Było już dobrze po jedenastej wieczorem. Wracałem ze szkolenia. Właśnie zrobiłem sobie przerwę na kawę. Miałem w termosie więc zatrzymałem się tylko na parkingu w lesie.
Był prawie pusty po drugiej stronie stał jeden samochód.
Piłem kawę i przeglądałem net z jakimiś fajnymi laskami. Coraz chętniej się w tych mediach rozbierają.
Obok mojego auta zatrzymała się biała Kia.
Jako pasażer siedziała brunetka koło trzydziestki ze spiętymi w kitek włosami. Wysiadła i pobiegła do toalety.
Była w grubym sweterku i leginsach.
Dokładnie opinały jej zgrabny tyłek. Pewnie jakby się przyjrzeć w dzień to widać by było kształt jej cipki. Odprowadziłem ją wzrokiem aż do kibelka i poprawiłem penisa w spodniach.
Po jakimś czasie wracała już spokojnym krokiem. Zerknęła na mnie i wsiadła do auta. Za kierownicą siedział trochę starszy łysawy facet.
Kiedy wsiadła zaczęli rozmawiać. Nagle obróciła się w moim kierunku.
Coś jej powiedział wysiadła i jak do siebie wsiadła do mnie.
Podoba Ci się mój tyłek. Mąż coś mi zasugerował. Podobno patrząc aż się pogłaskałeś.
No fajny jest wyjąkałem
Stanął ci. Pokaż mi.
No co ty.
Pokaż też ci coś pokaże.
Jej mąż gapił się w telefon zupełnie niezainteresowany. Miała duże poprawione usta. Nie przesadnie ale takie do loda akurat. Czułem jak coraz bardziej mi twardnieje.
A on.
Nim się nie przejmuj sam mi kazał.
Odchyliłem spodnie i wyjąłem sama główkę.
No pokaż nie bój się.
Gdy wyjąłem całego uśmiechnęła się i chwyciła go zimna dłonią. Mi to nie przeszkadzało wręcz przeciwnie.
Lubisz cycki mam duże.
A kto nie lubi.
Puściła penisa i zdjęła sweterek. Pod spodem były gołe bujały się fajnie.
Masz jakieś chusteczki nie połykam. Wyjąłem z kieszeni paczkę.
Pochyliła się i bez słowa wzięła całego do ust.
Nabrałem powietrza spojrzałem w bok. Tamten ciągle w telefonie. Zacząłem się zastanawiać ile mam gotówki i czy mi starczy.
Ciągnęła super. Puściłem piersi i obiema dłońmi dociskałem jej głowę.
Może i nie łyka ale spuścić się w te seksi usteczka chyba mogę. Przytrzymałem gdy zacząłem tryskać. Nie wyrywała się. Spokojnie pozwoliła wlać się spermie do ust a potem wszystko wyleciało po członku na moje jajka. Odsunęła się wytarła dłonią wierzch ust.
Patrząc na plamę na fotelu stwierdziła. Mówiłam że nie łykam sam jesteś sobie winien.
Ze sweterkiem w dłoni przesiadła się do swojego auta
Tamten odłożył telefon i zaczęli się całować. Pewnie gość czuł jeszcze smak mojej spermy.
Potem ona się pochyliła. Pewnie teraz robiła jemu loda. Z mojego auta nic nie widziałem.
Wysiadałem popatrzeć. Wolałem to niż telefon.
Widząc jak mu ciągnie równie ostro jak mi znowu mi stanął. Wyjąłem go i zacząłem się głaskać. W około żywej duszy nie było. Coś do niej powiedział. Zmieniła pozycje wypinając pupę do szyby. Ściągnęła leginsy do kolan razem z majtkami. Miała lepiącą się od śluzu cipkę. Gość pokazał na drzwi.
Otwórz usłyszałem.
Otworzyłem szeroko.
Kobieta zeszła na zewnątrz wypinając znowu pupę. On się przysunął i dalej mu ciągnęła.
Nie krępuj się jak ci stanął. Wyruchaj dziwkę ona to lubi.
Mieli wysokie auto. Wypinała się tak że penisa miałem na wysokości jej pupy.
Od spodu przejechałem główką po cipce. Śluz aż się ciągnął. Mokrego penisa wepchnąłem w jej pupę.
Yhmmm zapiszczała dziwnie przez kutasa w ustach.
Co analek domyślił się kierowca. Skinąłem potakując głową.
Dobrze rżnij dziwkę w dupę. Widzisz mówiłem Ci że w końcu ktoś cię wyrucha w dupsko.
Przegrałaś połykasz wszystko. Przytrzymał jej głowę wbijając mocno penisa w usta.
Ja pakowałem swojego głęboko w jej ciasna pupę.
Trzymał ją i widać było jak członek pompuje spermę.
Przełknęła wszystko nie uroniła nawet kropelki. Gdy ja wreszcie puścił rozkazał.
Jemu też obciągniesz z połykiem przegrana to przegrana.
A ty nie kończ.
Wyjąłem go gdy byłem gotowy do finału.
Połóż się tak jak wczoraj znowu rozkazał.
Dziewczyna posłusznie zdjęła leginsy, wsunęła się na fotel prawie na leżąco. Głowę wychylając na zewnątrz a cipkę do niego.
Wsunął jej palce głęboko do cipki i zaczął nimi poruszać coraz szybciej. Już zaczęła pojękiwać dopóki nie wsunąłem jej członka do ust.
Widziałem jak wchodzi do jej gardła. Kształt odznaczał się na jej szyi.
Diabelnie podniecająca pozycja. Kilka pchnięć i przelałem zawartość jąder do jej ust.
Posłusznie wszystko połknęła.
Odsunąłem się od auta aby się pozapinać.
Kobieta wytarła dłonią usta usiadła i zamknęła drzwi. Chwilę po tym odjechali.
Nigdy więcej ich nie spotkałem.
Kamil.
Od czytelnika na cito. PS. Zastąpiłam trochę słów, które mi nie przechodzą przez gardło.
OdpowiedzUsuń