piątek, 24 listopada 2023

Szkolna wymiana

 



Nasz syn już któryś z kolei raz pojechał na wymianę. Zawsze za niego przyjeżdżał młody człowiek z
jakiegoś kraju europejskiego. 
Mniej lub bardziej towarzyski ale tym razem było trochę inaczej.

Za syna przyjechał młody ciemnoskóry siedemnastolatek Alex. Nie był zupełnie czarny. Można powiedzieć ,że ciemny mulat w dodatku wysoki bardzo przystojny i świetnie zbudowany.
Bardzo długo starałam się nie zauważać jego cielesnych atutów i traktować go jak kolegę swojego
syna. Niestety coraz częściej moją uwagę przykuwały jego umięśnione ramiona, klatka
piersiową czy ładne pośladki. 
Musiałam się wtedy ukrywać bo piersi mi nabrzmiewały a między udami robiło się wilgotno. 

Jestem prawie czterdziestoletnia blondynką. Mam proste blond włosy do szyi. Średni biust miseczka D i bajeczną jak to określa mąż pupę. Zresztą nogi też niezłe. 
    I na pupę i nogi często gapia się obcy faceci. Nigdy mi to nie przeszkadzało. Jak widzę fajnego faceta lub auto też się gapię bo mi się podoba. Nie znaczy to ,że coś komuś ukraść. 

A więc młody człowiek mieszkał już u nas ponad dwa tygodnie. Był bardzo sympatyczny i chętnie dyskutował z nami o różnych rzeczach. Poznawał też język polski. Kilka razy przyłapałam go na gapieniu się na mój tyłek. Ale sama też to robiłam. Zaczął poznawać nowych ludzi i wracał coraz
później.
Któregoś dnia mąż już spał zeszłam do kuchni nalać sobie soku. Kiedy zamknęłam lodówkę on stał oparty o framugę. Przyglądał mi się z gołym torsem tylko w spodenkach z napiętym do granic
możliwości sprzętem. To prawda ,że trochę w tym mojej winy miałam krótką koszulkę
pochyliłam się mocno a śpię w majtkach tylko w trudne dni.
Masz śliczna szparkę powiedział po angielsku.
Idź spać jutro rano wstajesz.
Idę może mi się przyśnisz.
Nie mogłam oderwać oczu od jego zgrabnych pośladków  Czułam jak robi mi się mokro. 
Jednym haustem wypiłam sok i wróciłam do sypialni. Mąż spał na wznak wysunęłam dłoń
pod jego spodenki.
Zaczął się wiercić gdy głaskałam jego penisa. Obudził się gdy miałam go w ustach.
Kotku co robisz.
Mam ochotę na tobie poskakać .Masz coś przeciwko.
Nie ale zrób to teraz bo zaraz będziesz miała pełne usteczka.
Przełożyłam udo i usiadłam na twardego i śliskie go od mojej śliny członka. Przyjemnie mnie
wypełniał i wstyd mi było, że myślałam ruszając biodrami o innym penisie. Gdy mąż zsunął
mi ramiączka i zaczął głaskać piersi jak lubię momentalnie miałam orgazm. Gdy moje emocje opadły
obróciłam się tyłem i klękając na pościeli wypięłam pupę. Z reguły unikam tej pozycji bo mąż
bierze mnie  za mocno. Jakby walił dziwkę z burdelu.
Tym razem chciałam być trochę ukarana za kosmate myśli ale gdy tylko mąż zaczął mnie
ostro rżnąć mocno trzymając za biodra. Wyobraziłam sobie znowu że to kto inny mnie tak
traktuje swoim penisem i jak tsunami pochłonął mnie kolejny orgazm razem z moim
małżonkiem.
Dwa dni później mąż miał wrócić późno w nocy. Oglądałam film po kąpieli w szlafroku
popijając wino. Trochę nie dawało mi spokoju ,że nasz gość jeszcze nie wrócił bo było już
późno.
Pojawił się około północy ledwie trzymając się na nogach z butelka dobrego wina w prezencie
dla mnie. Oczywiście nie chciałam z nim już pić. Zaprowadziłam go do sypialni i widząc jak niezdarnie się rozbiera zaczęłam mu pomagać. Złość momentalnie ustąpiła miejsca
podniecenia gdy zaciągałam z niego koszulę a potem spodnie. Pachniał przy tym bajecznie.
Ledwo wyczuwało się alkohol bardziej perfumy zupełnie inaczej niż u męża.


