środa, 21 grudnia 2016

Każda kobieta może to zrobić.




   Wracaliśmy do domu trasą przez las. Droga usiana była paniami szukającymi klientów. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym ale widziałam jak on ukradkiem zerkał na te panienki. Miałeś kiedyś taką zapytałam.
Nie jakoś nigdy nie miałem odwagi.
A chciałbyś mieć.
Najbardziej podnieca mnie fakt, że za pieniądze można robić z kobietą co się chce. Stoi tam i wie ,że zatrzyma się auto i będzie musiała oddać się pierwszemu ,który zapłaci.
 ………….Chyba każda  kobieta to może zrobić.
Tak myślisz kochanie może sprawdzimy.  Wskakuj do domku ubierz się jak dziwka . Spełnisz jedną z moich fantazji.
Nieważne ile czekał  wróciłam podekscytowana i ubrana jak się okazało za  seksownie jak na dziwkę w lesie.  Miałam czerwoną sukienkę na ramiączkach tak do polowy uda. Staniczka nie ubrałam. Pod sukienką pończochy pas i stringi. Na samą myśl o tym co będziemy robić sutki mi tak stwardniały, że widać  było ich zarys  przez materiał.
Jechaliśmy ponad 20 minut. Oczywiście daleko od domu i od miejsc gdzie stoją takie panienki. Nie chcieliśmy zatargów z alfonsami.  Daniel stanął na poboczu i poczekał aż wysiądę.  Potem odjechał troszkę dalej zawrócił i zatrzymał auto na poboczu drogi. Zastanawiałam się czy mam do niego podejść czy chce sobie popatrzeć. Nagle z bocznej drogi wyjechało czarne audi. Samochód ruszył ostro ale nagle zatrzymał się obok mnie. Okno uchyliło się i mężczyzna ok trzydziestki zapytał.
No proszę a ja chciałem tak daleko jechać a tu taki cukiereczek.  Ile za numerek kotku.
Ja tu tylko czekam na kogoś wystrzeliłam  zaskoczona i przestraszona.
Ok nie chcesz to nie ale jak się namyślisz to będę tędy wracał.
Auto ruszyło ostro i zniknęło za zakrętem. Zraz po tym podjechał mój umówiony klient.
Uśmiechał się od ucha do ucha.
Chcesz się zabawić spytałam już bez strachu.
Ok wsiadaj maleńka .
Nie tak prędko kasa do ręki.
Ile.?
Jak dla ciebie stówka.
A za co.?
Wtedy podwinęłam kieckę i pokazałam mój komplecik. W świetle dnia  w takiej kombinacji wyglądałam  niesamowicie. Czarne szpilki  pończochy stringi i chętna szparka.
Musiał wyciągnąć kasę inaczej bym nie wsiadła.
W końcu dziś jestem dziwką.
Co chcesz abym zrobiła na godzinkę jestem twoja.
Może w takim teatrzyku nie powinien ale musiał mnie pocałować .
Czułam jego bardzo gorące usta na swoich . Zsunął  mi sukienkę z piersi i bawił się moimi sterczącymi już do granic możliwości sutkami.
Potem dłoń powędrowała pod sukienkę. Dotarł do szparki masował uda i chciał koniecznie pozbawić mnie stringów ale później stwierdził, że takie skąpe nie będą przeszkadzać. Byłam już bardzo wilgotna a on tryumfował.
Rozpiął rozporek i wyjął penisa  rozkazując.
Weź go.
Przeszedł mnie dreszcz gdy tak ostro to powiedział.
Schyliłam  się powoli chwyciłam go dłonią i  dotknęłam ustami.  Miałam to zrobić delikatnie jak zwykle ale musi być inaczej. Wzięłam  jak głęboko mogłam. Potem objęłam ustami i mocno ssałam tak jak wydawało mi się robią to dziwki. Coraz szybciej mocniej a sama robiłam się od tego bardziej wilgotna.
Muszę się przyznać rzadko ,bardzo rzadko robię to do końca.
A on wykorzystał sytuację. Po chwili zabawy już nie wytrzymywał złapał mnie za włosy i powiedział.
Wyssij go do końca!
Nie próbowała się wyrwać strzelał całym ładunkiem prosto w moje  usta.
Czy masz jeszcze siły.
Zaraz będę miał ale musisz coś dla mnie zrobić.
Przejdź na przednie siedzenia.
Posłusznie się przeniosłam . Chcę abyś usiadła na drążku i pokazała mi jak się tam wsuwa. ( nie wiem ale to chyba jakaś mania kierowców)
Nie byłam mocno zaskoczona. Oparłam się kolanami o dwa siedzenia odchyliłam na bok stringi.   Wilgotną cipka dotykałam do gałki od biegów. Uczucie dziwne ,przyjemne ale bez specjalnych wrażeń.
Znowu mu się zrobił twardy.
No dalej mała głębiej. Poganiał.
Siadałam  na drążku a główka mocno rozpychała mi szparkę . Ma taki dziwny kształt i drażniła w inny sposób. Co sprawiało mi coraz większą przyjemność. Miałam przymknięte oczy do chwili gdy zobaczyłam jak ktoś wychylił się z lasu i podszedł do naszego auta. Daniel wcisnął blokadę zamków.
Zakryłam wszystko i chciałam odjeżdżać ale nie pozwolił. Zapłacone za godzinkę musisz dokończyć pokaz w końcu każda kobieta może być dziwką.
 Intruz był niczego sobie ale długo trwało zanim pozwoliłam się dotknąć Danielowi. Potem robił wszystko abym zapomniała  o obcym. Podniósł sukienkę pokazując mu moją szparkę. Dotykał jej palcami a od pieszczot mocniej rozchyliłam uda i opuszczałam tyłeczek coraz niżej i niżej aż wreszcie cały drążek wszedł do środka.  Spoglądałam na Daniela i na tego za szybą. A niech sobie popatrzy.
Choć tu do mnie. Powiedział.
Było mi już wszystko jedno. Nieważne ze ktoś patrzył przez szybę  z rozpiętym rozporkiem i masował sobie penisa. Chciałam na nim usiąść ale podsunął mi go jeszcze raz do  ust. Tym razem było jeszcze bardziej  łapczywie od razu głęboko w usta. Wypięłam pupę do szyby   specjalnie w inną stronę. Facet zaraz obszedł samochód a Daniel podciągnął mi sukienkę aby tamten mógł zobaczyć moją szparkę . Widok musiał być niesamowity bo byłam już bardzo wilgotna a on przyspieszył zabawę.
I jak sobie radze  w tym zawodzie?
Zapytałam.
Zaraz zobaczymy rozumiem, że za dwóch  stawka podwójna.
Nic nie mówiąc skinęłam głową. Nacisnął guzik i odblokował zamki.
Obserwator długo się nie zastanawiał otworzył drzwi chwycił  mnie za biodra, odsunął na bok majtki i wbił się we mnie. Trwało to sekundy.  Zdążyłam tylko zaprotestować ale już był w środku jęknęłam z rozkoszy i miałam drugiego  w ustach. Intruz był malutki ale bardzo ruchliwy zanim skończył co nie trwało długo sprawił mi troszkę przyjemności . Nagle wyskoczył z  otworka i wystrzelił  głośno sapiąc. Szybko się pozapinał i zniknął w krzakach.  Myślałam , że to koniec  zabawy ale byłam w błędzie.  Kazał mi klęknąć na siedzeniu  i wypiąć tyłeczek.
Co za widok  mała tylko pstrykać fotki. Wypięta mocno pupa pończochy. Paseczek stringów już nie zakrywał wilgotnych  otworków. Zdarł ze mnie majtki by nie  przeszkadzały.
Powoli wciskał się w moją  pupę masując palcami cipeczkę coraz głębiej i głębiej główka przeszła z  mym głośnym jękiem potem za każdym razem parł coraz głębiej do dna ,aż oparł się o tyłeczek i cały był w środku.
Teraz cię porządnie zerżnę.
Coraz szybciej i mocniej wbijał się we mnie byłam już tam mokra i sprawiało mi to coraz większą przyjemność. Więc wypinałam się do niego jak najmocniej.
No dalej krzyknęłam napełnij mnie.
Tak mówią żony w domku wymyśl  coś innego brzydkiego.
Zerżnij mnie! !………..tak też mówisz w domu jeszcze brzydsze bo będę męczył cię dłużej  Przeszukałam w pamięci ordynarne sceny z filmów …………wyruchaj mnie jak kurwę!!!!!!!
Pierwszy raz z moich ust usłyszał coś takiego..
 Momentalnie miałam pełny tyłeczek spermy.
Padliśmy wykończeni na siedzenia .
     Dopiero po jakimś czasie doprowadziliśmy się do porządku  i ruszyliśmy do domu. Silnik cicho mruczał i ujechaliśmy tylko kawałek a za  zakrętem stało czarne audi. Dalej uważasz ,że każda morze być dziwką. Czemu nie odparłam nie wiedząc co mu chodzi po głowie. Zatrzymał się obok audi otworzył okno i powiedział. Ma jeszcze pół godzinki wolne ale później ją zabieram. Wystarczy ile? Odparł kierowca. Pięćdziesiąt jak się szybko uwiniesz.
Spojrzał na mnie i nic nie mówił.
Wysiadłam moje będzie na wierzchu. Wsiadłam do audi a on zaraz odjechał wciskając mi w rękę pieniądze i zaraz po tym chwycił mnie za udo.  Daleko nie odjeżdżał widać było samochód Daniela. Wysiadł ja za nim. Oparłam się o auto podciągnął mi kieckę i aż zagwizdał z wrażenia.
No proszę wyglądasz raczej na cichodajkę niż dziwkę.
 Jasne jestem gospodynią domową a tam czeka mój mąż przeszkadza ci to.
Wcale.
Odparł ale chyba nie uwierzył. Klepnął w pupę aż zapiekło.
W takim razie zerżnę ci cipę na oczach męża!!!
Potem brał  mnie jak dziwkę którą teraz byłam . Na początku to nie było przyjemne ale uświadomiłam sobie że Daniel patrzy. Odwróciłam głowę w jego kierunku. Wypięłam się mocno i poddawałam się mocnym pchnięciom. Zanim zrobił mi  dobrze  poczułam ciepło w środku.. Fajna z ciebie sunia usłyszałam. Nieźle się pieprzysz i na pewno jeszcze do ciebie zajrzę.
Na pewno nie - pomyślałam.
Podjechał Daniel wsiadłam uśmiechając się. Pocałował mnie i patrzył z uwielbieniem. Jesteś mi winien pięć dych sama bym się tak tanio nie sprzedała. Hmm ty dalej twierdzisz ,że to takie proste. Przecież sam widziałeś.  Zwolnił na skraju lasu stało dwóch młodych autostopowiczów kiwali do nas.
W takim razie podciągnij  tak wysoko kieckę  aby ci było widać cipkę.
Zrobiłam to mówiąc. Jeszcze nie masz dość na dzisiaj.
Nic nie odpowiadając zatrzymał się przy autostopowiczach mówiąc. Jeszcze dwóch w twoich otworkach dzisiaj i to będzie i tak połowa dziennej normy dziwki.
Teraz dopiero dotarło do mnie co kombinuje.

