,że spotkają się we mnie w środku.
Wspaniałą masz tą dupcię Patryk musisz też jej spróbować.
Klęknij przy mnie na kanapie
Zrobiłam, o co prosił.
Teraz rozchyl szeroko nogi chcę zobaczyć jak Patryk bierze twój tyłeczek
Powoli, ale wykonałam polecenie.
Po wcześniejszej zabawie wiedziałam, że Patryk ma parę centymetrów więcej, jeśli chodzi o długość. Daniel za to miał grubszego. Ciekawa byłam czy te kilka centymetrów zrobi różnicę w odczuciach po rżnięciu dupci jaką zafundował mi Daniel.
Zabrałam się znów do lizania, ale kiedy poczułam prezencik, przy swojej pupie przerwałam na chwilę.
Obróciłam głowę w jego kierunku, choć miałam ciągle zawiązane oczy i nic nie mogłam zobaczyć.
Patryk wcale się nie patyczkował. Chwycił mnie mocno za pośladki. Przycisnął penisa do dupci i zaczął wpychać go do środka. Zacisnęłam wargi opuściła głowę i wygięłam plecy jak kociak.
Ratując się w ten sposób przed zbyt gwałtownym i głębokim wtargnięciem do środka. Kiedy wchodziła główka jęknęłam głośno. Troszkę dla efektu bo było tam już bardzo wilgotno.
Ile ci jeszcze zostało?
Spytał.
Dobrych kilka centymetrów.
Podniósł mi głowę pocałował i powiedział.
No skarbie daj się zerżnąć. Przecież to uwielbiasz.
Podziałało.
Wyprostowałam plecy i znów zachęcająco się wypięłam. Patryk tylko na to czekał i wbił się do samego końca. Otworzyłam szeroko usta i krzyknęła. Widać w takiej sytuacji parę centymetrów robi różnicę. Poczułam go głębiej tam w środku i przez to całkiem inaczej. Potem zaczęła się ostra jazda. Po kilku pchnięciach przyzwyczaiłam się do tego jak mnie bierze. Zrobiło się ślisko i przyjemnie . Zabrałam się z ochotą za drugiego penisa . A mój języczek i pewnie widok Patryka który rżnie mnie w pupę szybko doprowadził Daniela do finału.
Coś wisiało w powietrzu. Wiedziałam jeszcze nie koniec zabawy.
Co wy chcecie jeszcze ze mną zrobić?
Masz już wszystkie dziurki mokre teraz przelecimy ci je obie jednocześnie.
To Daniel położył się na kanapie którą wcześniej rozłożył aby było wygodniej. Miałam motylki w brzuchu. Pomógł mi wejść na siebie pozbawiając mnie przy okazji bluzeczki a spódniczkę zadarł aż nad biodra . Nie byłam zdziwiona ,że szpilki i pończochy musiały zostać .
Wprowadziłam go sobie do szparki i zapytałam.
Nie chcesz z tyłu pofiglować?
Chcę w trakcie patrzeć na ciebie.
Odparł.
Chyba mnie nie rozerwiecie?
Nie ma obawy w najgorszym przypadku troszkę nadwerężymy
To wcale mnie nie pocieszyło, ale ciekawość była silniejsza niż strach. Położyłam się na nim i wtuliłam w ramie. Był twardy a ja bardzo wilgotna w środku.
Tym razem wcale nie dzięki niemu. Bo to Patryk buszował w mojej cipce. A kiedy szykował się do ataku Daniel zdjął mi opaskę. Przymrużyłam powieki choć w pokoju był półmrok. Spojrzał wtedy w moje niebieskie oczy i widział jak robią się coraz większe.
