środa, 20 grudnia 2023

Sylwester z dwójką

 

To był last minute na Sylwestra.
    Do świąt nie mieliśmy planów na zabawę w Nowy Rok. Dopiero po
świętach kiedy składaliśmy sobie życzenia po rozmowie przez  telefon mąż wystrzelił.
Jedziemy na sylwestra do mojej kuzynki.
Nawet nie wiedziałam że istnieje. Była kilka lat od niego młodsza więc pewnie i ode mnie.
Wybudowała dom na mazurach i teraz pewnie chce się pochwalić. Nie za bardzo mi to
odpowiadało. Starałam się jakoś wykręcić ale Marcin się uparł. Zarezerwował hotel ze spa
kilkanaście kilometrów od domu kuzynki czym zyskał moja przychylność. 
        W każdej chwili będziemy się mogli ulotnić i zostać sami.
To sami ostatnio nie wychodzi nam na dobre. Mam trzydzieści pięć lat mąż trzydzieści siedem nie mamy dzieci.
Prowadzimy dużą firmę która zdobyła niezłą pozycję na rynku i fajnie prosperuje. Dzięki temu nie martwimy się o kasę .Odżywiamy się zdrowo dbamy o formę  i raz albo dwa w
miesiącu kochamy się ze sobą można powiedzieć, że dla zdrowia.
Choć męża się nigdy nie wstydziłam bo to przystojny brunet a ja niebieskooka ciemna
blondynka z długimi nogami i kiedyś przekleństwem a teraz bardzo modnym dużym
okrągłym tyłeczkiem i piersiami c jakoś nie iskrzyło między nami.
Zamiast zdzierać z siebie ubrania zdzieraliśmy opakowania prezentów i ekscytowaliśmy się
wycieczka lub samochodem na który nas stać. Byliśmy chyba szczęśliwi choć wtedy może nie zdawaliśmy sobie sprawy ,że czegoś nam brakowało.
Nie wiem czy mój mąż mnie zdradzał mi raz się zdarzyło ale nie było to jakieś wooow. Może
nieodpowiedni czas a może nie ten partner po prostu nie ma o czym wspominać.



Dojechaliśmy do hotelu koło południa. Rozpakowaliśmy się miałam dużo czasu na włosy i
makijaż. Wybrałam seksowna bardzo krótką sukienkę z dużym dekoltem w kształcie szala.
Lejący się materiał w kolorze starego złota. Podobałam się sobie. Materiał ładnie opinał
pośladki. Próbowałam każdy rodzaj mojej  bielizny i wszystkie wyglądały źle były za bardzo widoczne. Wreszcie zdecydowałam się na czarny komplet pół szorty ze stanikiem. 
Z końcowego efektu byłam zadowolona nawet sylwestrowy koczek mi się udał i mąż widząc
mnie już gotowa w szpileczkach krzyknął wooow.
Taksówka przywiozła nas tylko pod bramę. Śnieg sypał tak mocno ,że na podjazd nie dało
rady wjechać. Zresztą sama droga trwała dwa razy dłużej niż kierowca przewidywał.
Na podjeździe przy ogromnej wilii nad jeziorem samochody były już całkiem zasypane.
Ledwo dotarliśmy do drzwi wejściowych.
Przywitano nas bardzo serdecznie. Około dwudziestoletnia brunetka kuzynka wyściskała
mojego męża. Sterczące sutki pod materiałem czarnej mini świadczyły ,że nie ma stanika. Jej dużo
starszy mąż szarmancki pan około czterdziestki ukłonił się i ucałował moja rękę. Potem
chwycił mnie pod ramię i poprowadził do środka zostawiając mojego ślubnego na pastwę
kuzynki.

W środku impreza trwała w najlepsze.
Gdy gospodarz pomagał mi zdejmować płaszcz dotykając delikatnie moich ramion
przeszedł mnie dziwny dreszcz. Uśmiechał się przy tym życzliwie a ja obserwowałam towarzystwo.
Było bardzo mieszane od par niespełna pełnoletnich do takich jak my a nawet starszych.
Wszyscy ubrani bardzo wieczorowo i seksownie. Kobiety miału dekoltu ledwie zakrywające
sutki i mini lub rozcięcia sukni które nie zakrywały do końca koronkowej bielizny czy
pończoch.
Nie jednemu mężczyźnie  niebezpiecznie napinały się spodnie w kroczu. Część gości
tańczyła, część sączyła drinki inni przy wielkim stole palili razem ogromną fajkę wodną. Momentalnie czuliśmy się jak u siebie choć nikogo nie znaliśmy. Mąż często tańczył i rozmawiał z kuzynką a ja z pewnym przystojnym młodym mężczyzną który pożerał mnie wzrokiem. Jeszcze przed dwunastą w pięknej ogromnej łazience zdjęłam bieliznę aby bardziej pasować do seksownych wyluzowanych kobiet. Moje sterczące sutki zostały dostrzeżone ale mimo to partner do tańca był grzeczny. No może troszeczkę bardziej przyciskał mnie w tańcu do siebie.
Ogólnie całe towarzystwo bawiło się przednio dopiero koło drugiej w nocy część gości chciała wracać do domu. Wtedy okazało się ,że nie ma mowy o tym aby przed świtem wydostać się z willi.
Wszystkie drogi były całkowicie nieprzejezdne. Atmosfera troszkę się popsuła ale gospodyni
zrobiła wszystko abyśmy bawili się dalej. Tych zmęczonych położyła w kilku pokojach.
Przygasiła światła leciała nastrojowa muzyka i zrobiło się romantycznie. Niestety mój młodzieniec
gdzieś zaginął ale poratował mnie gospodarz ,który równie mocno przyciskał w tańcu moje ciało do
siebie.
Mało piłam ale koło czwartej byłam wstawiona a do tego napalona jak kotka w rui.
Gdyby któryś z tych panów zaciągnął by mnie do tej wielkiej łazienki w której była już nie jedna
para na pewno bym nie protestowała.
Niestety mój pan troszkę się zważył i trzeba było go gdzieś ulokować. Gospodarz wskazał
nam duży pokój w którym spała już para.
Położyliśmy męża na dużym łóżku. Kiedy go rozebrałam i wróciłam na salę większość już
spała. Kuzynka uśmiechając się cudnie pokazała mi koszulkę nocną bardzo sexi szepcząc.
Może być.
Jasne cudna .
Dostałam jeszcze zapakowaną szczoteczkę, ręcznik, całusa w policzek i
życzenia słodkich snów. Odchodziła kręcąc ślicznym tyłeczkiem. Gdyby mój mąż ja
przeleciał nie mogła bym się złościć sama bym to chętnie zrobiła.
Śmiejąc się do siebie wzięłam gorący prysznic potem zmyłam makijaż owinęłam ręcznikiem
włosy i założyłam koszulkę. Była trochę ciasna ale przez to wyglądałam jeszcze bardziej
seksownie.
Wchodząc po schodach widziałam spojrzenia panów na moje pośladki ale dotarłam na górę, grzecznie przytuliłam się do męża i po chwili zasnęłam.
Obudziłam się w całkowitej ciemności. Coś mi się śniło erotycznego. Mąż głęboko spał a
czyjąś dłoń głaskała mnie po pupie i plecach. Coraz śmielej zapuszczając się między moje
pośladki. Zastanawiałam się kto to może być. Na pewno mężczyzna dłoń była duża i dotykał
jak facet. Choć tak naprawdę nigdy nie dotykała mnie kobieta.
Może to ten młodzieniec a może gospodarz.
Ktoś dopadł jego sexi żonkę i został sam.
Wygłaskał całe moje plecy i skupił się na udach i pośladkach.
Zrobiło mi się przyjemnie wilgotno między udami chciałam aby mnie tam dotknął.
Podciągnęłam jedno kolano wysoko pod piersi aby odsłonić mu dostęp. Od razu
zorientował się o co chodzi. Palce przesuwały się delikatnie po mojej mokrej szparce.
Wszystko między udami miałam wilgotne. Zatkałam usta dłonią aby nie jęknąć z rozkoszy.
Druga dłonią odchyliłam swój pośladek. Jego śliskie palce wsunęły się do mojej dziurki. To
był mój pierwszy tak cichy orgazm. Jeszcze drżały mi uda i ciężko oddychałem gdy chwycił
moja dłoń i położył na swoim naprężonym i twardym członku. Był równie śliski
jak moja szparka do tego duży i żylasty.
Głaskałam go chętnie wzdłuż trzymając główkę wewnątrz dłoni a palce wzdłuż członka powoli 
przesuwając dłoń aż do jąder. Mój mąż bardzo to lubił. Drażniłam dzięki temu całego członka
od główki aż po nasadę. Męska dłoń chwyciła mnie mocno za ramię gdy cicho jęknął a cała moja dłoń aż do łokcia lepiła się od męskiej spermy.
Nie przestawałam go głaskać rozcierając śliska spermę po główce a nawet po jądrach. O
dziwo jego członek ani na chwilę nie zrobił się miękki. Wręcz przeciwnie pulsował
przyswajać się bliżej do mnie. Dwie silne dłonie przyciągnęły mnie za biodra do siebie.
Pragnęłam go ale nie mogłam pozwolić aby wsunął mi w cipkę członka całego w spermie.
Ciągle trzymając go w dłoni na kierowałam główkę na ten drugi otworek. Zastanawiając się
co ja do cholerny wyprawiam. Nie wiem czy wiedział gdzie wchodzi więc wypinając się
bardziej w duchu prosiłam aby był delikatny. Na szczęście wchodził powoli. Jego główką
rozkosznie rozpychała się we mnie wciskając się coraz głębiej i głębiej aż oparł się
brzuchem o moje plecy. Przestałam ograniczać dłonią jego ruchy. Jego dłoń wsunęła się pod
moją koszulkę chwytając mocno za pierś to jedna to drugą. Jednocześnie wsuwał i wyciągał
ze mnie swojego członka obdarowując mnie rozkosznymi delikatnymi pchnięciami. Czułam
że znowu jest bliski końca ,ale nie przestawał ciągle
przesuwać się we mnie co doprowadziło mnie do wrzenia.
Chwyciłam jego dłoń wciskając sobie między uda. Z jego członkiem w pupie i palcami w
szparce przeżyłam kolejny niesamowity cichy orgazm tym razem szarpiący całym moim
ciałem. Chwilę po tym mężczyzna ścisnął mnie za biodro aż zabolało. Kolejna porcja
spermy wlewała się we mnie ale teraz miękki  członek wysunął się z mojego otworka. Długo po jego odejściu  próbowałam uspokoić oddech a kiedy mi się to udało znowu zasnęłam.


Nie dane mi było przespać reszty nocy. Na dworze jeszcze nie świtało gdy jego palce znowu
błądziły po moich krągłościach. Tym razem sam od razu dobrał się do mojej cipki. Byłam ciągle
wilgotna zresztą nie tylko tam. Mąż smacznie spał wiec chętnie wypięłam pupę do powtórki.
Członek znowu celował w cipkę szybko zareagowałam i znowu naprowadziłam go na pupę. Choć
byłam wilgotna w środku wdarł się we mnie aż zobaczyłam gwiazdki.
Po kilku pierwszych pchnięciach byłam już pewna że to inny mężczyzna.. Trzymał mnie
mocno za ramiona i wbijał się w mój ciasny tyłek.
Nie uważając na nic przewrócił mnie na brzuch i wszedł na mnie  wdzierając się we mnie jak
najgłębiej się da.
Patrzyłam na męża który spał obok co by zrobił gdyby mnie tak zobaczył.
Podnieś tyłek chce Ci go przerznąć na pół.
Zrobiłam czego zażądał wypinając pupę jak się dało najmocniej.
Jego silne umięśnione ciało przyciskało mnie do lóżka  czułam jego naprężone  mięśnie .Ta brutalność
i siła powodowała u mnie nieznany dotąd rodzaj podniecenia. Chyba w pewnym momencie
chciałam aby mój mąż się obudził i mnie zobaczył zaczęłam pojękiwać wypinając się bardziej .
Tym razem nie poczułam w sobie wytrysku spermy.
Pulsujący członek wyskoczył nagle z mojej pupy a silne ramiona odwróciły moje ciało w
drugą stronę. Drażniony dłonią penis wystrzelił sperma prosto w moją twarz. Kiedy wytarłam
się znalezionym po omacku ręcznikiem nikogo obok mnie już nie było z wyjątkiem mojego
śpiącego męża i pary na drugim łóżku.
Długowłosa szatynką z wdziękiem ujeżdżała swojego partnera.
Zupełnie o nich zapomniałam. Po cichu zsunęłam się z łóżka aby przemknąć do łazienki. 
Dziewczyna patrzyła na mnie uśmiechając się i pokazując gestem że nic nie powie.
Wróciłam odświeżona robiło się coraz widniej. Młoda dziewczyna ciągle kołysała się
delikatnie na swoim partnerze.
A ja poczułam gorące dłonie na moich piersiach.
Tym razem to był mój mąż. Patrzył mi w oczy i głaskał moje sutki. Zsunęłam mu slipki pod kocem. gdzie sztywny penis sterczał gotowy do działania. Mój mąż nie
mógł mieć dzieci dlatego nigdy się nie zabezpieczałam.
Kiedy usiadłam na niego i przyjemnie mnie wypełnił zbyt głośno szepnęłam.
Nareszcie ktoś przeleci moja cipkę.
Słucham zagadnął mój mężczyzna łapiąc mnie mocno za pośladki.
Nic nic śniło mi się że gdy spałeś ktoś obcy zakradł się i przeleciał mój ciasny tyłeczek.
Mąż przyciskając mnie do siebie z całej siły szepnął.
Mi to się śniło nawet dwa razy.
Spojrzałam mu prosto w oczy.
Uśmiechał się przytulając i całując moje usta.



                                                                                                              Ola.

piątek, 24 listopada 2023

Szkolna wymiana

 



Nasz syn już któryś z kolei raz pojechał na wymianę. Zawsze za niego przyjeżdżał młody człowiek z
jakiegoś kraju europejskiego. 
Mniej lub bardziej towarzyski ale tym razem było trochę inaczej.

Za syna przyjechał młody ciemnoskóry siedemnastolatek Alex. Nie był zupełnie czarny. Można powiedzieć ,że ciemny mulat w dodatku wysoki bardzo przystojny i świetnie zbudowany.
Bardzo długo starałam się nie zauważać jego cielesnych atutów i traktować go jak kolegę swojego
syna. Niestety coraz częściej moją uwagę przykuwały jego umięśnione ramiona, klatka
piersiową czy ładne pośladki. 
Musiałam się wtedy ukrywać bo piersi mi nabrzmiewały a między udami robiło się wilgotno. 

Jestem prawie czterdziestoletnia blondynką. Mam proste blond włosy do szyi. Średni biust miseczka D i bajeczną jak to określa mąż pupę. Zresztą nogi też niezłe. 
    I na pupę i nogi często gapia się obcy faceci. Nigdy mi to nie przeszkadzało. Jak widzę fajnego faceta lub auto też się gapię bo mi się podoba. Nie znaczy to ,że coś komuś ukraść. 

A więc młody człowiek mieszkał już u nas ponad dwa tygodnie. Był bardzo sympatyczny i chętnie dyskutował z nami o różnych rzeczach. Poznawał też język polski. Kilka razy przyłapałam go na gapieniu się na mój tyłek. Ale sama też to robiłam. Zaczął poznawać nowych ludzi i wracał coraz
później.
Któregoś dnia mąż już spał zeszłam do kuchni nalać sobie soku. Kiedy zamknęłam lodówkę on stał oparty o framugę. Przyglądał mi się z gołym torsem tylko w spodenkach z napiętym do granic
możliwości sprzętem. To prawda ,że trochę w tym mojej winy miałam krótką koszulkę
pochyliłam się mocno a śpię w majtkach tylko w trudne dni.
Masz śliczna szparkę powiedział po angielsku.
Idź spać jutro rano wstajesz.
Idę może mi się przyśnisz.
Nie mogłam oderwać oczu od jego zgrabnych pośladków  Czułam jak robi mi się mokro. 
Jednym haustem wypiłam sok i wróciłam do sypialni. Mąż spał na wznak wysunęłam dłoń
pod jego spodenki.
Zaczął się wiercić gdy głaskałam jego penisa. Obudził się gdy miałam go w ustach.
Kotku co robisz.
Mam ochotę na tobie poskakać .Masz coś przeciwko.
Nie ale zrób to teraz bo zaraz będziesz miała pełne usteczka.
Przełożyłam udo i usiadłam na twardego i śliskie go od mojej śliny członka. Przyjemnie mnie
wypełniał i wstyd mi było, że myślałam ruszając biodrami o innym penisie. Gdy mąż zsunął
mi ramiączka i zaczął głaskać piersi jak lubię momentalnie miałam orgazm. Gdy moje emocje opadły
obróciłam się tyłem i klękając na pościeli wypięłam pupę. Z reguły unikam tej pozycji bo mąż
bierze mnie  za mocno. Jakby walił dziwkę z burdelu.
Tym razem chciałam być trochę ukarana za kosmate myśli ale gdy tylko mąż zaczął mnie
ostro rżnąć mocno trzymając za biodra. Wyobraziłam sobie znowu że to kto inny mnie tak
traktuje swoim penisem i jak tsunami pochłonął mnie kolejny orgazm razem z moim
małżonkiem.
Dwa dni później mąż miał wrócić późno w nocy. Oglądałam film po kąpieli w szlafroku
popijając wino. Trochę nie dawało mi spokoju ,że nasz gość jeszcze nie wrócił bo było już
późno.
Pojawił się około północy ledwie trzymając się na nogach z butelka dobrego wina w prezencie
dla mnie. Oczywiście nie chciałam z nim już pić. Zaprowadziłam go do sypialni i widząc jak niezdarnie się rozbiera zaczęłam mu pomagać. Złość momentalnie ustąpiła miejsca
podniecenia gdy zaciągałam z niego koszulę a potem spodnie. Pachniał przy tym bajecznie.
Ledwo wyczuwało się alkohol bardziej perfumy zupełnie inaczej niż u męża.


                                                                                                         Nadesłane przez    N.N.

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     

poniedziałek, 6 listopada 2023

Przyjaciel

 Można by go nazwać przyjacielem rodziny.


    Roberta moja żona znała długo przed naszym ślubem. Jako młoda dziewczyna była z koleżanką na plaży w Dębkach o on przyjechał z kolegą z Warszawy. Spotykali się na plaży kąpali grali w siatkówkę. W następnych latach oni przyjeżdżali  z dziewczynami a moja obecna żona z byłym już chłopakiem ale przyjaźń pozostała.
My już jako małżeństwo Oni też czasem odwiedzaliśmy ich w Warszawie a oni nas w Gdańsku
Zawsze było miło ciekawie zabawnie ale nigdy erotycznie.


Tym razem Robert przyjechał sam do Trójmiasta załatwić jakieś interesy. Oczywiście
zaproponowaliśmy aby przenocował u nas zawsze to robili. Kiedy przyjechał zrobiliśmy dobra kolacje
raczyliśmy się winem i długo rozmawialiśmy.  Ta ich  przyjaźń była bardziej zażyła nisz mi się wcześniej wydawało.
Robert dużo chętniej opowiadał gdy był sam. Podejrzewałem ,że Ola sypiała z nim ale na razie nie było na ten temat ani słowa.
Po północy Robert przeprosił ,że ma ważny interes i musi iść wypocząć. Kiedy po kąpieli zamknął
drzwi sypialni mieliśmy iść w jego ślady.
Ale umyci ubrani w szlafroki usiedliśmy z winkiem przed tv. Ola położyła głowę na moich
kolanach rozciągając się na rogówce. Jej blond loki gilgotały mnie ale przyzwyczaiłem się. Za to szlafrok rozchylił się na tyle ,że widać było jej piękne duże piersi. Znalazła jakiś film komedię erotyczną był nawet śmieszny ale nie brakowało w nim seksu. Na pewno czuła ,że coś mi stwardniało.
Po kwadransie przyszedł Robert stanął w progu salonu i spytał czy może się przyłączyć bo za nic nie może zasnąć.
Zaprosiłem go pokazałem gdzie stoją kieliszki nalał sobie lampkę wina.
Ola nic nie mówiła ale obserwowała go ukradkiem.
Kiedy rozglądał się za miejscem podniosła stopy aby miał gdzie usiąść.
Przytrzymał delikatnie jej łydki a kiedy usiadł położył je sobie na kolana. Sączyliśmy wino i
oglądaliśmy film na ,którym dziewczyna uwodziła dwóch mężczyzn jednocześnie. Kiedy na filmie obaj panowie głaskali piersi i całowali sutki i szparkę dziewczyny.
Ola przyglądając się pocierała delikatnie udami. Znałem ją wiedziałem ,że podnieca ja film i ta sytuacja.
Zerkałem na Roberta. Często spoglądał na nogi Oli. Szlafrok jej się troszkę zsunął. Robert prawdopodobnie widział udo Oli aż do jej ślicznej okrągłej pupy.
Ola wsunęła mi rękę w nogawkę i zaczęła delikatnie drażnić moje jądra i penisa. Nasze zabawy
często się tak zaczynały. Kiedy zabierała się tak za penisa zwykle sięgałem do tyłu i głaskał
em jej pupę a potem szparkę. Robiłem to tak długo aż zrobiła się na tyle wilgotna aby w nią wejść. Nigdy nie byłem pewny czy od razu na mnie wskoczy czy będzie chciała abym porządnie zajął się jej szparką językiem i ustami .
Na filmie dziewczyna robiła loda facetowi a drugi brał ja od tyłu.
Wyobraziłem sobie Olę w takiej sytuacji i aż zadrżałem z podniecenia.
Spojrzała na mnie głaszcząc penisa pod spodenkami.
Co sobie pomyślałeś przed chwilą?
Że to ty na tym filmie?
Też o tym myślę wyszeptała.

Nagle zsunęła mi spodenki na kolana i zaczęła lizać moje jądra i nasadę penisa. Chyba zdaje sobie sprawę z tego że to nie będzie normalny sex.
Potwierdziła to  podciągając ręką szlafrok i odsłaniając przed Robertem całą pupę.

                                                                                    Opowiadanie Michała i Oli


                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     

niedziela, 22 października 2023

Ukryte pragnienia.

 Nie wiem kiedy i gdzie komuś udało się jakimś cudem dobrać do zakodowanych plików w moim laptopie. Nie miałam w nich tajnego konta czy obciążających kogoś materiałów tylko mój pamiętnik.

Zapisywałam w nim moje sny ale też sytuacje rozwijające się w mojej głowie w sposób przyprawiający mnie o gęsią skórkę i sekretne żądze. Często były to historie nie do odtworzenia w rzeczywistości .
A jednak.....


To była luźna impreza z sąsiadami i znajomymi wynajmowaliśmy ten dom od niedawna.
Było już późno mąż położył się wcześniej w sypialni wszyscy wyszli a on wrócił niby po swój
telefon. Weszłam do łazienki a on za mną. Wiedział o mnie bardzo dużo jakby czytał mój Pamiętnik.
Chwycił mnie mocno od tyłu i szepnął do ucha.
Jestem jak ty potrzebuje czegoś czego nie daje mi partnerka.
Chcę właśnie w tej chwili gdy twój jest obok przelecieć twój śliczny tyłeczek.
Masz jeszcze czas aby zostawić na nim tyle swojej śliny ile zdołasz.
Potem możesz wybrać czy mam to zrobić od tyłu czy wolisz usiąść na szafce i rozchylić uda.
Mówiąc to zatkał mi usta ale nie zamierzałam krzyczeć. Druga ręką z pod króciutkiej
sukienki ściągnął mi majtki. 
Przypomniałam sobie jak obserwował mnie gdy siadałam lub pochylałam się podając drinki. Podniecało mnie ,że wcale nie ukrywał tego że wręcz gapi sie na mój tyłek i  miedzy uda gdy siadam.
Miałam to opisać w pamiętniku.

Zaraz po tym kiedy majtki opadły na podłogę łazienki w moją szparkę wsunął palce przesuwając nimi w środku. Powoli odsłaniał mi usta czekając co zrobię.
Odetchnął kiedy zamiast krzyku usłyszał tylko przyspieszony oddech. Chwytając mnie za
ramię pchnął lekko w dół. Posłusznie klęknęłam przed nim. Rozpięłam rozporek spodni.
Wyskoczył długi sztywny członek.
Chciałam tego pragnęłam ale bałam się, że zaboli. Nigdy tak się nie kochałam. Widziałam
tylko na filmach i słyszałam od koleżanek.
Kiedy lizałam jego penisa a potem objęłam ustami bardzo starałam się aby jak najwięcej
śliny pozostało na jego główce. O resztę nie musiałam się martwić. Koleżanki zapewniały jak
główką się przeciśnie dalej już jest łatwo.
Podniósł mnie z kolan.
Zdecydowałaś się?                                

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     


środa, 11 października 2023

Ustna umowa

 


Hej kotku trzy dni temu wyjechałeś a mi już się znowu chce.
   Co za słabo cię przeleciałem przed wyjazdem.
Było super ale jeszcze mnie nakręciłeś. Może jakiś pokaz dziś na Skype.
    Nie mogę mam dużo pracy.
    Zabaw się jakoś przecież potrafisz gdzie jesteś.
Wracam obwodnicą do domu.
    Znajdź kogoś wiesz jak mnie podniecają twoje skoki w bok i relacje z nich.
    Ja jutro na pewno coś pobrykam.
Nie lubię się pieprzyć w samochodzie jest za ciasno.
    To znajdź kogoś z większym autem.  Jest wieczór będą kręcić pauzy.

Zjechałam na duży parking z toaletami i prysznicami. Poszłam zrobić siusiu i przy okazji przemyłam cipkę.
Przyglądając się w dużym lustrze stwierdziłam ,że mój ubiór nie jest zachęcający. 
Szpilki mogą być ale rajstopy, spodnie niezbyt seksowna bielizna bluzka i marynarka. Zdjęłam w toalecie prawie wszystko. Zostałam tylko w marynarce i szpilkach. Stanęłam przed lustrem oglądając się w nim z każdej strony. Tylko gdy stałam prosto krawędzi marynarki zakrywała moja cipkę całej pupy już nie. Wystarczyło się lekko pochylić lub zrobić krok a marynarka podnosiła się lub rozchylała wystarczająco aby zobaczyć dużo, dużo więcej. 
     W takiej sytuacji raczej nie mogę liczyć na grę wstępna. Odchyliłam lekko kolano i w
lustrze widać już było paseczek moich włosków nad szparką. W toalecie nikogo nie było.
Rozpuściłam moje rude loki których kiedyś nie cierpiałam a teraz uwielbiam. Tak samo jak piegi
które podkreślone umiejętnym makijażem dodają mi uroku. Usta zawsze miałam duże
wystarczy je podkreślić. Dotknęłam ich wilżąc językiem palce. Piersi może nie ogromne ale
miseczka "D" wystarcza nawet do Hiszpania mój mąż bardzo go lubi. Dotknęłam
sutka jednego potem drugiego głaszcząc też całe piersi w miejscach ,które najbardziej lubię.
Teraz trzeba było mocniej poślinić palce. Szparką zawsze zachwyca się mój mąż. Gdy nie
jestem podniecona mam tylko delikatną szczelinkę co jest raczej rzadkością. Kiedy myślę o
seksie moja kuleczka delikatnie wychyla się na wierzch. Mąż dzięki temu zawsze wiedział
kiedy mam kudłate myśli. Teraz już była na wierzchu. Specjalnie jej nie dotykałam gładząc
delikatnie wargi po obwodzie. Przestałam gdy usłyszałam czyjeś kroki.. Byłam już
wystarczająco mokrą a kolana lekko się uginały czas zapolować. Jeszcze raz spojrzałam w
lustro . Teraz na pewno znajdzie się ktoś chętny.

Ledwie wyszłam z toalety zobaczyłam młodego mężczyznę. Palił papierosa i wracał do
białego busa był sam. Szybko wrzuciłam ciuchy i torebkę do auta. Kluczyki i telefon
zapięłam w bocznej kieszeni marynarki. Spokojnym krokiem podeszłam do właściciela
busa. Przyglądał mi się uważnie . Nie jestem pewna czy z tej odległości widział moje sekrety. Ale gdy byłam blisko nie mógł oderwać wzroku od miejsca gdzie rozchylała się moją marynarka.

    Czy takie auto ma w środku sporo miejsca.
To zależy do czego.
    Mogę zobaczyć jestem ciekawa jak wygląda w środku.
A ile mnie to będzie kosztowało.
    A dlaczego ma cię kosztować moją ciekawość.
Skoro tak to ja też jestem ciekawy co masz schowane pod tą marynarką.
   Nic nie chowam. 
   Mówiąc to Rozchyliłam marynarkę pokazując mu chętną cipkę i piersi ze sterczącymi sutkami.
Obróć się chce zobaczyć twoja pupę.
Obróciłam się lekko pochylając.
Ok dawaj marynarkę i wsiadaj .Podałam mu moje okrycie i ledwie się przecisnęłam tak mało odchylił boczne drzwi.
Wystarczyło postawić jedną nogę na stopień furgonetki aby zobaczyć jeszcze dwóch
facetów siedzących na fotelach i masujących sobie nagie już kutasy.
Momentalnie zrozumiałam że źle zrobiłam nawilżając tylko jedna dziurkę.


Jak ci brakowało kutasa będziesz miała trzy. 
Ten przy oknie chwycił mnie za ramię i wciągnął do auta.
Oparłam się dłonią o sterczącego penisa tego bliżej mnie. Był twardy i mokry od śluzu.
Rzucili moja marynarkę na jakieś worki z tyłu auta.
Ten przy szybie chwycił mnie za kark i przyciągnął pakując mi od razu penisa do ust. Drugi
penis ślizgały mi się po piersiach.
Chwytali mnie za piersi uda i pupę rozchylając pośladki. Poczułam jak coś twardego
rozpycha moje wargi i wdzierał się do cipki.
Taaak jęknęłam gdy pozwolili mi odetchnąć by po chwili przycisnąć moją głowę aby penis
wszedł głębiej w moje usta.
Ten z tyłu robił dobrą robotę potrzebowałam takiego rżnięcia. Chłopcy chyba długo pościli bo
po chwili jednocześnie poczułam strumień spermy w cipce i jej smak w ustach.
Kiedy mnie puścili obróciłam się i usiadłam na tym trzecim. Pochyliłam się mocno do przodu
chwytając za oparcie przedniego fotela i zaczęłam nadziewać się coraz szybciej na sterczącego penisa.
Mężczyzna oddychał głośno. W mojej cipce aż chlupało od spermy i soków.
No zalej mi dziurkę dawaj poganiałam.
Wtedy zadzwonił mój telefon.
Uczynny mężczyzna Wyjął go z marynarki i rzucił obok mnie na siedzenie.
Dzwoni mężulek stwierdził chichocząc.
Byli w szoku gdy odebrałam i to na głośno mówiący.
   I co kotku złowiłaś już jakiegoś kutasa.
Nawet trzy odpowiedziałam pojękując troszkę.
    No brawo mam nadzieję ,że zerżną Ci wszystkie dziury tak mocno abyś nie mogła chodzić ani siadać.

Dzięki kochanie jesteś na głośnomówiącym.
Pozdrawiam panowie ona lubi na ostro.
I rozłączył się.
Chwilę później mój galop przyniósł efekt i miałam znowu pełna cipkę spermy.
    Musimy chyba spełnić życzenie męża stwierdził jeden z nich.
Podniósł mnie na tył auta i rzucił na worki. Przestraszyłam się ale było miękko chyba były
tam jakieś materiały.
Odwróć się i wypnij tyłek czas na rżnięcie dupki
Wiedziałam co mnie czeka więc zanim się obróciłam zdążyłam wsunąć sobie w pupę trzy
wilgotne Palce.
Ale to i tak nie wystarczyło.
Przycisnęli moja głowę do worków abym wystawiła do góry tyłek.
Pupą otwiera się tak najbardziej ale i tak krzyczałam gdy wcisnął mi go aż po jaja.
Co za sucz jęknął zagramy z nią w kolejarza. Walił mój tyłek od góry tak długo aż dochodził
wtedy ustępował miejsca drugiemu. Przy wtargnięciu drugiego znowu krzyczałam i
kolejnego również. Rozepchnęli mi tak otworek ,że wślizgiwali się we mnie bez problemu. Tym
bardziej że jeden z nich nie wytrzymał i zalał sperma moja pupę.
Mimo to kolejarz był męczący i zaczynałam odczuwać na mięśniach kolejne zmiany.
Na szczęście panowie kazali mi się obrócić i otworzyć usta. Jeden trafił spermą do środka
drugi chyba specjalnie trysnął na nos czoło i włosy. Mąż powinien być zadowolony stwierdzili gdy założyłam marynarkę zabrałam telefon i wysiadałam z auta.

Zaraz po tym bus odjechał.
Na szczęście kluczyki były zapięte w kieszonce. Otworzyłam auto i siadając aż jęknęłam tak
zapiekła mnie pupa.
Z obu dziurek sączyła się sperma.
Wysłałam smsa że już po.
Zadzwonił mąż.
   I jak tam kotku.
No było fajnie mogę siedzieć tylko na jednym pośladku.
   Fajnie to nie brzmi dobrze.
No ani razu nie doszłam jakoś nie rozgrzali mnie do tego stopnia.
Za to ze wszystkich otworów cieknie mi sperma. Ubrudzę cały fotel i będę musiała…

O kotku głos ci poweselał co ci przyszła do głowy.
Mam bardzo brudny samochód jutro pojadę do myjni.
Pewnie do tej za miastem gdzie obsługuje dwóch przystojniaków o której mi mówiłaś.
Kotku w takim tempie nie zostanie nic dla mnie.
Nie martw się kochanie ciebie nigdy za wiele a to przecież się nie wymydla. Twoje słowa.

poniedziałek, 4 września 2023

Impreza z czarnym ludem

        Przed miesiącem na nudnej imprezie mąż zauważył jak patrzyłam na przystojnego Afroamerykanina. Nie ukrywam, że dużo słyszałam od kuzynki mieszkającej we Francji o wielkościach narządów i wyczynach czarnych mężczyzn w pewnym aspekcie. Przez te plotki  przy winku na widok takiego faceta robiło mi się przyjemnie ciepło między udami. Ośmielona kilkoma drinkami gdy zapytał wyznałam mężowi swoją słabość. Nie to ,że jakoś mi to wypominał ,ale parę razy poruszył ten temat i chciał wiedzieć dlaczego akurat czarny. Wyjaśniłam mu to w najbardziej męski sposób jaki znałam. 

Słuchaj kotku marzysz o jakimś super samochodzie szybkim i niesamowitym. Dobrze wiesz, że nie stać cię na jego utrzymanie i że na co dzień w mieście byłby tylko kłopotliwy. W wąskich ulicach i na światłach nie rozpędzisz się prawie wcale. Ogólnie o wszystkie progi i wjazdy będziesz zahaczał i się tylko denerwował ,że coś uszkodzisz. Ale gdyby była okazja przejechać się takim monstrum na torze i wycisnąć z niego ile się da. A nawet zedrzeć opony za które trzeba będzie słono zapłacić to czemu nie wykorzystać takiej okazji. Po takim szaleństwie i tak trzeba w końcu przesiąść się z przyjemnością zresztą do swojego przestronnego, wygodnego, eleganckiego suwa.  Bo na co dzień jest to najlepsza opcja.             

Najbardziej poruszyło go to ,że jest dla mnie przestronnym suwem którego mamy. Choć uwielbiam naszego Lexusa mąż zresztą też. Ogólnie mieliśmy z tego niezły ubaw. Oczywiście obojgu nam utkwiła  gdzieś w głowie myśl o super aucie. 

Kilka tygodni po tej rozmowie mój ślubny oznajmił ,że jesteśmy zaproszeni na jakąś duża imprezę. Miało być około stu osób prezentacja jakiejś nowej inwestycji na wybrzeżu w której inwestorami byli między innymi Francuzi. Podobno nawet R. Lewandowski miał kupić sobie tam apartament. Nie wiem jakim cudem mieliśmy zaproszenie na taką imprezę. Wiedziałabym gdybyśmy kogoś tam znali. Mąż długo wybierał sukienkę w której miałabym pójść. W końcu wybrał czarną do połowy uda i na ramiączkach. Było ciepło ale na taką imprezę nie wypadało mieć gołych nóg. A w pończochach i takiej krótkiej sukience wyglądała bym jak luksusową dziwka a nie gość. Tekst luksusowa dziwka bardzo spodobał się mojemu mężowi. Ubrałam trochę dłuższą sukienkę dzięki temu pończochy nie będą robić furory. Za to ku uciesze męża nałożyłam z prześwitującej koronki stanik i majtki. 
Wystarczyło aby szedł na imprezę w cudnym humorze. Szybko okazało się, że to był mój błąd. Wśród wielu gości w ogromnej sali było trzech przedstawicieli inwestora. Trzech przystojnych czarnych jak smoła mężczyzn. Szczególnie jeden na widok którego majtki momentalnie miałam wilgotne. Podniecał mnie ten facet jak diabli a  mąż to widział i miał ze mnie niezły ubaw. Obserwował jak na niego patrzę i z podniecenia pocieram udami. Pod stołem wsadził mi rękę między uda i dotknął szparki. Aż pisnęłam z podniecenia. Chyba zobaczyłaś jakieś Ferrari. Szarpiąc za materiał szepnął. Zdejmuj majtki są tak mokre ,że sobie jeszcze ja przeziębisz. Bez oporów pozwoliłam mu ściągnąć mokre koronki. Trochę pomagając podnosząc pupę i uda. Spróbuj kotku wygląda na znudzonego imprezą może uda Ci się poszaleć super furą.
 Życie jest krótkie trzeba korzystać. Spojrzałam wtedy mężowi głęboko w oczy. Nie było tam ani krzty drwiny czy sarkazmu to było podniecające przyzwolenie. A ty zapytałam. No kto wie może też mi się poszczęści. 
Daj mi buziaka na szczęście poprosiłam W które wargi zapytał głaszcząc mnie po cipce. W które chcesz odparłam. Pocałował mnie czule i szepnął zmykaj. 