                                                                                                         Nadesłane przez    N.N.

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     

poniedziałek, 6 listopada 2023

Przyjaciel

 Można by go nazwać przyjacielem rodziny.


    Roberta moja żona znała długo przed naszym ślubem. Jako młoda dziewczyna była z koleżanką na plaży w Dębkach o on przyjechał z kolegą z Warszawy. Spotykali się na plaży kąpali grali w siatkówkę. W następnych latach oni przyjeżdżali  z dziewczynami a moja obecna żona z byłym już chłopakiem ale przyjaźń pozostała.
My już jako małżeństwo Oni też czasem odwiedzaliśmy ich w Warszawie a oni nas w Gdańsku
Zawsze było miło ciekawie zabawnie ale nigdy erotycznie.


Tym razem Robert przyjechał sam do Trójmiasta załatwić jakieś interesy. Oczywiście
zaproponowaliśmy aby przenocował u nas zawsze to robili. Kiedy przyjechał zrobiliśmy dobra kolacje
raczyliśmy się winem i długo rozmawialiśmy.  Ta ich  przyjaźń była bardziej zażyła nisz mi się wcześniej wydawało.
Robert dużo chętniej opowiadał gdy był sam. Podejrzewałem ,że Ola sypiała z nim ale na razie nie było na ten temat ani słowa.
Po północy Robert przeprosił ,że ma ważny interes i musi iść wypocząć. Kiedy po kąpieli zamknął
drzwi sypialni mieliśmy iść w jego ślady.
Ale umyci ubrani w szlafroki usiedliśmy z winkiem przed tv. Ola położyła głowę na moich
kolanach rozciągając się na rogówce. Jej blond loki gilgotały mnie ale przyzwyczaiłem się. Za to szlafrok rozchylił się na tyle ,że widać było jej piękne duże piersi. Znalazła jakiś film komedię erotyczną był nawet śmieszny ale nie brakowało w nim seksu. Na pewno czuła ,że coś mi stwardniało.
Po kwadransie przyszedł Robert stanął w progu salonu i spytał czy może się przyłączyć bo za nic nie może zasnąć.
Zaprosiłem go pokazałem gdzie stoją kieliszki nalał sobie lampkę wina.
Ola nic nie mówiła ale obserwowała go ukradkiem.
Kiedy rozglądał się za miejscem podniosła stopy aby miał gdzie usiąść.
Przytrzymał delikatnie jej łydki a kiedy usiadł położył je sobie na kolana. Sączyliśmy wino i
oglądaliśmy film na ,którym dziewczyna uwodziła dwóch mężczyzn jednocześnie. Kiedy na filmie obaj panowie głaskali piersi i całowali sutki i szparkę dziewczyny.
Ola przyglądając się pocierała delikatnie udami. Znałem ją wiedziałem ,że podnieca ja film i ta sytuacja.
Zerkałem na Roberta. Często spoglądał na nogi Oli. Szlafrok jej się troszkę zsunął. Robert prawdopodobnie widział udo Oli aż do jej ślicznej okrągłej pupy.
Ola wsunęła mi rękę w nogawkę i zaczęła delikatnie drażnić moje jądra i penisa. Nasze zabawy
często się tak zaczynały. Kiedy zabierała się tak za penisa zwykle sięgałem do tyłu i głaskał
em jej pupę a potem szparkę. Robiłem to tak długo aż zrobiła się na tyle wilgotna aby w nią wejść. Nigdy nie byłem pewny czy od razu na mnie wskoczy czy będzie chciała abym porządnie zajął się jej szparką językiem i ustami .
Na filmie dziewczyna robiła loda facetowi a drugi brał ja od tyłu.
Wyobraziłem sobie Olę w takiej sytuacji i aż zadrżałem z podniecenia.
Spojrzała na mnie głaszcząc penisa pod spodenkami.
Co sobie pomyślałeś przed chwilą?
Że to ty na tym filmie?
Też o tym myślę wyszeptała.

Nagle zsunęła mi spodenki na kolana i zaczęła lizać moje jądra i nasadę penisa. Chyba zdaje sobie sprawę z tego że to nie będzie normalny sex.
Potwierdziła to  podciągając ręką szlafrok i odsłaniając przed Robertem całą pupę.

                                                                                    Opowiadanie Michała i Oli


                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.