Czułam jak wciska się drugi w moje wnętrze. Robiło się bardzo ciasno i miałam wrażenie że pocierają się o siebie. Na przemian zamykałam i otwierałam szeroko oczy. Obserwował mnie czy nie będę chciała przerwać gdyby coś mnie bolało. Ale teraz chciałam aby to trwało. Wiele razy wcześniej podczas seksu wsuwał mi w pupę paluszek lub dwa. Sama będąc mocno podniecona brałam do ust jego palec i już wiedział co ma z nim zrobić. Teraz rżnęły mnie dwa sztywne kutasy i to nie ma nic wspólnego z paluszkiem. Jeśli kobieta lubi sex analny to taki polubi na pewno. To było coś niesamowitego pragnęłam ich obu mocniej i głębiej i wiedziałam ,że będę chciała tak częściej.
Daniel prawie nie mógł się poruszyć w takiej pozycji za to Patryk nadrabiał za nich dwóch.
Posuwając mnie w dupcię miętosił piersi bawiąc się sutkami. Wychodził cały i wbijał się do samego końca było mi wszystko jedno byle nie przestawał. Potem wbijał palce w moje pośladki powtarzając Ale suczka ale się rżnie coś niesamowitego. To skutkowało jeszcze większym dla mnie podnieceniem . Ktoś zdradził jak bardzo to lubię. Mimo rozkoszy jaką mi dawali zdawałam sobie sprawę jak będę poocierana. Zaczęłam tak wywijać tyłeczkiem, że nie musieli się ruszać. To ja nadziewałam się na dwa penisy jednocześnie. Robiłam to coraz szybciej. Oddech stawał się coraz głębszy oczy miałam zamknięte a usta szeroko otwarte. Teraz to ja wykorzystywałam ich do własnych celów. Całe ciało drżało z rozkoszy a dwa wbijające się penisy sprawiały coraz większą rozkosz. Nagle fala rozkoszy przelała się przez moje ciało. Orgazm inny niż wszystkie wywołał u mnie krzyk. Opadłam bez sił drżąc i zaciskając uda aby to uczucie trwało jak najdłużej.
Dali mi chwilkę, abym odpoczęła bo żaden z nich jeszcze nie skończył. Patryk po chwili znów zaczął mnie rżnąć w pupę nie pytając czy już może.
No mam czego chciałam teraz weźcie mnie mocno.......... jak sukę!
Mówienie takich świństw działa na facetów ale kiedy myślę o tym też mnie to podnieca.
Napełnijcie mnie w obie dziurki. Będę zawsze pamiętała to święto kobiet.
Znowu galopowałam dopingując ich, co chwilę słowami.
No dalej chce mieć w pupie i cipce waszą spermę.
To wystarczyło Danielowi aby wystrzelił. Patryk kończył zaraz po nim a ja zdążyłam jeszcze dojść zanim ich instrumenty do niczego już się nie nadawały.
Patryk ulotnił się zaraz po finale tak jak było wcześniej ustalone. Trochę miałam żal o to, chciałam napić się z nim wina.
Daniel uspokoił mnie , że miał to, o czym inny mógłby tylko pomarzyć.
Czuję się dziwnie bo przed chwilą rżnął mnie ktoś obcy w obie dziurki a ja nawet nie wiem jak on wyglądał.
I bardzo dobrze skwitował. To był plan taktyczny w razie gdyby on bardziej odpowiadał ci niż ja.
Wybuchłam śmiechem i dodałam. To ci nie grozi ale podnieca mnie ta myśl.
Ja też miałam dla ciebie i dla siebie prezent.
Mów dalej kochanie
Niestety teraz stracił już na swojej oryginalności.
To mówiąc wyjęłam z szuflady sztucznego członka . Chciałam abyśmy się zabawili ze sztucznymi bo ciągle fantazjowałeś aby zająć moje obie dziurki, ale w życiu się nie spodziewałam, że będę miała dwa prawdziwe.
Kochanie czy już ci się marzy powtórka
Wybij to sobie z głowy na razie jestem obolała….. Może kiedyś
Dobrze, bo już myślałem, że będziesz chciała teraz tylko we trójkę.
PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964 Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K.
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz