sobota, 9 września 2017

Sms do żony.

Siedziałem w pracy nad jakimiś dokumentami i chciałem się na chwilę oderwać. Więc napisałem sms do mojej żony.
Wiedziałem że jest w domu i przygotowuje obiad.

Zapraszam Cię dziś do jakiejś fajnej cichej restauracji na późną kolację.

Tak pisz dalej....

Takiej z miejscem gdzie jesteśmy oddzieleni od reszty sali.

Czemu tak intymnie?

Lekka kolacyjka wino i muszę wreszcie pod stołem dotknąć twoich ud. Patrzysz mi w oczy i wiem ,że chcesz więcej dziesiątki coraz dłuższych pocałunków aż moja ręka sięga już do twoich wilgotnych majtek.

Od samego głaskania musisz się bardziej postarać .

Szepcze Ci do ucha pozbądź się ich tylko przeszkadzają. Całując usta chwytam dłonią za materiał w miejscu gdzie są najbardziej wilgotne. Kilka razy delikatnie aby ją troszkę pogłaskać.  Potem zaciągam je wsuwając niby przypadkiem palce do środka jest taka mokra. Wiem ,że chciałabyś abym posadził Cię teraz na stół podniósł wysoko twoje kolana i zarżnął mocno cipkę ale przed nami cały wieczór.

Hmmm pisz dalej

Teraz mam twoje majtki w kieszeni palce głęboko w szparce między twoimi udami a język w twoich ustach.  Jesteś już taka rozpalona a mój penis prawie wyskoczy ze spodni.

Robi się ciekawie...

Właśnie wtedy do stolika dosiada się mój stary znajomy. Musimy przerwać zabawę.
Gadamy  o bzdetach ale nie mogę nie zauważyć ,że on ciągle zerka na Twoje seksowne ciało.
Co ty na to.

Jak ty pozwalasz mu się przyglądać to ja też

Ośmielony ,że nie protestuje pyta

Kim jest ta wspaniała kobieta. Pyta nie odrywając wzroku od twoich piersi. Potem  jest jeszcze o oczach włosach ustach nawet dojrzał odsłonięte uda pod stołem.
Szepnęłam ci do ucha może spróbujemy czegoś szalonego.
Oczy ci zabłysły i wiedziałem, że mogę kontynuować zabawę.

Mogę ?

Tak jestem bezpieczna.

Trzeba było pchnąć akcję
Masz rację ona jest niesamowita a do tego siedzi tu z gołą i bardzo wilgotną szparką.
Zatkało go na chwilę ale potem ciągnął mnie za język. Pytał i nie wierzył wiec kazałem mu  sprawdzić.
Odwróciłaś się w jego stronę. Wsunął dłoń delikatnie między twoje uda. Gdy zamknęłaś oczy i westchnęłaś wiedziałem ,że dotarł do szparki


Naga to ona jest ale nie wilgotna.

Bo zamiast się nią zajmować gadam z tobą.

Ja mówiłem a on w ogóle nie zabierał dłoni z pomiędzy twoich ud...

Pisz dalej ... idę do wanny.

Teraz obaj głaskaliśmy twoja szparkę do tego musiałaś całować raz mnie raz jego. Całe dłonie mieliśmy wilgotne od twoich soków a kutasy nam stały jak nigdy.

Co teraz zapytał.

Teraz zapytam ją czy się zgodzi na dalszy ciąg.

Kochanie mam kontynuować ?

Tak dalej mam nadzieję ,że jest przystojny

Zadzwoniłem do niej....... odebrała . Teraz nie musiałem pisać tylko opowiadałem.

..Zgodziła się więc ci powiem co teraz.
Weźmiemy tą suczkę do hotelu i będziemy brać we wszystkie dziurki. A ona doskonale wie (zwracając się do ciebie) ,że będzie musiała zadbać o oba kutasy.
Jestem gotowa się poświęcić powiedziałaś całując mnie i łapiąc nas obu za krocze

Tak jestem gotowa usłyszałem szept w słuchawce.

Musiałem być kierowcą wiec wy usiedliście razem. No poznajcie się troszkę. łapczywie złapał za Twoje piersi głaskał je miętosił wreszcie wydostał z pod bluzki , ssał i przygryzał sutki.
Musisz jeszcze zadbać o jej cipkę aby nie ostygła.
Podniósł ci wysoko kolano i łapczywie zabrał się za lizanie twej szparki było Ci dobrze bo jęki słyszałem z przodu.

Achhhhhh usłyszałem w słuchawce....

Na światłach jakiś przechodzień prawie przywalił w słup bo gapił się na Twoje mocno rozchylone uda i odsłonięte piersi

Ale ty nic sobie z tego nie robiłaś.
Czas było się ogarnąć dojechaliśmy na miejsce. Ten z recepcji domyślał sie co się święci.
Jeśli to impreza otwarta to ja się chętnie przyłącze zapytał.
Może następnym razem odparłaś nie wiem jeszcze jak będzie z dwoma. Odparłaś przechodząc obok i podciągając sukienkę tak by widział twoja wilgotną muszelkę.
Zapłaciłem i patrzyłem na ciebie pytająco.
No co odparłaś niech coś ma z życia a poza tym może się kiedyś przyda.

W pokoju ja zarządziłem teraz ty o nas zadbasz. Ciągnij laski obie aż do końca. Jesteśmy już na skraju wytrzymałości a musimy mieć dużo siły na ciebie. Zrzuciłaś zbędne ciuchy my zresztą też. Zabrałaś się za mojego kutasa. Złapałem za włosy i wcisnąłem go głęboko w Twoje usta i gardło pokazując jak to się robi drugiemu. W chwili przerwy pocałowałem cię w ust i powiedziałem. Wiesz ze zaraz będziesz rżnięta w oba otwory. W cipę i dupę jednocześnie jak rasowa dziwka. Co ty na to.

achhhhhhhhh...........ty jesteś zboczony mój mężu. ale i tak cię kocham.

Nie mogę się doczekać syknęłaś biorąc go znowu w usta już po chwili tryskałem sperma do ust i na Twoje piersi.
Oblizując się wytarłaś resztki i Zabrałaś się za drugiego kutasa. Był chudszy ale o dobrych parę centymetrów dłuższy od mojego mimo to zmieścił się cały w Twoje usta i gardło. Pojętny uczeń z niego ale trwało to chwilkę i było po nim. Połknęłaś wszystko co do kropelki.
 Zrobiliśmy mała przerwę na drinka ale i tak głaskaliśmy twoje wspaniałości piersi, cipkę, pupę całowaliśmy usta znowu zeszłaś do parteru i zaczęłaś mnie całować po kutasie . Musiałem Cię pocałować mimo ,że wiedziałem co robiłaś przed chwilą. Usta były gorące i chętne do całowania.
Zagnałem kolegę do roboty.

Widzisz jaki ma wspaniały tyłeczek. Za nią na kolanka i wyliż go by był wilgotny.

Ochh ....tak dawno powinniście mnie tak wylizać

 Zaraz będziemy go ruchać na zmianę musi być gotowy. Starał się bardzo dzielnie wcisnął ci języczek głęboko w pupę bo nawet przestawałaś mnie całować ciesząc się ta chwilą.

aaaaaaaaaaa.............usłyszałem w słuchawce.

Wracaj do domu czekam na ciebie......
Jadę ale sam?
Możesz sam możesz z kolegą albo nawet dwoma wszystko mi jedno tylko wracaj do domu.

PS. Jak tłumaczyłam w komentarzach zbieram na własną stronę www. Proszę o wsparcie na zaufane konto przyjaciela . 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.
Z dopiskiem Opowiadania K. 
Wpłaty dowolne postaram się odwdzięczyć jeszcze lepszymi opowiadaniami. Pozdrawiam K.

3 komentarze:

  1. Takie dwa opowiadania jedno po drugim (czytałem kilka dni temu, na telefonie ale nie lubię pisać z telefonu więc komentuję z opóźnieniem). Ciekawiej się zapowiada to o żonie handlowca, ale i to może się fajnie potoczyć dalej.
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!
    bbbbbq

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję miód na moje serduszko :-)

    OdpowiedzUsuń