Koleżanka ze studiów.
Jesteśmy szczęśliwym małżeństwem od dwóch lat. Oboje mamy skończone dwadzieścia pięć i na razie cieszymy się sobą. Poświęcamy dużo uwagi sobie ,swoim pragnieniom i karierze. Na razie nie myślimy o dzieciach tylko o przyjemnościach. Kiedy Alicja przyjaciółka ze studiów zadzwoniła do mnie i poprosiła o nocleg na weekend bez wahania się zgodziłam. Potem zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno dobrze zrobiłam. Bardzo lubiłam Alicję do tego stopnia ,że dwa razy spędziłyśmy ze sobą upojną noc. Teraz obawiałam się co będzie gdy przypadkiem mój Marek o wszystkim się dowie.
Alicja przyjechała i zaczęło się plotkowanie wspólne zakupy i poprawianie urody. Odmłodziliśmy naszą przyjaźń. Wspomnienia odżyły szczególnie gdy kupowaliśmy bieliznę i doradzałyśmy sobie w przymierzalni. Alicja nabrała kobiecych kształtów i była jeszcze piękniejsza. Długie nogi ładna pupa i wcięcie w talii a do tego ogromne piersi. Teraz miała swoje czarne włosy krótko obcięte z rozjaśnionymi końcówkami. I jeszcze te pełne usta i nie schodzący z nich uśmiech. Widziałam że mi szczuplej blondynce z lokami małymi piersiami i pupie przygląda się z równym zainteresowaniem. Możliwe że ja też troszkę tu i tam się kobieco zaokrągliłam. Mimo to żadna z nas nie wspomniała o tamtych nocach. Wróciłyśmy do nas po południu. Marek bardzo fajnie odnosił się do Alicji sama powiedziała mi że czuję się jak u siebie. Marek odpoczywał po pracy a my przy winku zaczęłyśmy szykować ekstra kolacje. Tematy stawały się coraz bardziej intymne. Alicja dusiła coś w sobie i już dłużej nie wytrzymała.
Wiesz że te dwa razy z tobą to były jedne z najlepszych orgazmów jakie przeżyłam. Ośmielona winem przytaknęłam dla mnie też. Chciałabyś to powtórzyć bo ja chyba jestem trochę Bi. Może i bym chciała ale nie chce skrzywdzić Marka. A kto tu mówi o krzywdzeniu. Alicja przysunęła się bardzo blisko mnie i chwyciła mnie delikatnie za pośladek a potem leciutko musnęła językiem moje wargi. Myślałam raczej aby się przyłączył. No nie wiem czy on. Nim się nie przejmuj faceci są zawsze na tak w tych sprawach. Pomyśl czy ty tego chcesz to jest dla mnie najważniejsze. