poniedziałek, 23 czerwca 2025

Auta na zamówienie.


      Mam dwadzieścia osiem lat jestem szatynką z lekko kręconymi włosami do ramion. Nigdy nie miałam i nie mam figury modelki. Mam duża pupę i biust ale za to talię osy. Nogi według mnie za krótkie ale w szpilkach wyglądają ok. Ogólnie raczej podobam się facetom. Jesteśmy z moim Wojtkiem małżeństwem od dwóch lat. Na razie nie myślimy o dzieciach pracujemy kochamy się wynajmujemy dom ale kupiliśmy działkę może kiedyś wybudujemy własny. Jesteśmy szczęśliwi. Ja pracuje w sklepie z bielizną Wojtek ma działalność sprowadza remontuje i sprzedaje auta.

To miał być jego kolejny wyjazd po auta. Z reguły jadą we dwóch autobusem i wracają dwoma autami. Tym razem miało być inaczej. Klient który zamówił auto jechał z Wojtkiem. Miał mu pomóc w wyborze i potem mieli wrócić dwoma autami. 


Klient przyjechał w środę ,w czwartek bardzo wcześnie mieli ruszać w trasę. Aby było szybciej miał u nas przenocować miejsca było dość. Był to przystojny brunet około czterdziestki. Świetnie ubrany i pachnący na pewno niejednej miękły kolana przy nim. Było jeszcze coś niepokojącego. Miałam wrażenie ,że choć się uśmiecha i jest bardzo miły to poluje. Poluje teraz nie na auto tylko na mnie. 


,Późnym wieczorem okazało się ,że wyjazd opóźni się o dwa dni. Dagmar bo tak miał na imię brunet chciał wracać ,ale mój mąż namówił go aby został. Mieli przejrzeć jeszcze trochę portali i może znajdą jeszcze coś ciekawego. 

Siedzieliśmy do późna piliśmy drinki i choć tematem głównym były auta to czasami przypominali sobie o mnie. 


Zostawiłam ich mimo to ,wzięłam prysznic i poszłam spać. 

Obudziłam się sama. Mój Wojtek brał prysznic. Narzuciłam szlafrok weszłam do łazienki i usiadłam zrobić siusiu. Woda przestała lecieć a z pod prysznica wyszedł nasz gość. Cały nagi i z dużym mokrym penisem we wzwodzie. Zatkało mnie zdążyłam tylko zasłonić piersi. Mężczyzna bez słowa podszedł bliżej i chwycił mnie za włosy. Mocno aż zabolało. 

Jęknęłam słysząc otwórz szeroko usta suko. 

                                                                                                                    Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

czwartek, 19 czerwca 2025

Moja moto przygoda



Czytałem opowiadanie o moto pasji i chce podzielić się najseksowniejszą przygodą związaną z moim motorem. 

To był lipiec bardzo gorący. Jechałem jakaś dłuższą trasę i byłem już od kilku godzin w drodze. Przyszedł czas na dłuższy odpoczynek. Zjechałem na leśny parking stanąłem w głębi w cieniu. Rozebrałem się zmieniłem koszulkę i solidnie odpocząłem. Kiedy szykowałem się do wyjazdu już z kaskiem na głowie obok mnie w cieniu stanęło duże kombi. Kobieta przyglądała się mi uważnie. Mężczyzna i młody człowiek wyskoczyli z auta i pobiegli w kas. Kierowca krzyczał ściągając koszulkę. Kto pierwszy w wodzie ma podwójne lody. 

Nawet nie wiedziałem ,że w dole jest jezioro. 

Kobieta wysiadła powoli. Potem wsunęła się do środka opierając kolanem o siedzenie wypinając się do mnie i wyjęła kluczyki. 

Miała spódniczkę do połowy uda  i luźną bluzeczkę. Potem stanęła bardzo blisko mnie. Ściągnąłem kask na rękę. 


   Czy mogę usłyszeć jak pracuje silnik. 

Jasne zaraz ruszam.  Uruchomiłem motocykl który przyjemnie zamruczał i zadrżał. 

Uśmiechnęła się i dłonią dotknęła siedzenia tuż obok moich klejnotów. 

    Mogę usiąść na chwilę i poczuć go nie pożałujesz. 

Odsunąłem się do tyłu na skraj siedzenia. 

Kobieta rozejrzała się dokoła i lekko się pochylając ściągnęła majtki z pod sukienki i wrzuciła je do auta. Miała ciemne włosy do ramion ,duże piersi ,zgrabną pupę i bardzo długie nogi.

Podniosła tą nogę i przełożyła obok mnie za motor. Usiadła bardzo blisko zbiornika. Chyba nawet otarła się o niego. Siedziała na moim motocyklu delikatnie poruszając biodrami. 

Ruszyłem manetką silnik nabrał obrotów a ona zadrżała. Podniosła bluzkę niestety mało widziałem ale położyła się na zbiorniku. Dotykając go piersiami a potem podniosła z tyłu sukienkę odsłaniając pośladki. 

Rozpiąłem suwak i wyjąłem penisa na wierzch. Chyba była świadoma ,że w takiej pozycji dam radę wsunąć go tylko w jej pupę. 

Przycisnąłem penisa do jej dziurki i pchnąłem przez zwieracz. Krzyknęła chwyciła za manetkę i dodała gazu. Potem leżąc obróciła się. 

    Wsadź go całego zerżnij mi tyłek. 

Dodał znowu gazu a ja wepchnąłem go w jej dupcie. Była ciasna ale śliska w środku. Zrzuciłem kask pod nogi chwyciłem za obie piersi rękami i wyjąłem go i wepchnąłem jak najmocniej.

Taaaaaak. 

Potem jeszcze raz zaczęła drzeć. 

Chwyciłem za włosy i delikatnie szarpiąc rżnąłem jej pupę. 

Tak wyjęczała po orgazmie jestem moto suka weź mnie weź mój tyłek. 

Za którymś pchnięciem pompowałem jej zawartość moich jąder prosto do tyłeczka. Chwilę leżała na na motorze a potem zeszła powoli. Zgasiłem maszynę. 

Z torby wyjęła chusteczki wytarła pupę potem siedzenie od śluzu i spermy. 

Na koniec dokładnie wytarła mojego penisa. 

Piersi ciągle miała na wierzchu jej delikatny dotyk spowodował że znowu mi stanął. 

Odłożyła chusteczki i wzięła go do ust. 

Po chwili był sztywny jak na początku. 

Chwyciłem ją w pół ręka za udo i znowu posadziłem na motorze. 

Tym razem przodem do siebie. 

Wszedłem w jej cipkę była bardzo wilgotną i dość luźna. 

Nie podniecało mnie to tak jak wcześniej szybko się zorientowała. Podniosła wyżej uda i wyjmując go nadziała się druga dziurką. 

Chwyciłem mocno pod kolanami i znowu rżnąłem jej pupę. 

   Tak ci dobrze 

Tak. 

    To kończ bo zaraz przestanę być kurwą i stanę się żona.. Wyjęczała przymykając oczy. 

Chce skończyć w ustach. 

     Powiedz kiedy. 

Jeszcze kilka razy ruszyłem się w jej ciasnym tyłeczku i krzyknąłem już. 

Zeskoczyła zwinnie i wzięła go w usta. 

Chwyciłem za głowę i wpakowałem go po jajka. Trzymałem tak długo aż wszystko połknęła. 

Ciężko chwytała powietrza. Słychać było czyjeś głosy. 

Podała mi kask. 

Jedz już. 

Ruszyłem gdy tylko zapiąłem spodnie. Z lasu wyszedł mężczyzna i młody chłopak .



                                                                                              Marcel



sobota, 7 czerwca 2025

Pięćdziesiąt plus.

 

Kilka tygodni  po świętowaniu mojej  pięćdziesiątka zmarł mój mąż. Od tamtego czasu minęło już kilka lat. Aby polepszyć trochę swoją sytuację finansową wynajmuje pokoje lokatorom. Z uwagi na to ,że nasz dom położony jest kilka kilometrów od zatoki w sezonie letnim mam wszystkie pokoje zajęte. Po sezonie bywa różnie. 

Mając te pięćdziesiąt kilka lat radzę sobie dobrze. Nie narzekam na zdrowie bo po co. Lepiej dbać o siebie i starać się zapobiegać niż leczyć. 

Z apetytem na seks też sobie radzę. Mam przyjaciela który czasami mnie odwiedza. Mimo takiego zdrowego według mnie układu czasami zdążyć się może jakiś wypadek. 


Było już po sezonie. Został tylko jeden lokator. Młody człowiek nie miał jeszcze dwudziestu lat. Przyjechał z środkowej polski i powoli szukał swojego miejsca w życiu. 

Już drugi raz zmieniał pracę ale płacił na czas więc nie przejmowałam się tym zbytnio. 


Pewnego wieczoru po deszczu w holu naniosło się troszkę błota. Było już późno ale nalałam wody chwyciłam mopa i chciałam szybko przelecieć podłogę. Przechodząc obok pokoju lokatora zerknęłam w minimalnie uchylone drzwi. Pewnie nie wiedział ,że są otwarte.

W pierwszej chwili chciałam krzyknąć ale powstrzymałam się. Zobaczyłam jak siedzi na krześle ze spuszczonymi spodniami ogląda coś na laptopie i masturbuje się. 

Nie mogłam oderwać wzroku od jego długiego członka, którego głaskał powoli od nasady do małej główki. Musiałam się powstrzymać aby patrząc na niego nie złapać się za piersi które momentalnie zrobiły się większe i sterczące i aż gilgotały z podniecenia. 

Chwilę się przyglądałam a potem stwierdziłam a co tam najwyżej mnie wygoni. 

Zostawiłam mopa pod drzwiami i pchnęłam je delikatnie. 

Skrzypnęły cicho ale chłopak się obrócił i mnie zobaczył. Podskoczył na krześle jedna ręka zakrył ze wstydu twarz a druga próbował naciągnąć spodnie. Na siedząco nie było mowy aby mu się to udało. 

Podeszłam szybko  by nie tracić czasu na wyjaśnienia i dotknęłam jego penisa. 

Spokojnie przyznaje się też mi głupio bo cię podglądałam. Może wolisz moja dłoń myślę że to będzie dużo przyjemniejsze. 


Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

Pusty parking .


Było już dobrze po jedenastej wieczorem. Wracałem ze szkolenia. Właśnie zrobiłem sobie przerwę na kawę. Miałem w termosie więc zatrzymałem się tylko na parkingu w lesie.

Był prawie pusty po drugiej stronie stał jeden samochód.

Piłem kawę i przeglądałem net z jakimiś fajnymi laskami. Coraz chętniej się w tych mediach rozbierają. 

Obok mojego auta zatrzymała się biała Kia. 

Jako pasażer siedziała brunetka koło trzydziestki ze spiętymi w kitek włosami. Wysiadła i pobiegła do toalety. 

Była w grubym sweterku i leginsach. 

Dokładnie opinały jej zgrabny tyłek. Pewnie jakby się przyjrzeć w dzień to widać by było kształt jej cipki. Odprowadziłem ją wzrokiem aż do kibelka i poprawiłem penisa w spodniach. 

Po jakimś czasie wracała już spokojnym krokiem. Zerknęła na mnie i wsiadła do auta. Za kierownicą siedział trochę starszy łysawy facet. 

Kiedy wsiadła zaczęli rozmawiać. Nagle obróciła się w moim kierunku. 

Coś jej powiedział wysiadła i jak do siebie wsiadła do mnie.


Podoba Ci się mój tyłek. Mąż coś mi zasugerował. Podobno patrząc aż się pogłaskałeś. 

   No fajny jest wyjąkałem

Stanął ci. Pokaż mi.

   No co ty. 

Pokaż też ci coś pokaże. 

Jej mąż gapił się w telefon zupełnie niezainteresowany. Miała duże poprawione usta. Nie przesadnie ale takie do loda akurat. Czułem jak coraz bardziej mi twardnieje. 

   A on.

Nim się nie przejmuj sam mi kazał.

Odchyliłem spodnie i wyjąłem sama główkę. 

No pokaż nie bój się. 

Gdy wyjąłem całego uśmiechnęła się i chwyciła go zimna dłonią. Mi to nie przeszkadzało wręcz przeciwnie. 

Lubisz cycki mam duże. 

   A kto nie lubi. 

Puściła penisa i zdjęła sweterek. Pod spodem były gołe bujały się fajnie. 

Masz jakieś chusteczki nie połykam. Wyjąłem z kieszeni paczkę. 

Pochyliła się i bez słowa wzięła całego do ust. 

Nabrałem powietrza spojrzałem w bok. Tamten ciągle w telefonie. Zacząłem się zastanawiać ile mam gotówki i czy mi starczy. 

Ciągnęła super. Puściłem piersi i obiema dłońmi dociskałem jej głowę. 

Może i nie łyka ale spuścić się w te seksi usteczka chyba mogę. Przytrzymałem gdy zacząłem tryskać. Nie wyrywała się. Spokojnie pozwoliła wlać się spermie do ust a potem wszystko wyleciało po członku na moje jajka. Odsunęła się wytarła dłonią wierzch ust. 

Patrząc na plamę na fotelu stwierdziła. Mówiłam że nie łykam sam jesteś sobie winien. 

Ze sweterkiem w dłoni przesiadła się do swojego auta

Tamten odłożył telefon i zaczęli się całować. Pewnie gość czuł jeszcze smak mojej spermy.

Potem ona się pochyliła. Pewnie teraz robiła jemu loda. Z mojego auta nic nie widziałem.

Wysiadałem popatrzeć. Wolałem to niż telefon. 

Widząc jak mu ciągnie równie ostro jak mi znowu mi stanął. Wyjąłem go i zacząłem się głaskać. W około żywej duszy nie było. Coś do niej powiedział. Zmieniła pozycje wypinając pupę do szyby. Ściągnęła leginsy do kolan razem z majtkami. Miała lepiącą się od śluzu cipkę. Gość pokazał na drzwi. 

   Otwórz usłyszałem. 

Otworzyłem szeroko. 

Kobieta zeszła na zewnątrz wypinając znowu pupę. On się przysunął i dalej mu ciągnęła. 

   Nie krępuj się jak ci stanął. Wyruchaj dziwkę ona to lubi. 

Mieli wysokie auto. Wypinała się tak że penisa miałem na wysokości jej pupy. 

Od spodu przejechałem główką po cipce. Śluz aż się ciągnął. Mokrego penisa wepchnąłem w jej pupę. 

Yhmmm zapiszczała dziwnie przez kutasa w ustach. 

   Co analek domyślił się kierowca. Skinąłem potakując głową. 

Dobrze rżnij dziwkę w dupę. Widzisz mówiłem Ci że w końcu ktoś cię wyrucha w dupsko. 

Przegrałaś połykasz wszystko. Przytrzymał jej głowę wbijając mocno penisa w usta. 

Ja pakowałem swojego głęboko w jej ciasna pupę. 

Trzymał ją i widać było jak członek pompuje spermę. 

Przełknęła wszystko nie uroniła nawet kropelki. Gdy ja wreszcie puścił rozkazał.

    Jemu też obciągniesz z połykiem przegrana to przegrana. 

A ty nie kończ. 

Wyjąłem go gdy byłem gotowy do finału. 

Połóż się tak jak wczoraj znowu rozkazał. 

Dziewczyna posłusznie zdjęła leginsy, wsunęła się na fotel prawie na leżąco. Głowę wychylając na zewnątrz a cipkę do niego. 

Wsunął jej palce głęboko do cipki i zaczął nimi poruszać coraz szybciej. Już zaczęła pojękiwać  dopóki nie wsunąłem jej członka do ust. 

Widziałem jak wchodzi do jej gardła. Kształt odznaczał się na jej szyi. 

Diabelnie podniecająca pozycja. Kilka pchnięć i przelałem  zawartość jąder do jej ust. 

Posłusznie wszystko połknęła. 


Odsunąłem się od auta aby się pozapinać. 

Kobieta wytarła dłonią usta usiadła i zamknęła drzwi. Chwilę po tym odjechali. 

Nigdy więcej ich nie spotkałem. 


                                                                                                              Kamil.