Późnym popołudniem byliśmy już parę kroków od domu.
Michał nagle zatrzymał się. Nie kupiliśmy żadnego alkoholu na wieczór.
Do sklepu było 10 min nie miałam już siły bolały mnie stopy od szpilek. Wiec Michał poszedł sam.
Weszłam do domu sama i od progu usłyszałam jęki kobiety. Drzwi do sypialni były uchylone. Zakradłam się po cichu i zajrzałam.

Na sofie klęczała krótko obcięta brunetka. Spodnie miała opuszczone do kolan razem z majtkami.
Rozpięta bluzka z której wystawały nagie piersi. Opierała się dłońmi o oparcie sofy i wypinała do Maćka . Głośno jęczała przy każdym pchnięciu.
Maciek stał za nią i raz za razem trzymając za biodra wciskał się w jej cipkę.
Z satysfakcją zauważyłam ,że też nie mieścił się w niej cały. Krzyczała coraz głośniej aż nagle zamilkła bo trzęsły nią dreszcze przeżywanego orgazmu.
Schowałam się aby mnie nie zobaczyli ale to jeszcze nie był koniec.

Teraz twoja kolej tylko pomalutku proszę.
Aaaaaa pomalutku prosiłam.
Łatwo ci mówić ja się rżnie taka sunię.
Ham.
Mogę być Ham a ty jesteś moja suuukaaaaaa.
I teraz zerżnę ci tą ciasną dupę moim twardym kutasem.
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Musiałam to zobaczyć wychyliłam się znowu a majtki miałam już mokre.
On pchał jej tego drągala w pupę. Krzyczała a on wzywał ja od różnych i wciskał go tak długo aż dotarł do końca.
Chwytała głośno powietrze ale wtedy zaczął ją brutalnie rżnąć i znowu jęczała.
Zadrżałam mój mąż wszedł do holu i chwycił mnie od razu za cipkę.
Ale masz tam wilgotno. Tak ci się podoba.
Zobacz co on jej robi.
Michał wyjrzał za drzwi ale ciągle gmerał przy mojej małej.
Nagle przycisnął mnie do ściany podniósł sukienkę i zciągnął majtki. Potem obrócił tyłem do siebie i znowu widziałam Maćka i jego panienkę.
Poczułam jeszcze twardego penisa kolo cipki.
Nie nie tu.
Tylko troszkę
Achhhh i już był w środku.
A jak Maciek zobaczy.
To mu dasz żeby cię zerżnął tym wielkim kutasem.
Świnia.
Achhhh lepiej ty mnie zerżnij mówiłam ale myślałam o tym co powiedział.
Wszedł jeszcze kilka razy we mnie.
Wyrwałam się mu i popędziłam po schodach .Dopadł mnie u góry i zaciągnął pod okno. Już się nie broniłam wziął mnie tak ostro pierwszy raz i jęczałam z rozkoszy. Rżnął mnie od tyłu mocno jak chciał za pierwszym razem przy tym okienku. Zrobiłam się tak głośna ze zaczął mnie uciszać.
Ciszej bo ktoś tu do nas przyjdzie.
To będziesz musiał mnie odstąpić.
O nie weźmiemy cię razem we dwóch oooooooo.......
I moje kochanie wypełniło moja szparkę przy oknie w saloniku.
Potem wskoczyliśmy pod prysznic i przebrani w świeże ciuszki zeszliśmy na dół.
Maciek razem z Grażyna bo tak miała na imię siedzieli w salonie i popijali drinki.
Dołączyliśmy się do nich i wieczór upłynął nam bardzo szybko. Dowiedziałam się kiedy chłopaków nie było że Grażyna to też niezłe ziółko. Ma męża i dzieci i wpada do Maćka raz na jakiś czas kiedy jej brakuje jak to powiedziała. Porządnego rżnięcia. Jeśli chodzi o ten drugi otworek to robi to tylko dla Maćka sama tego nie lubi ale pod koniec to nawet ma z tego troszkę przyjemności.
No i najlepsze powiedziała mi na ucho.
Pamiętaj kochana możesz sobie być wierna ale szkoda zmarnować taka okazję. Maciek jest niesamowity w te klocki. A jak wjedzie w ciebie tym swoim walcem to można zwariować ze szczęścia.
Wieczór zmienił się w noc. Maciek poszedł odprowadzić Grażynę. Ja zaholowałam męża do łóżka. Odpadł momentalnie wiec chcąc nie chcąc zabrałam się za zbieranie szklanek.
Wrócił Maciek.
Zostaw to jutro przyjdzie pani Marta i wszystko posprząta. Robię drinka chcesz coś.
To samo.
Usiedliśmy naprzeciw siebie Maciek jak zwykle gapił się na moje piersi.
Jeszcze nie masz dość
Czego
Sexu
Patrząc na ciebie znowu mi staje.
Jeszcze jeden raz dzisiaj i byłby to mój rekord.
Miałam ochotę na ten jego walec już od rozmowy z Grażyną. Kiedy mnie namawiała żeby spróbować z Maćkiem.
Liczyłam co prawda na wieczór z mężem ale niestety.
Więc dlaczego nie. Rozchyliłam szerzej uda.
Maciek wreszcie oderwał wzrok od moich piersi. Tylko teraz gapił się między moje uda.
Rozpiął spodnie i jego monstrum znowu było na wierzchu.
Ale nie był w pełni gotów.
Usiadłam na jego uda przekładając nogę specjalnie wysoko nad nim. Szparkę miałam przy samym olbrzymie. Opierała się o niego.
Maciek rozpiął mi sukienkę trochę się obawiałam ale drzwi do sypialni były otwarte i chrapanie męża słychać było na dole.
Więc byłam tylko w samych szpilkach.
Pieścił moje piersi i poczułam jak powoli podnosi się jego penis ocierając o mnie. Podniosłam pupę i sama naprowadziłam go na moją szparkę. Maciek ciągle bawił się zafascynowany moimi piersiami. A ja nadziewałam się na niego jak mocno i głęboko chciałam. To że wchodził tak głęboko nie sprawiając mi na końcu bólu. Przy lizaniu i przygryzaniu delikatnym moich skutków przez Maćka sprawiło ze momentalnie byłam na granicy orgazmu. Opóźniałam ten moment jak najdłużej potrafiłam. Bawiąc się tym że jest taki wielki we mnie. Mimo to orgazm przyszedł nagle już nic nie mogłam zrobić tylko się mu poddać.
Maciej obserwował mnie ciągle pieszcząc moje bardzo wrażliwe teraz piersi. Ruszył się we mnie mocniej aż jęknęłam.
Chcesz iść na rekord bo ja swój już mam.
Nic nie mówiąc chwycił mnie mocno za biodra. Podnosił i nadziewał mnie na swojego olbrzyma jak lekką laleczkę. Gdy próbował wejść troszkę głębiej bolało.

Ale kiedy wcisnął się kawałeczek ból był nie do zniesienia. Krzyknęłam głośno i dał spokój. Byłam mu wdzięczna za to że przerwał.
Zeszłam z niego wzięłam go do ręki i objęłam ustami. Choć wkładałam go tak mocno aż mnie dławił i tak jedynie dotykałam ustami swojej dłoni obejmującej jego trzon.
Widać było, że bardzo mu się podoba choć jeszcze bardziej spodobało mu się jak się wypinam klęcząc na sofie.
Przerwał zabawę zaszedł mnie od tyłu i wszedł mocno trzymając za biodra. Ile razy to zrobi zawsze wyrwie się jęk z mych ust.
Uderzał mocno i głęboko się wciskał ale przestawał gdy mocno krzyczałam. Jeździł palcem przy mojej pupie i było to nawet przyjemne bo przez to uderzał słabiej. Ale nagle wcisnął go do środka krzyknęłam znowu ale nie cofnął palca tylko poocierał nim w środku.
Nie chcę proszę.
Teraz ci dam spokój ale jeszcze i to poprosisz.
Nie doczekasz się.
Wyskoczył ze mnie i przystawił go do ust. A kiedy je posłusznie otworzyłam wsadził go głęboko. Trzymał za głowę i wpychał aż się dławiłam tak długo a zalał całe me usta spermą.
Starałam się połknąć jak najwięcej bo cały czas trzymał go w moich ustach. Ale i tak cześć poleciało na brodę i piersi.
Zabrałam majtki i sukienkę wzięłam szybki prysznic i wsunęłam się delikatnie do łóżka. Po kilku minutach mąż wstał i poszedł do łazienki. Coś było dziwnego w tym ale nie wiedziałam co. Dopiero kiedy zasypiałam uświadomiłem sobie, że on wcale się nie zataczał.