Byłam z siebie dumna bo zajęło mi to zaledwie chwilę. Spotkał się nasz wzrok potem zmierzył mnie a
ja obróciłam się lekko pokazując mu co mam do zaoferowania. Kobieta przed trzydziestką z dużymi okrągłymi piersiami wcięciem w talii i ładną nie za duża pupą. Do tego nogi może niezbyt długie ale w odpowiednio wysokich butach robią furorę. Moja burza rudych loków na głowie też potrafi zwrócić uwagę. Specjalnie zawsze zostawiam pasek rudych włosków nad szparka na dowód ,że się nie farbuje. Może niektórzy nie lubią okularów ale ja mam ich kilka par i zawsze dobieram takie które dodają mi uroku i pasują do stroju. Gdy ruszyłam w kierunku toalet grzecznie poszedł za mną. Gdy jednak chciałam wejść do łazienki. Pokiwał przecząco głowa chwycił mnie za dłoń a sekundę później za pośladek tak sprawnie ,że sięgnął palcami do mojej cipki.. Otworzył jakieś drzwi . Na środku były fotele i wysoki stolik. Pchnął mnie na niego. Gdy usiadłam pupą na blacie podniósł do góry moje nogi. To będzie ostra jazda pomyślałam. 

Wszedł we mnie tak mocno ,że zeszkliły mi się źrenice. Czarny wielki kutas wwiercał się we mnie z takim impetem że gdybym mogła darła bym się ile sił . Uderzał gdzieś o macicę nie przejmując się moim zdławionym krzykami. Kiedy liczyłam ,że skończy wyjął go tylko na chwilę dając mi odetchnąć. Splunął na dłoń i potarł czarna główkę....... 

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     

piątek, 4 sierpnia 2023

Za radą przyjaciółki.

  

Obudziłam się rano podniecona tak bardzo jak już dawno nie byłam. Z niedowierzaniem sięgnęłam
między swoje uda. Moja mała była wilgotna od soków co mogło wydawać się niepokojące ale niedawno byłam na badaniach i wszystko z nią w porządku. Pani doktor delikatnie dała do zrozumienia, że to już może być menopauza. 

Mam 
czterdzieści trzy, lata dorosłą córkę na studiach i męża który coraz mniej się mną interesuje. Ostatni raz kochaliśmy się chyba z miesiąc temu.
Zrzuciłam koszulkę nocną  i stanęłam przed lustrem. Blond loki do szyi ładną buzia pomijając parę
zmarszczek, niezłe piersi kurczę jak sutki mi sterczą.
Dalej też ok mały brzuszek trochę futerko o odrosło ale zaraz to naprawię.
Obróciłam się tyłem do lustra hmm... na ten tyłeczek upolowałam męża dalej jest sexi i ta
wilgotna mała kiedy się pochylę.
Może trochę za bardzo wilgotna. Teraz dopiero zaskoczyłam ,że to przez ten sen.

Kilka dni temu podrywał mnie młody mężczyzna w saunie. Zbyłam go dość stanowczo . Był dużo młodszy i w ogóle się nie krępował ,że mu stoi i widać to pod ręcznikiem. Musiał mieć dużego penisa co zwróciło moją uwagę ale wtedy byłam wręcz oburzona tym faktem. 

      Wczoraj odkryłam ,że wrzucił mi kartkę z numerem telefonu do kieszeni płaszcza.
Moja przyjaciółka ze studiów ,która mieszka w Anglii dawno radziła abym znalazła sobie
kochanka najlepiej czarnego z dużym kutasem.
Jak to określiła po takim ostrym ruchaniu kilka dni ma dreszcze i zapomina o troskach i zmartwieniach. Żadne tam romanse bo można się zadurzyć i zgłupieć.  Po prostu ruchanie!

Z tym czarnym to przesada ale już bardzo dawno nie miałam nikogo oprócz męża.

Nie wcale nie od ślubu zdążyło się raz czy dwa chwila słabości alkohol itd.
Teraz jest inaczej chce tego z premedytacją.
Dziś wychodzę z biura o czternastej mąż będzie o siedemnastej teraz jest ósma to może się udać.
Wybrałam numer oczywiście nie odebrał ale nagrałam się:
"To ja znajoma z sauny mam dziś luźne dwie godzinki po czternastej."
Jak wrzuca te kartki każdej napotkanej sam jest sobie winien.
Wzięłam prysznic ułożyłam włosy makijaż a podniecenie mnie nie opuszczało.
Gdy wyszłam z łazienki dzwonił telefon to już czwarta próba.
Hej odebrałem wiadomość gdzie mam po ciebie przyjechać o czternastej.
   Czekaj przy zieleniaku.
Dobrze będę czerwonym seatem.
Ciekawe co sobie myśli ten młody człowiek. Czy to będzie dla niego szok gdy mu powiem ,że
chce się z nim tylko……. ruchać!

   Ubrałam body ale takie specjalne całe z ładnej koronki. Widać było przez nie moje piersi.
Było kupione na specjalne wieczory z mężem. Nawet podziałało raz czy dwa. Miało paseczki
na pończochy więc komplet czerni razem z szpilkami. Na wierzch jasna sukienka zapinana z przodu.
Dość krótka i z dekoltem ale bez przesady. Kilka razy sprawdzałam czy w pracy nie będzie widać
koronek. Potem mogę rozpiąć kilka guziczków.
Praca ciągnęła się jak nigdy ale ani na chwilę nie pomyślałam aby zrezygnować ze
spotkania. Byłam za pięć miałam do przejścia trzysta metrów ale z daleka widziałam
błyszczący czerwony samochód. Wysunęłam dłoń pod płaszczyk i od dołu rozpięłam dwa
guziczki po kilku krokach jeszcze jeden a zanim doszłam do auta resztę aż do małej.
Zastanawiałam się co zaproponuje i jak mu powiedzieć czego chcę.
   Wsiadłam do auta mężczyzna zmierzył mnie wzrokiem uśmiechnął się i zapytał.
Do ciebie czy do mnie.
Słucham parsknęłam bo zaskoczył mnie totalnie.
Kotku ubrana jesteś jakbyś planowała ostre pieprzenie.
Wsunął mi prawa rękę między uda chwytając za cipkę przez materiał. Dziwię się tylko ,że jeszcze masz majtki.
Powstrzymując się aby nie krzyknąć z podniecenia gdy dotykał mnie tylko przez materiał wyjąkałam.
Tam są haf...tki to bo...dy.
Zwinnie porozpinał haczyki i sprawił ,że momentalnie odpłynęłam.  Zsunęłam się w dół na fotelu rozchylając bardziej uda i przytrzymując się ręką uchwytu nad głową.
O rany chciałabym ucałować te palce.
 Do ciebie szybko wyjęczałam!.............

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     


środa, 2 sierpnia 2023

Reportaż

 


Nie raz słyszałam od znajomych ile to u nas w telewizji się dzieje. Codziennie nowe twarze młodzi przystojni mężczyźni i piękne kobiety. Oczywiście każdy z każdym bo to modne i wygodne.

Sęk w tym ,że  ja pracuje w małej lokalnej telewizji gdzie wszyscy się znają. W której nie za dużo się dzieje. Jestem reporterka po studiach mam męża dwójkę nastolatków ładny dom i
prawie cztery lata tych samych kolegów i przyjaciół w pracy. 
Dwóch którzy jeżdżą zawsze ze mną. Bartek dźwiękowiec szczupły dwudziestoletni rudzielec ciągle uśmiechnięty  i Jacek kamerzysta brunet starszy od Bartka o pięć lat poważniejszy ale i tak ponad pięć lat młodszy ode mnie.
Chcąc nie chcąc z racji zawodu i wieku jestem szefową w naszej ekipie.
Mam trzydzieści dwa lata. Jestem wysoką blondynka z włosami do ramion i bardzo kręconymi
lokami. Mam dość duże piersi mocne wcięcie w tali małą pupę ale długie śliczne nogi.
Na pewno podobam się mężczyznom. W pracy staram się ubierać wygodnie i elegancko.
Garnitury garsonki czasem gdy było ciepłej zdążało mi się przyjść w krótszej sukience z
dekoltem ale nie widziałam nigdy u moich chłopaków jakiegoś niezdrowego zachowania.
Byłam dużo od nich starsza i interesowałam ich tylko jako koleżanka z pracy. Przynajmniej
tak mi się wydawało do pewnego wyjazdu.

To był normalny dzień pracy. Reportaż do nakręcenia niecałe siedemdziesiąt kilometrów od Gdańska. Mała miejscowość mieliśmy zarezerwowany jeden pokój w hotelu na sprzęt i
przebranie się. Ten pokój okazał się wybawieniem. Już w czasie nagrywania reportażu
pogoda bardzo się pogorszyła. Było dość dużo śniegu a przez to ,że ciągle padał drogi
całkowicie zasypało. Zanim skończyliśmy okazało się ,że do Trójmiasta przez kilka godzin nie
będzie szansy dojechać. Zostało nam jedno wyjście. Przenocować w hotelu w którym dzięki
wcześniejszej rezerwacji mieliśmy pokój. Wszystkie inne miejsca były zajęte. Jako szefowa
zdecydowałam ,że znamy się tyle lat więc chyba możemy raz przenocować razem w jednym
pokoju.
Dopiero gdy we troje wróciliśmy do pokoju okazało się ,że jest tam tylko jedno ogromne
małżeńskie łóżko.
Wcześniej nas to nie interesowało nie planowaliśmy noclegu. Teraz nie było wyjścia.
Po chwilowej konsternacji zarządziłam wyjście do hotelowego baru. W końcu mamy
zrobione kawał dobrej roboty. A powrót dopiero jutro i to raczej popołudniu bo ciągle sypie. 

W barze wypiliśmy dużo egzotycznych drinków było wiele śmiechu i tematy o wszystkim.
Chłopakom wymknęło się nawet parę żartów o naszym noclegu ale nic szczególnego.
Gdy wróciliśmy w super nastrojach chłopcy chcieli spać na podłodze ale kategorycznie
zaprotestowałam.
Śpimy razem i koniec
Wy po lewej ja po prawej.
To wywołało fale protestów. Szczególnie Bartka z sepleniącym cytatem "dwa męzcyzny w jednym łóżku" z filmu Vabank.
Po fali śmiechu stanęło na tym ,że śpię w środku między chłopakami.
Wzięłam prysznic, wyprałam bieliznę i ubrałam samą koszulkę. Była prawie do połowy uda
więc nie powinna szokować.
Kiedy wyszłam z łazienki chłopaki nie wiem skąd przyszykowali jeszcze po drinku. Zabrałam
swoją szklankę i sącząc drinka w drodze do łóżka dosłownie czułam ich wzrok na moich udach i pupie. Przykryłam się kołdrą aż po szyję aby nie widzieli jak bardzo stwardniały mi
sutki gdy zobaczyłam ich obu dobrze zbudowanych w samych slipkach. Poszli kolejno pod prysznic a kiedy wrócili dopili drinki i zgasili światło.
To chyba nie był dobry pomysł z tym spaniem razem. Chwilę po zgaszeniu światła poczułam męską
dłoń sunącą delikatnie po moich plecach tuż nad pośladkiem.
Do tego miałam wrażenie ,że moje ciało już jest gotowe i zaraz będę wilgotna nawet na udach.
Nie odważyłabym się teraz wstać coś zrobić z tymi sterczącymi sutkami. Zresztą po moich
udach przesunęła się gorącą dłoń Bartka.
Chłopcy co wy robicie?
Odpowiedzi nie było żadnej zamiast niej poczułam na swoim ciele aż cztery męskie dłonie.
Pewnie ośmielone tym ,że obaj się do mnie dobierają .
Gdy te gorące dłonie ściągały mi koszulę.
Szeptałam jeszcze cicho. Ja mam męża i dwoje dzieci. Nic to nie dało. 
Koszulki i tak mnie pozbawili i tylko trochę im pomogłam. Do tego obrócili mnie na wznak i ich dłonie dobrały się do moich ud i piersi.
A mój głośny jęk gdy Bartek ustami mocno ścisnął mój sutek pokierował ich od czego mają
zacząć.
Teraz ustami i językami oboje pieścili moje sutki. Sama Rozchyliłam uda dłońmi głaskali
wewnętrzną stronę muskając palcami moja szparkę.
Wyszukałam pod kołdra ich twarde wilgotne penisy. Byli już bez slipek i przysunęłam  się tak
obym mogła sięgnąć aż do nasady ich członków. Starając się choć trochę wynagrodzić im przyjemności  które mi dają. W końcu poddałam się uznając że wszystko w swoim czasie.
Jęczałam z rozkoszy jak smarkula gdy wsuwali mi palce do szparki pieszcząc sutki.
Chwilę po tym jak doszłam Bartek odchylił się do tyłu i podnosząc moje uda wsunął powoli
penisa w moją szparkę. Złapałam uda pod kolanami i podciągnęłam do brzucha robiąc mu
swobodny dostęp. Ale nie wiedziałam czy dam radę tak długo wytrzymać.
Jacek chwycił mnie delikatnie za policzek abym obróciła się w jego stronę.
Jego wielki twardy penis sterczał tuż obok moich ust.......


                                                                                                            Wiola.

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.