Dała bym im radę nawet byli przystojni ale nie chciałam tym wystraszyć Daniela. Nie wiem czy aż tak mocno mnie kocha. Później się okaże ,że moje obawy były zupełnie bezpodstawne.
Momentalnie zasunęłam kiecę i prosiłam nie, nie kochanie ja już nie mogę nie dam rady.
Mimo wszystko zatrzymał się przy autostopowiczach i otworzył okno.
Daleko jedziecie. My do Koszalina a państwo.
No jak do Koszalina to my w innym kierunku a wy stoicie nie na tej drodze co powinniście tu nic nie złapiecie. Siadajcie podwieziemy was do krzyżówki. Wsiedli obserwując mnie a raczej moje uda i koronkę pończochy. Już nic nie poprawiałam nawet miałam ochotę pokazać więcej przecież mało  brakowało aby mnie obaj mieli. Troszkę szkoda . Wysiedli po kilkuset metrach . Pokazał im gdzie mają stanąć.
I co kochanie myślę że  jednak nie każda może i da radę. Powiedział ruszając bardzo powoli.
A ja myślę mówiłam to podciągając znowu sukienkę pokazując cipkę chłopakom ,  że  każda może ale wymaga to odpowiednio długiego treningu!


PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.

niedziela, 4 grudnia 2016

Praca w zespole


Pracowałam w centrum Gdyni w pewnej firmie ,która zajmowała się sprzedażą ubezpieczeń.

   Od kiedy zaczęłam tam pracować przychylnym okiem spoglądałam na mężczyzn  młodszych  od Siebie. Ubierałam seksowniejsze ciuchy i zawsze chodziłam w szpilkach nawet w tych od których bolały mnie nogi.
   Daniel nie raz pytał mnie o stosunki damsko męskie w takim towarzystwie.  Pracowałam w większości z młodymi chłopakami w wieku dwudziestu, dwudziestu paru lat. Nic takiego co mogłoby go zainteresować się nie działo. Przynajmniej dotychczas ale obiecałam mu, że jak coś wymyślę to zrobię wszystko aby też na tym skorzystał. Daniel często mnie podwoził rano do pracy i czasami odbierał. Więc znał z widzenia chłopaków i mojego szefa.
   Klimat w pracy był w porządku pensja też niczego sobie. Zdarzały się nawet dodatkowe premie. Powodzenie całej firmy zależało od sprzedaży ubezpieczeń przez handlowców mierzonej w punktach. Mieli często ustalane jakieś cele po których zrealizowaniu przyznawano nagrody finansowe. Choć ja nie byłam związana bezpośrednio ze sprzedażą to nagrody finansowe  też mnie dotyczyły bo często dostawałam premię razem z chłopakami jako biuro w Gdyni. Więc starałam się ich zachęcać by robili jak najlepsze wyniki.
  W większości przypadków tych celów nie osiągali. Za  to obsypywali mnie gorącymi komplementami , które nie każdej kobiecie by się podobały  ale mi bardzo. Coś w stylu ,że  ładnie wyglądami w tej króciutkiej spódniczce, że mam się tak nie pochylać bo mają kosmate myśli.  Albo ,że śniłam się komuś robiąc coś co bardzo mu się podobało. Bawiło mnie to ale też pobudzało moją fantazję jak by to mogło być.
Ośmielona ich marnymi wynikami i komplementami motywowałam ich po swojemu. Pierwszy z ciekawszych motywatorów dotyczył
między innymi mojej bielizny.
Jeśli w danym terminie osiągną podany wynik przez tydzień do biura miałam chodzić w pończochach i bez bielizny. Obiecałam do tego że będą na pewno wiedzieli, że jej nie mam. Zakład niestety wygrałam ale tak się starali ,że dosłownie o włos przegrali. Zrobiło mi się wtedy ich żal bo ja za osiągnięty wynik biura dostałam niezłą premie a oni tylko troszkę większe wypłaty.
Chodziłam do pracy w mini i pończochach ale miałam bieliznę . Za to nader często prezentowałam im ukradkiem swoje wdzięki. A to rozchylając troszkę szerzej uda siedząc za biurkiem lub zbierając upuszczone przypadkowo dokumenty. Spoglądali na mnie inaczej niż dotychczas ,bardziej pożądliwie i ich komplementy były coraz ostrzejsze.
Opowiadałam Danielowi o moich figlach. Podobało mu się ale bał sie ,że jak ich za bardzo sprowokuje to mnie wezmą a on nawet tego nie zobaczy. Hmm coś w tym jest..

   Ogłoszono konkurs dla biur na zakończenie roku. Punkty do zdobycia prawie nieosiągalne dla moich chłopaków. A nagroda tygodniowe wczasy na teneryfie ful opcja do tego niezłe premie dla wszystkich pozwalające ostro zaszaleć . Było o co walczyć. Kiedy tylko szef opuścił biuro po wydaniu poleceń usłyszałam.
A co pani proponuje aby nas zachęcić?
A co byście chcieli jeszcze dostać?
To musi być coś adekwatnego do trudności zadania.
Od chłopaka który miał najlepsze wyniki i był najodważniejszy  usłyszałam.
Mogę mówić bez ogródek?
Tak!
Jak uda nam się wykręcić taki wynik przyjdzie pani do pracy tylko w szpilkach najkrótszej mini jaką pani ma, najcieńszej bluzeczce.
Dobrze ! ODparłam szybko.
 i….. zrobi nam pani w takim stroju wszystkim  francuza.
Każdy o tym marzy od początku pracy z panią.
Nie ukrywam , że poczułam dreszcz emocji i podniecenia. Byłam gotowa zaszaleć ale musiałam postawić jakieś warunki.
Dobrze ale nie wszystkim tylko czterem najlepszym i jako piąty przyłączy się mój Daniel.
A jeśli wam się nie uda fundujecie nam taką wycieczkę wiem, że stać was na to.. To wzbudziło zrozumiałe obawy wśród chłopaków ale kiedy troszkę ich uspokoiłam .
 Miedzy innymi tym, że mój partner od dawna wypytuje o jakieś wspólne zabawy a tu nic się nie dzieje.
Zakład stoi oznajmili prawie chórem.
Tak czy siak miałam zagwarantowaną wycieczkę . Do tego może znowu uda mi się spełnić jakieś fantazje moje i Daniela.

   Byłam mile zaskoczona ,że nasze biuro uzyskało najlepszy w  kraju wynik. Prezes oczywiście chwalił szefa biura ale i całą ekipę. A ja myślę o swoim niemałym wkładzie w ten wynik. Drugiego dnia po ogłoszeniu wyników usłyszałam.
  Pani Kasiu jutro będzie nas tu tylko kilku niech się pani przygotuje bo chcemy odebrać nagrodę.
Do pracy jak zwykle miał mnie zawieść Daniel. Ubrałam tylko cieniutką bluzeczkę na ramiączkach, krótką szarą spódniczkę i  szpilki. Na wierzch ciepły  płaszczyk  było zimno i nie chciałam niczego przeziębić. Jadąc do pracy widziałam jak mój kierowca się męczy wiedząc co mam a raczej czego nie mam na sobie. Mimo wieczornych szaleństw znowu był gotów do działania ja zresztą też. Na szczęście rano w zimę jest bardzo ciemno. Kochanie  zjedz tu w tą ciemną uliczkę chcę mieć dziś cały dzień wilgotną cipkę aby im ją pokazywać. Zanim będe lizać ich młode penisy.
Wiedziałam jak działa to na Daniela.
Obiecałam tylko po francusku ale znając ciebie na tym się nie skończy.
Zrobił o co prosiłam szybko wskoczyłam na jego kolana i już po chwili jego mały był w mojej szparce. To był bardzo szybki seks ale cel został osiągnięty. On mógł się skupić na pracy a ja miałam wilgotną szparkę.
Cały dzień w pracy był bardzo podniecający nie mogłam się doczekać popołudnia . Chłopcy troszkę nagięli warunki bo zostało ich pięciu. Faktycznie tych najlepszych. A ja wcale nie protestowałam nie będę przecież taka drobiazgowa. Kiedy szef opuścił biuro puściłam smsa do Daniela .  Zaczynamy kochanie wpadaj kiedy zechcesz. Podałam mu klucz do zamka szyfrowego a sama oddałam się zabawie.
Zawiązali mi oczy czarną przepaską aby było ciekawiej. Potem kazali mi klęknąć na obrotowym   fotelu.  Podnieśli mi spódniczkę wysoko aby widać było cały tyłeczek . Moja bardzo wilgotna szparka zrobiła niemałą sensację.
Ciągle mnie przesuwali i ustawiali podziwiając i komentując moje urocze miejsca.
Teraz klęczałam w poprzek fotela nogi wystawione miałam pod oparciem na ręce. Fotel był dość wąski i pupą wystawioną na widok ogólny opierałam się o podłokietnik. Jedną rękę trzymałam na oparciu fotela a w drugą dostałam wilgotnego członka.  Tak naprawdę nie mogłam się już doczekać kiedy się zacznie i martwiło mnie tylko to że Daniela jeszcze nie ma. Głaskałam go dłonią potem dotykałam językiem. Wszyscy musieli być w prezerwatywach i wybrałam truskawkowe. Nigdy o tym nie pisałam bo to oczywiste ale w tym wypadku muszę wspomnieć. Wkładałam go głęboko do ust  i wyciągałam. Robiłam to dość szybko i łapczywie bo wiedziałam ,że sporo mam jeszcze pracy.
Chodziło mi po głowie aby ktoś zajął się moją szparką ale co mogłam więcej zrobić.
Nagle usłyszałam .
Chyba się Pani nie pogniewa ale nie możemy się oprzeć. Nie chciałam i nie zdążyłabym zaprotestować  już jakiś penis wsuwał się do mojej spragnionej cipki. Wszedł tak gładko że nawet nie przerywałam pieszczot. Po seksie oralnym mam zawsze wielką ochotę. Pchnął mocniej i wsunął się głęboko aż dotknął moich pośladków.  Z przodu zmiana  członka ktoś złapał mnie delikatnie za włosy wsunął mi go w usta. Jeden wchodził w usta drugi wychodził z cipki.  Musiało to wyglądać jakby przeszywał mnie taki wielki kutas na wylot.
Tym razem z tyłu nastąpiła zmiana. Mniejszy ale bardziej ruchliwy zastąpił poprzednika i nieźle się spisywał.  Miałam już nawet uda wilgotne a tu nikt jeszcze nie skończył. Ktoś podniósł bluzkę i dotykał moich piesi najpierw delikatnie potem mocno skupiając się na twardych z podniecenia sutkach. Następna zmiana z przodu ale kiedy dotknął mych ust nieubrany penis podniosłam krzyk i zerwałam opaskę. Przed sobą zobaczyłam  mojego Daniela tylko on mógł zabrać się za mnie bez zabezpieczenia. Dalej już bez zasłony na oczy ochoczo zabrałam się do działania. W trakcie tej zabawy z błądzącymi dłońmi po moich piersiach i pośladkach i oczywiście z dwoma penisami we mnie zrobiło mi się bardzo gorąco i szybką osiągnęłam szczyt rozkoszy. Wzdychając przy tym  głośno i doprowadzając do końca tego który buszował w mojej cipeczce.
Kochanie o ile pamiętam miały być tylko lodziki a tu proszę orgia jak się patrzy dobrze że zdążyłem zanim coś zostało nietknięte.

Zerżnę ci teraz przy wszystkich twój śliczny tyłeczek.  Znów nie chciałam się sprzeciwiać . Przenieśli mnie na moje biurko rozsuwając wszystko na boki .Położyli na plecach i podnieśli do góry uda. Stanęli dokoła przyglądając się co  będzie wyprawiał ze mną mój kochanek. Wsunął się kilka razy w cipkę potem potarł nim o drugą dziurkę aby zrobiła się wilgotna. Podnieś wyżej uda niech dokładnie zobaczą jak będę rżnął ci dupcię.

Reszta patrzyła zaciekawiona. Słyszałam jak kiedyś o tym rozmawiali. najcześciej ich partnerki nie zgadzały się na takie zabawy. Ja owszem ale czy miałam im wtedy o tym wspominać.
     Na początku powoli bardzo opornie wchodził. Wzdychałam bardzo głośno ściskając brzeg biurka. Wreszcie wsunął całą główkę uległam wydając jęk ulgi. Parł dalej aż cały schował się we wnętrzu. Głośno wzdychałam miałam zamknięte oczy a oni przeciwnie patrzyli. Cofał się i znowu napierał robiło się coraz luźniej więc przyspieszał. Uderzając coraz mocniej kiedy byłam już bardzo śliska wyszedł na chwilę i znowu się wdarł co wywołało mój głośny jęk. Potem jeszcze raz i jeszcze aż wbijanie się w mą pupę przychodziło prawie tak łatwo jak w cipeczkę.
No co jest panowie przecież  usta ma wolne. Obudzili się jakby z letargu ten najbliżej wsunął mi penisa do ust. Teraz  znosiłam już jego pchnięcia  dzielnie i z przyjemnością mogłam zająć się jeszcze kimś.  Podejrzewam że mój widok  tak ochoczo pracującej ustami do tego ten mój ciasny tyłeczek  spowodował eksplozję Daniela. W tym samym czasie kończył ten w ustach ale wszystko zostało w gumce.
Trzeba było to już jakoś zakończyć  a Daniel wypracował na to sposób.
No panowie czas kończyć zabawę jeśli macie ochotę na jej ciasny wilgotny tyłeczek zapraszam.
Wyszeptałam tylko ciche nie….ale właściwie to już nie miało znaczenie wszędzie byłam dostatecznie wilgotna.
Właśnie że tak następnym razem o mnie nie zapomnisz .
Wchodzili we mnie po kolei  jeden położył mi uda na boku i tak już zostało mieli swobodny dostęp aby rżnąć moją pupę sam fakt co ze mną robią działał na nich tak że już po chwili kończyli jeden po drugim.

Potem szybko się zebrać i uciec jak najszybciej tak  myślałam kiedy migiem była spakowana i gotowa do wyjścia. Normalnie trwa to dobre 20 min.


Sprzedawali  jak wariaci i dopięli swego wszyscy jadą na teneryfę. Właśnie wszyscy dla mojego Daniela też o dziwo znalazło się miejsce. Inna sprawa o czym dowiedziałam się później w naszym biurze jest monitoring do którego dostęp ma tylko szef.


PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.

Spacer po plaży cz2.

cd.
Chodziliśmy długo po plaży. Żal było nie skorzystać z takiej pogody ,ale nadszedł czas oby wracać. Wrzucił wszystko do bagażnika i czekał przy samochodzie. Wracałam wolnym krokiem rozwiązując sukienkę . Kiedy byłam przy nim sukienka rozchyliła się ukazując co tak dogłębnie dziś poznawał.

Przytul mnie kochanie.
Choć niby już nie miał ochoty na sex to mimowolnie chwycił mnie za pośladki .
Całował i głaskał: plecy, pupę, uda potem brzuch, piersi ściskając je coraz mocniej.
Zobacz jaka jestem mokra.
Wsunął dłoń między rozgrzane uda. Byłam bardzo gorąca i bardzo wilgotna.
Musimy coś z tym zrobić kochanie mówiłam  manipulując przy jego rozporku.
Nie wiem czy się uda.
Już moja w tym głowa.
Chwyciłam go całego ustami był taki malutki. W miarę jak go dotykałam językiem i ustami stawał się coraz większy. Teraz już się nie mieścił. Był duży szczególnie w obwodzie zawsze piszczałam gdy we mnie wchodził pierwszy raz. Potem już moja szparka się przyzwyczajała i cudownie się rozpychał w środku.  Bardzo go chciałam znowu tam poczuć.
Tak kochanie jeszcze troszeczkę i będę twój.
Już jesteś mój mówiąc to usiadłam na masce auta podnosząc wysoko kolanka.
Chodź przeleć  mnie tu mocno głęboko .
Chwycił   mnie za uda i jego mały sam znalazł drogę tak wilgotno było miedzy udami. Powoli nie spiesząc się wciskał go do środka i obserwował moją twarz na, której coraz widoczniej malowała się nadchodząca fala rozkoszy. Mógł się tym do woli delektować . Uderzał na przemian kilka razy mocniej żebym głośno westchnęła  a potem wolniej i bardzo delikatnie .
Powiedz kochanie jak mam to zrobić żebyś pokrzyczała.
Nie wiem próbuj.
Więc na początku delikatnie powolutku bawił się ze mną. Przerywał na chwilkę kiedy widział ,że jestem blisko. Dopiero jak wyczuł nadchodzący orgazm wbił się mocno we mnie. Krzyczałam z rozkoszy tak mi było dobrze. Rzadko z nim bywa inaczej

Dał mi chwilkę odpocząć. Przyglądał mi się uważnie i stwierdził..
Kombinujesz coś masz takie kurwiki w oczach i uśmieszek w kącikach ust.
Tak kochanie teraz ty.
Odwróciłam się znów do niego tyłem bo wiedziałam co lubi i miałam plan. Wypięłam mocno pupę opierając się o auto.
Złapał za biodra podciągnął sukienkę i wbił się w cipkę. Chodź wcale mnie nie oszczędzał i bardzo mocno uderzał w moje pośladki było mi dobrze. Przy każdym pchnięciu pojękiwałam cichutko. Wiedziałam, że to może długo potrwać więc trzeba działać.
No dalej.
No tak jak chciałeś w tej toalecie zerżnij mi cipkę .
Tam gdzie chciałeś mnie oddać … żeby ktoś obcy trzymał mnie za pupę i wbijał się w moją ciasną delikatną cipeczkę.
Żeby mnie rżnął na twoich oczach.
To wystarczyło abym poczuła gorąco w środku. Podobała mi się ta jego reakcja.

Wspaniały koniec dnia prawda.
Ależ kochanie to jeszcze nie koniec ciągle jestem wilgotna. Ten uśmieszek nie schodził z moich  ust w drodze powrotnej, a cipeczkę faktycznie miałam na wierzchu i ciągle wilgotną.
Mam ochotę na………..spojrzał pytająco……………….. na kawę espresso o  morze być  w Burgerkingu.
Nie wiele myśląc zajechał do restauracji . Sam też chętnie się napiję przytaknął. Poza tym nie jest jeszcze tak późno nawet nie ma północy. Zniknęłam w toalecie nie tyle za potrzebą co wymagała tego realizacja jednego z punktów planu.  Zamówił dwie kawy i czekał oglądając reklamy.  Przemknęłam w najdalszy kąt restauracji i usiadłam na wysokim hokerze.  Dołączył do mnie podając pachnącą kawę. A Ja kontynuowałam mój niecny plan.
Kochanie siedzę taką gołą cipeczką na tym twardym stołeczku.  I mam ją cały czas bardzo wilgotną.  Dotknęłam dłonią jego uda i sunęłam wyżej. Widzę jak oczy ci się błyszczą ale reszta śpi.
Pokręciłam się troszeczkę opuszczając sukienkę dookoła. Jak bym się troszkę pochyliła do przodu teraz to mógłbyś mnie tu wziąć na stojąco. Wsuń tam dłoń pod sukienkę i zobacz.
Zrobił o co prosiłam. Niestety za  krawędź stołka wystaje tylko jeden mój otworek.
Dotknął  tyłeczka pod sukienką faktycznie otworek wystawał za krawędź i był  bardzo wilgotny.
Co z nim zrobiłaś kochanie.
Czemu jesteś tu taka wilgotna.
Wiesz skoro cipeczka już cię nie rusza to może czymś innym jeszcze skuszę ale na początek dopijemy kawę.
 Naprawdę chcesz to zrobić?
Pod warunkiem ,że za bardzo nie urośnie. Więc nie myśl intensywnie  o tym.

Tu muszę coś wyjaśnić  zawsze lubiłam takie analne zabawy. Obwód zbója narzeczonego sprawiał wiele przyjemności w mojej szparce niestety kiedy próbował wcisnąć mi go w pupę ból był zbyt silny. Więc najczęściej musiał obejść się smakiem. Wiedziałam jednak jak bardzo chce mnie tak mieć i jak bardzo go to podnieca.

Zobacz jak bym się tak pochyliła to akurat wsunął byś się w moją pupę aż do samego końca. Tego już było dla niego za wiele Siłą zabrał mnie z restauracji . Nie zdążyłam wypić kawy. Przejechał z 500 m i skręcił w pierwszą ciemną drogę do lasu. Przesiadł się do tylu przeciągnął mnie przez środek samochodu i troszkę wystraszoną przytulił mocno do siebie.
Znowu jest duży i twardy oznajmiłam troszkę niepewna czy nie przeholowałam.
Wiem takiego chciałaś mówiąc to wsuwał go w gorąca cipkę. Nawet w snach nie zrobił by mi krzywdy. Muszę coś wymyśleć aby mu dać wszystko co mam. Bo jest tego wart.
Po chwili wpadliśmy we wspólny rytm było coraz szybciej i głośniej.
Kochanie a co z tym wilgotnym tyłeczkiem. Mówiąc to poślinił paluszek tak często się zemną bawił.  Niech taki zostanie. Może jeszcze cię nim dziś pokuszę ciągle nie mam dosyć . Korciło go żeby wsunąć mi paluszek w pupę wtedy szybciej dochodzę. Nie pozwoliłam mu niech jeszcze troszkę poczeka. Szeptał mi do ucha ,że mam wspaniałe ciało, rozkoszne  uda , gorące usta i cudowne piersi. Jak wspaniale jest mieć taką kochankę i nie ma w tym nic z fantazji.  Wiesz jak uwielbiam twoje ciało.
Wtedy kiedy mówisz, że masz kilka kilo za dużo ,za ten okrąglutki tyłeczek ,gładkie uda i wspaniałe cycuszki. I wtedy gdy dumnie zrzucasz parę kilo za twój entuzjazm chęć do zmian do pokazywania swoich krągłości do utwierdzania się w przekonaniu, że naprawdę jesteś seksowną babeczka i niczego ci nie brakuje.
Wiecie jak potrzeba tego kobietom. Mi było potrzeba i dzięki niemu jeszcze bardziej uwierzyłam w siebie. Zaczęło do mnie docierać, że jestem w stanie zrobić wszystko o co poprosi. Nie. Nie jestem wariatką wiem ,że będzie zawsze dbał o to aby nie stała mi się krzywda.
A teraz kończymy kochanie tą zabawę  Wyrwało mnie z zadumy… jak się będziesz tak opierać i tylko galopować to znowu położę cię na maskę zadrę wysoko kolanka i zerżnę ten otworek który tak ochoczo przygotowałaś. Znowu fantazje nam pomogły tym razem kończyliśmy wspólnie wnętrze samochodu jeszcze spotęgowało nasze krzyki . Taka fala uniesień nie wiem już ,która dzisiaj.
Wracaliśmy już do domu a ja naprawdę chciałam mu się dzisiaj oddać cała i może dzięki takiemu maratonowi będzie choć ociupinkę mniejszy.
Kochanie a jak będziemy przejeżdżać obok tej stacji gdzie tankowałeś to zajedź tam na parę minut.
A co musisz do toalety.
To też ale ciągle mam wilgotne dziurki i do tego jedną nieruszoną. Patrzył na mnie z niedowierzaniem jednak podobała mu się ta gra i ciekaw był co ja jeszcze wymyślę.
Co zamierzasz tam robić bo ja już nie mam siły.
Więc ciągnęłam dalej.
Skoro panu tak się podobała moja cipeczka to może się skusi na mój tyłeczek.
Na pewno się skusi każdy by się skusił a jak będzie miał grubego i wielkiego. Taki jak twój to nie będzie ale by nie ryzykować klęknę przed nim za tą wielką ladą i zrobię  mu dobrze. A wtedy ocenię czy usiąść na ladę i oddać mu cipkę czy poprosić włóż mi go całego w pupę. Raczej mi nie od mówi. Kochanie jesteś niesamowita.
 Słuchałam patrząc jak znowu robi mu się ciasno w spodniach. Przytuliłam się do niego i głaszcząc dodałam. Widzę jak odzyskujesz siły więc zrobię wam obu lody a potem weźmiecie mnie razem.  Jeden w usta a drugi w cipeczkę
. Wolisz być w moich ustach czy brać mnie od tyłu i potrzeć jak to robię innemu.  No i oczywiście nie mogę wam odmówić dwóch otworków jednocześnie . Większy w cipeczkę a mniejszy w moją wilgotną pupę a potem to już jak wolicie.
Był gotów już szeptem powiedziałam.
Zabierz mnie teraz do domu bo widzę ,że znowu jesteś  gotowy a jak będziesz grzeczny dostaniesz mój tyłeczek  już sama mam na to ochotę.
W domku zrobiłam mu drinka teraz już mógł wypić. Potem chwyciłam parę niezbędnych drobiazgów tablet i zamknęłam się w łazience. Szybki prysznic poprawa urody i serf przez strony rozpusty aby znaleźć sposób na durzy obwód. Najczęściej pojawiał się jeden rozluźnić mniejszym potem wejdzie większy. To wiedziałam i ja ale teraz musi być cos innego. Wreszcie po kilkunastu kretyńskich opisach trafiłam na blog kogoś kto wiedziało o czym piszę. Przyswoiłam wiedzę i wróciłam do sypialni licząc na to ,że jeszcze nie śpi.
Czekał na mnie długa czerwona koszula nocna z rozcięciem aż do biodra tyko by przeszkadzała. Opadła już na wstępie.
 Kochanie tylko powolutku. Bez strachu weszłam do łóżka. Klęczałam na pościeli pokazując mu co dostanie. Tak jak kazali przytuliłam piersi i głowę do poduszki zostawiając pośladki wysoko mocno wypięte. W takiej pozycji nawet jak by się chciało nie można go nie wpuścić ale jest łatwiej. Muszę mu zaufać.
Teraz kochanie weź mnie .
Dotknął mnie . Plecy pupa uda jakby odkrywał coś nowego. Choć bardziej wilgotna już nie mogę być. Przesunął go po mojej muszelce i dotarł do pupy. Znowu był ogromny i tak bardzo mnie rozpychał na boki ale jeszcze chwilka i wrzasnęłam gdy główka przedarła się do środka.
Mam przerwać kochanie.
Nie waż się mam cię w środku i będziesz tam tak długo aż skończysz.
Kochanie masz w środku dopiero samą główkę. To mówiąc chwycił mnie mocniej za biodra i wpychał się coraz głębiej . Wcisnęłam się mocniej w poduszkę aby nie krzyknąć mógłby się wtedy nagle wycofać . Parł naprzód pamiętałem co mam robić nie zaciskać ale przeć jakbym go chciała wyrzucić. Zrobiłam to raz mocno i wślizgnął się aż do końca.
Mam cię moja słodka ale masz rozkoszny tyłeczek.
Powoli wysuwał się i wracał robiąc coraz to dłuższe ruchy . A ja zaczynałam przypominać sobie jakie to jest przyjemne oddawać się tak facetowi.  W tym rozmiarze przyjemności później się zaczynają ale są bardziej intensywne.  Zaczął już sobie nieźle używać prawdę mówiąc rżnął mnie w tyłek jak dziwkę ale mi się podobało. Od cipki miałam już wilgotne uda. I wtedy do mnie dotarło On po takim maratonie będzie to robił pół nocy nie wiem czy to wytrzymam. Powiedziałam to co pomyślałam.
Masz co chciałeś no dalej zerżnij mój tyłek. Zerżnij mnie jak dziwkę.
Uderzał coraz mocniej coraz bardziej się wysuwając . Nagle wyskoczył cały. Zamarłam ale on jakby nigdy nic wepchnął go całego z powrotem do środka. Nie zaprotestowałam nie miałam czasu więc powtarzał to jeszcze i jeszcze. Słyszałam jak mu było dobrze wiedziałam, że zaraz wystrzeli. Mi też niewiele brakowało .
Teraz będziesz miała pełną dupcię
Gorąco zaczęło mnie wypełnić a ja sięgnęłam do swojej szparki . Wsunęłam do niej dwa palce. Wystarczyło tylko kilka ruchów i kończyłam zaraz za nim.
Wiele się dziś nauczyłam zmęczona ale szczęśliwa. Przekonana o tym ,że na pewno nie będziemy się nudzić w łóżku.

PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.

poniedziałek, 28 listopada 2016

Spacer po plaży



Poznałam  fajnego chłopaka. Od zawsze wiedziałam, że skusiłam go niczym innym tylko swoim ślicznym tyłeczkiem. Na początku bardzo dobrze się maskował i nie dał po sobie poznać jakie kudłate myśli chodzą mu po głowie. Ja też byłam grzeczną dziewczynką . Nasze szalone upodobania z przeszłości były dla drugiej ze stron tajemnicą . Powoli odkrywaliśmy szczegóły ucząc się wzajemnie swoich upodobań. I zdradzając  swoje  nawet te najbardziej szalone zachcianki. Zawsze pod pozorem snów i fantazji które nigdy nie będą realne. Potem okazało się ,że oboje chcemy te fantazje realizować. Powoli aby nie zrazić drugiej strony robiliśmy sobie nawzajem delikatne podchody. A tak to się chyba zaczęło..
     Wieczorem po kolacji wykąpany mój narzeczony siedział w  fotelu przed tv w samym szlafroku. Podeszłam ubrana w czarno białą sukienkę przed kolana wiązaną paskiem. Wiedziałam jak ją lubi wystarczyło rozwiązać pasek a rozchylała się cała na boki.  Chciałam jeszcze dzisiaj gdzieś  pójść ale on był już zmęczony po pracy. Troszkę cię rozkręcę szepnęłam i podniosłam wysoko kolanko przekładając je nad jego nogami.  Te rozchylone do granic uda ujawniły że mam na sobie pończochy szpilki i golutką za to bardzo wilgotną szparkę.  Prawie natychmiast  ujawnił się pod materiałem jego przyjaciel. Wystarczyło troszkę mu pomóc  i już był w mojej dłoni. Powolutku  z  moją pomocą znalazł drogę do szparki.  Szeptałam  do ucha tylko troszeczkę abyś nie stracił zapału ale nabrał na mnie większej ochoty.  Podniosłam wysoko kolana i przyciągałam go do siebie . Byłam już  taka  wilgotna w środku, planowałam to od rana . U mnie to co w głowie to i między udami.  Całował moje gorące usta. Gładził uda i pupę. Chciał być głębiej i głębiej a ja przeszkadzałam mu szepcząc.  Spokojnie mamy cały wieczór. Wiedziałam ,że lubi takie zabawy ale nie chciałam aby skończył i wszystko zepsuł. Broniłam się troszkę więc on odchylił sukienkę i zaczął  całować moje piersi tak jak lubię delikatnie i powolutku.  Za każdym całusem dotykał mnie też gorącym wilgotnym językiem. Wiedział jak to na mnie to działa. Podobało mi się coraz bardziej ale powoli zaczęłam się wykręcać. Nie chciał mnie puścić.
Choć  idziemy  dostaniesz ją jeszcze dzisiaj nie ucieknę ci.
Dostanę jak tylko będzie okazja bo inaczej nie puszczę .
Tak dostaniesz mnie. Przecież ja też tego chcę, inaczej bym się tak nie ubierała choć ubierz się pojedziemy gdzieś.
Chyba 20 sekund mu to zajęło . Wiedziałam że ciągle myśli o mnie i o moim stroju. Jeszcze nie wiedział co go czeka. Miało się okazać,  że ja też nie wiedziałam.
Wsiadając do auta specjalnie rozchyliłam szeroko uda pokazując mu jak bardzo jestem wilgotna.
Co za cudowny widok szepnął.
Tylko z drogi nie zjedź skarbie.
Ruszył ,ale już po chwili jego ręka powędrowała między moje uda . Dotykał ich delikatnie niby przez przypadek muskał mnie tam gdzie tak go pragnęłam. Zatrzymał się na światłach było ciemno.
Jeszcze nie wiesz co cię czeka pomyślałam znowu…
Pochyliłam się i rozpięłam mu rozporek. Od razu był na zewnątrz umyty pachnący i ogolony. Tak nie pomyliłam się o jego penisie mówię. Nie wiem kiedy to zrobił . Zawsze dbał tak jak i ja aby sprawić mi jak najwięcej komfortu. Dotknęłam go kilka razy językiem potem na chwilę objęłam ustami  ale kiedy ruszył przerwałam.
Jak ja mam cipkę na wierzchu to ty też możesz  go mieć.
Zjechał na stacje benzynową . Kochanie albo wezmę Cię tu w aucie albo chodź.  Jak małolatę zaciągnął mnie do toalety i zamknął drzwi . Dosłownie wrzucił mnie na umywalkę. Jedno  udo przycisnął do umywalki a drugie odchylił mocno i podniósł wysoko do góry. Miałam kolanko przy samej głowie wsuwał się do środka i całował moje usta  kolano udo wszędzie gdzie sięgnął. W takiej bocznej pozycji ocierał się w środku o inną ściankę mają inny kształt i sprawiają, że szybciej dochodzi. Mi też sprawiało to coraz większą przyjemność zamknęłam oczy i pojękiwałam za każdym pchnięciem.  Był coraz głośniejszy.
Ciszej kochanie bo ktoś usłyszy.
A niech słyszą jaką mam cudowną kochankę.
A jak ktoś tu wejdzie.
Będzie musiał poczekać na swoją kolej!!!
Nawet nie zdawał sobie sprawy jakie struny we mnie tym poruszył.
Mam dać swoją cipkę obcemu facetowi. Sprawdzałam go.
Zaraz dać po prostu cię przeleci a ja popatrzę trzeba się dzielić takimi cudami.
Wiem że ty też lubisz takie świntuszenia musisz być tylko podniecona. Mało wiesz co ja lubię pomyślałam sobie ale ja o nim też mało wiedziałam. Poczekaj jeszcze ci odpłacę.
Całe to gadanie jak  doprowadziło go prawie do wystrzału. Jednak  był dzielny przerwał. Pomógł nawet poprawić mi sukienkę.  Kiedy mieliśmy już wychodzić klepnął mnie delikatnie w pupę i powiedział. Uwielbiam kiedy jesteś taką chętną suczką. A ja chciałam jeszcze i wszystko notowałam
Wiem że możesz tego nie wytrzymać ale weź suczkę  jeszcze tak. Mówiąc to pochyliłam się mocno podnosząc sukienkę i wypinając nagi tyłeczek w jego stronę. Dobrze wiem jak on na niego działa nie trzeba było dwa razy powtarzać. Po sekundzie był znów  we mnie niestety tylko kilkanaście  dzikich pchnięć i musiał przerwać.  Zabawa musi jeszcze trwać.
     Wysłałam go po wino płacił miłemu kasjerowi. Udałam że coś oglądam na najniższej półce. Wypinając się do nich najseksowniej jak umiałam . Na pewno  widać było moje całe uda i koronki pończoch ale nic poza tym.
W samochodzie spytałam. Podobało ci się .
Bardzo kochanie i to szaleństwo w środku i to kuszenie na koniec. Podnieca cię to przecież nic nie było widać uważałam.  Szkoda ,że uważałaś ale i tak bardzo mnie podnieca.  Zrobisz tak jeszcze i nie będziesz uważać.
Zrobię dla ciebie ale nie na tej stacji nie blisko domu.
 Więc jedziemy nad morze.
Teraz.
 A czemu nie tak ciepło fajnie  i po drodze jest stacja.
 Miałam inne plany ,ale morze może być.
Po 30 minutach wjeżdżał na stacje na ,której nigdy nie byliśmy.
Co mam zrobić kochanie.
Zrobisz co zechcę? … zrobię na co się odważę.
Pokaż mu swoją gołą cipkę.
Zrobiło mi się gorąco z podniecenia jakby mnie znał od zawsze. …Jak mam to zrobić?
Nie wiem wymyśl coś kochanie ty wspaniale umiesz kusić. Przy okazji zatankował samochód i wszedł do sklepiku. Ja już tam byłam. Sprzedawca nawet przystojny wodził za mną wzrokiem. Ciekawe czy tu mają kamery na sklepie. Kiedy płacił zawołałam kucając przy koszu ze słodyczami. Kochanie wybrać jakieś słodycze na jutro. Byłam bokiem ale kiedy obaj spojrzeli w moją stronę . Ja również zwróciłam się do nich rozchylając delikatnie uda.
Żelki czy coś w czekoladzie jak myślisz.
Nawet głos mi nie zadrżał a on nie mógł wydobyć słowa. Za to sprzedawca go wyręczył…Niech się pani dobrze zastanowi nie ma pośpiechu po co brać coś czego później się nie zje. Uśmiechnęłam się trafiając na podatny grunt. Udawałam niezdecydowanie kołysząc biodrami i rozchylając szerzej uda.
Może ma pan rację nie ma co się spieszyć warto się przyjrzeć i zastanowić przytaknęłam.
Widać było na pewno moje uda brzegi pończoch i tak jak prosił całą bardzo już mokrą szparkę. Wstałam wypinając mocno pupę w ich kierunku.  Sukienka była długa nawet najbardziej zgięta nie odsłoniłam mojej cipki muszę o tym pamiętać następnym razem. Oni stali jak zahipnotyzowani. Wyrwał ich  z transu dopiero mój głos .
Jutro coś kupimy idę do auta.
Płacił  bez słowa  za  to sprzedawca  coś mówił pokazując na mnie.  Potem się dowiedziałam co:
„To pana żona …….. TAK.   Gdzie znaleźć  taką kobietę ?  Ja swoją znalazłem w szkole ! Niech pan nie mówi, że jest  nauczycielką ?
No to już nie moje fantazje erotyczne ale blisko.”
    Wskoczył  do samochodu i gnał na plażę jak szalony. Miałam dużo pytań ale ciągle obawiałam się jego reakcji. Był przygotowany miał kocyk było ciepło i romantycznie.
Byliśmy tylko my i księżyc było wino ale zabrakło kieliszków i korkociągu na szczęście było odkręcane. Musiałam pić z butelki . Troszkę poleciało mi po brodzie. Pocałował w to miejsce takie słodkie gorące miał usta. Potem niżej rozwiązał pasek i rozchylił całą sukienkę byłam cała jego przy blasku księżyca. Całował usta ,szyję ,ramiona, piersi potem coraz niżej  brzuch, uda i setki razy to miejsce między pończochą a szparką.
Weź mnie .
Po tych wszystkich wspaniałościach z twojej strony kochanie bezpieczniej będzie jak najpierw ty.  Pierwszy całus w sam środek szparki wygiął mnie w łuk. Potem następny i następny Byłam tak podniecona ,że wystarczyłyby chyba same całusy. Ale wpadł na coś jeszcze . Polał mi muszelkę kropelkami wina . Potem łapał je językiem wybierając z pomiędzy płatków. Niesamowite odczucie troszkę piekące zimne wino i gorący ruchliwy język po prostu odpływałam. Byłam na skraju wytrzymałości   wystarczyło ,że wsunął język troszkę głębiej i wstrząsnął mną dreszcz . Głośno krzyczałam z rozkoszy. Zawsze lubił patrzeć  jak mi dobrze i jak kończę nigdy nie musiałam udawać. Wolę byśmy przeżywali to razem ale on lubił mieć nad nami kontrolę nie pozwalał sobie na uniesienie dopóki nie zaspokoił mnie. Kochany taki facet.
Jak na wieczór było bardzo ciepło  pozbyłam się sukienki.  Golusieńka usiadłam na nim.
Powolutku wiedząc, że niewiele mu potrzeba. Doprowadzałam go do szaleństwa rozkoszy najwolniej jak umiałam. Patrzył na mnie połykał mnie wzrokiem. W blasku księżyca wszystko jest piękniejsze. Podnosiłam się i opadałam na nim w rytmie falującego morza bardzo ,bardzo powoli  aby jeszcze choć sekundę przedłużyć tą chwilę rozkoszy. I choć nawet zamarłam bez ruchu przyciągnął Mnie do siebie bo tego nie dało się już zatrzymać. Kończył głośno jak rzadko mu się zdarzało.
Taki długo odkładany finał zazwyczaj kończy się jednym ale imponującym orgazmem, ale ja chciałam dziś więcej. Wszystko sobie dobrze zaplanowałam chociaż tym morzem troszkę mi namieszał. Był jeszcze czas na spacery po plaży bez pośpiechu i bez nadmiernego pożądania psującego wszystko. Po drugie po jednym nawet największym orgazmie ale zewnętrznym zawsze mam ochotę na więcej. Dla nie wtajemniczonych inaczej przeżywam orgazm pieszczona palcami lub językiem po wierzchu szparki a całkiem inaczej kiedy jest głęboko we mnie. Po trzecie  ciągle nie wiedząc nawet o tym uczył mnie co zrobić żeby znowu  był gotów do działania. A po czwarte została jeszcze długa droga do domu a ja wcale nie zabierałam bielizny…cdn


PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.