Gdy obudziłam się rano męża już nie było. Z kartki na stoliku leżącej obok bukietu róż dowiedziałam się ,że poszedł biegać i kupi coś na śniadanko. Jeszcze że bardzo mnie kocha z każdym rokiem mocniej.
Dziś jest nasza rocznica miałam kaca moralnego.
Postanowiłam, dziś będę tylko męża mimo żądz jakie wyzwalał we mnie Maciek a raczej jego sprzęt.
No i znowu to robię.......
Wystroiłam się ubrałam najkrótsza sukienkę pończochy szpileczki po namyśle bielizny nie ubrałam ale to dla męża.
Michał po powrocie tez się wystroił i razem jedliśmy śniadanie. Maćka nigdzie nie było.
Przy śniadaniu tak długo kręciłam się obok męża i specjalnie ocierałam o Niego aż w końcu chwycił mnie za pupę i po jej wygłaskaniu stwierdził.
Kochanie Ty masz gołą myszkę podnosząc mi sukienkę tak wysoko ze wszystko było widać.
To dla ciebie na rocznicę.
Od razu podziałało to na męża. Nie mógł już go ukryć. Nawet jajecznica którą tak lubi stygła bo ciągle łapał mnie to za udo sprawdzając w którym miejscu kończą się koronki, ta za pupę dokładnie głaszcząc od pleców aż po rowek,to za piersi miętosił je przy okazji. Wreszcie bezpośrednio za gołą cipkę. W wyniku tych zabiegów miałam twarde i sterczące sutki,wilgotną i gotowa cipkę i taka ochotę ze gdyby chciał oddała bym mu się na ławie w salonie.
Na szczęście albo nie na razie poprzestał na całowaniu i dopieszczaniu mnie.
Siedziałam z nim na sofie. Na tej samej na której, wczoraj Maciek tak mocno mnie sponiewierał. Trzymał rękę pod moją pupa z palcem w szparce. Całował mnie a drugą ręką głaskał piersi. Gdy wszedł Maciej przestał całować ale jego palec w mojej cipce pozostał. Na szczęście sukienka wszystko zasłaniała.
Maciej przywitał się i nie omieszkał spojrzeć na moje piersi.
A Michał rozpoczął pogawędkę o bzdurach ciągle gmerając dwoma już palcami w mojej cipce.
Nie dałam się i też przyłączyłam do rozmowy a mój mąż coraz śmielej sobie poczynał.
Mimo to triumfowałam a on wilgotny palec wcisnął mi w pupę.
Zaskoczona pisnęłam ale zrzuciłam to na czkawkę.
Byłam zaskoczona tym co mąż wyprawiał w dodatku przy obcym. Nigdy tego nie robił było całkiem inaczej niż w domu. I podobało mi się to, że prawie ciągle byłam podniecona.
Taki z Ciebie zawodnik pomyślałam i zaczęłam udawać bardziej podnieconą niż było naprawdę. Powolutku rozchylałam uda głęboko oddychałam, Zamknęłam oczy i złapałam męża w kroku. Michał nie przestawał baraszkować palcami w moich otworkach sprawiało mi przyjemność nawet w tym drugim. Więc kontynuowała grę i tak rozchyliłam uda ze Maciek na pewno widział moja cipkę. I to właśnie on uznał że nam przeszkadza. Przeprosił, że musi gdzieś wyskoczyć na dwie trzy godziny.
Widziałam jak na niego podziałało widowisko ten jego olbrzym utrudniał mu chodzenie.
Troszkę mi było żal że idzie.
Ty diablico widziałaś co mu zrobiłaś.
Wcisnąłeś mi palec w pupę.
I zaraz wcisnę coś jeszcze.
Tak się przekomarzaliśmy ale Maćka nie było a ja siedziałam na penisie męża.
On znowu wcisnął mi palec w pupę i tym razem przyjęłam go z przyjemnością było tam ślisko, wilgotno i nawet pomógł mi w osiągnięciu wyczekiwanego od rana orgazmu.
A ty zapytałam po chwili odpoczynku.
Ja muszę mieć energię chce wsiąść cie dziś kilka razy może pobijemy jakiś rekord.
Drgnęłam wtedy czyżby coś widział słyszał obserwowałam go ale jeśli coś wie to niczym się nie zdradził.
Po śniadaniu byliśmy na długim spacerze i przy każdej nadarzającej się okazji ręką męża lądowała albo na mojej pupie albo piersi.
Czas mijał bardzo szybko i w porze obiadowej mimo rannych igraszek znów miałam ochotę. Natomiast mój mąż zgłodniał.
Szukał długo restauracji gdzie zjemy obiad. Wreszcie wyszedł z jednej zadowolony zwołał mnie i oznajmił.
Tu.
Było fajnie elegancko z długimi obrusami. I co okazało się po chwili o to mu chodziło. Ledwie usiedliśmy zaczął błądzić rekami po wewnętrznej stronie moich ud a później po szparce. Nie przerwał nawet kiedy kelner podchodził. Po przystawce wyrwałam się na chwilę do toalet coś sprawdzić.
Potem przesunąłem się do męża a on zdarzył wsunąć mi rękę między uda. Rozchyliłam je ułatwiając dostęp i szepnęłam mu na ucho.

Oczy mu zabłysły niesamowicie wziął mnie za rękę i poprowadzi do toalety.
Ta duża kochanie z przewijakiem jest zamykana od środka sprawdziłam.
Pchnął mnie na umywalkę zadarł sukienkę i wszedł we mnie tak mocno. Polubiłam bardzo te jego napady szczególnie gdy byłam tak wilgotna. Był taki ostry uderzał mocno a nie sprawiał mi tym bólu tylko sama przyjemność.
Przerwał nagle aby nie skończyć. Wykorzystałem to aby się obrócić usiadłam na umywalce gołą pupą i pisnęłam taka była zimna.
Chodź teraz tak.
Znowu wszedł we mnie chcąc całować moje usta podniósł mi kolana pod piersi i ciągle przesuwał się we wnętrzu. Było tak cudownie znowu dochodziłam widział ,że mało mi brakuje wiec nie przerwał aż poczułam jego gorące nasienie przeżywając swój orgazm.
Przytulił mnie a potem odsunął się troszkę i patrzył na mnie.
Cudownie wyglądasz zaraz po.
Zaśmiałam się
Poczekaj nie ruszaj się idę po kelnera.
Świntuch.
Wróciliśmy zjeść wreszcie obiad byliśmy po tym wszystkim bardzo głodni. Do wieczora spacerowaliśmy całując się jak małolaty. Późnym wieczór spędziliśmy już grzecznie w salonie popijając winko. Maćka nie było kolo dziesiątej poszliśmy spać.
Obudziły mnie znajome odgłosy z dołu. Było już po pierwszej w nocy mąż smacznie spał.
Zrzedła mnie ciekawość kogo tym razem przyprowadził Maciej.
Spałam golutka wiec nałożyłam koszule męża która ledwie zakrywała mi pupę i po cichutku zaszłam na dół. Trzeci stopień skrzypnął co w tej ciszy było przerażające. Zamarłam w pół stopnia odgłosy z salonu nie cichły.
Zeszłam na sam dół i zajrzałam do salonu nikogo tam nie było. Odgłosy dochodziły z telewizora na którym leciał film pornograficzny.
Za mną stanął Maciek aż podskoczyłam tak mnie przestraszył.
Był cały goły z sterczącym penisem.
Szukałeś mnie.
Nie tylko obudził mnie hałas
Ścisz proszę i już ci nie przeszkadzam.
Szłam do góry powoli specjalnie kręcąc pupą bo wiedziałam, że na mnie patrzy.
Zrzuciłam koszulkę i wślizgnęłam się do męża. Ale gdy obróciłam się przodem do drzwi zamarłam.
W naszej sypialni stał Maciek.
Spojrzałam na męża bo nie widziałam co mam teraz robić ale on spał.
Maciek był już obok łóżka z penisem przy mojej głowie.
Gorąca fala przelała się przez moje ciało widząc go znowu tak blisko.
Myśli wirowały mi w głowie żałowałam że nie oddałam mu się tam na dole. Chwycił mnie za włosy i wsunął w ust mówiąc.

Był brutalny i wciskał go głęboko dławił mnie wchodził aż w przełyk ale to były granice moich możliwości.
Kiedy miałam łzy w oczach przestał i nic nie mówiąc wsunął się obok do łóżka.
Obróć się.
Nie.
Bo go obudzę.
Posłusznie zrobiłam co kazał. Odwróciłam się przodem do męża który ciągle spał i lekko wypięłam pupę w kierunku Maćka.
Wszedł równie brutalne w moją cipkę co wcześniej w usta. Sam zatkałam sobie usta bo krzyczałabym z bólu tak mocno uderzał gdzieś w tył mojej norki.
Sięgnęłam dłonią dotykając jego uda i blokując troszeczkę. Końcówki moich palców dotykały jego jajek. Czułam jakie ma twarde uda jak mocno wpycha się we mnie. Dotknęłam też jego penisa był naprężony do granic możliwości chyba nic dziś nie upolował a ja go jeszcze rano nakręciłam
.
Więc proszę weź mnie niech boli wsunęłam mocniej pupę. Kilka razy pchnął mocniej aż zakuło w środku. Nagle Maciek przerwał wyjął go z mojej cipki i przystawił do drugiego otworku.
Szepnęłam....... Nie proszę ale spojrzałam na męża i zadrżałam.
Miał otwarte oczy i patrzył na mnie.
Ni był zły zaskoczony tylko patrzył na mnie.
Chciałam coś powiedzieć ale zatkał mi usta palcem.
Potem wziął moja rękę blokującą ruchy Macieja otwierając tym samym mu drogę do mnie.
Moja ręką spoczęła na twardym jak skała penisie męża.
Achhhh jęknęłam gdy mocniej naparł na moją pupę Maciej.
Aaaaaa gdy wszedł pierwszy centymetr
Mąż sięgnął dłonią między moje uda. Głęboko pogłaskać szparkę i chyba dotknął nawet penisa.
Przyj jakbyś chciała go wypchnąć.
Spróbowałam choć wydało się odwrotne do celu.
Ychmm nabrałam głośno powietrza i otworzyłam szeroko oczy bo cała główka była już w środku.
Jeszcze raz powiedział Michał i podkurcz kolana. Chcę aby cie zerżnął.
Dlaczego ? Pokręciłam przecząco głową uwierał mnie w środku.
Jeszcze raz powtórzył Maciek
Zrobiłam co kazali
Aaaaaałaaaa krzyknęłam bo przesunął się gdzie głęboko.
Puściłam penisa męża i sięgnęłam za siebie z mojej pupy wystawach jeszcze kilka centymetrów cofnąłem biodra bardziej zabolało więc jęknęłam znowu.
Nie tak wypnij pupę i przyj niech wejdzie cały. Michał złapał mnie za kolana i podciągnął do góry.
Wypięłam się a Maciej to wykorzystał chwycił za biodra i pchnął chowając się w niej cały.
Aaaaaaaaaa ałaaaaa krzyknęłam z bólu a on ryczał.
Yyyyyych ale twoja żona ma ciasny tyłek dawno takiego nie miałem.
Trzymał mnie mocno cofał się i wbijał nic sobie nie robiąc z moich krzyków.
Wyratował mnie Michał odciągnął od niego i wciągnął na siebie wchodząc do mojej chętnej szparki. Kiedy ochłonęłam trochę wszystko zaczęło się od nowa.
Mąż krzyknął teraz ją weź.
Michał złapał mnie za pupę maciek za biodra chwile się przymierzał a ja parłam by nie bolało i z moim krzykiem znów wszedł od razu aż do końca.
Jeszcze raz i jeszcze obijał biodrami o moją pupę mieścił się cały ten olbrzym cały we mnie i nagle zrobiło się tam dziwnie ciasno gorąco krzyczałam głośno bolało łzy miałam w oczach. To gorąco to była sperma Maćka.
Kiedy wyszedł ze mnie przez chwile jakby go brakowało.
Klepnął mnie w pupę i poszedł na dół po tym wszystkim wziął mnie Michał leżałam na brzuchu a on wszedł znowu w moją pupę przy moim jęku. Choć przyznam że po tamtym nie bolało tak i nawet odczuwam coś jeszcze Ruszył się weźmie dosłownie kilka razy i miałam tam już podwójna dawkę spermy. Nigdy bym się nie spodziewała takiego obrotu zdarzeń.
Mąż pocałował mnie po wszystkim w szyję i dodał.
Jutro podziękujesz za wszystko Maciejowi.
Wiedziałam że dużo się zmieni w naszym życiu i na pewno nie będzie nudno.
PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964 Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K.
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.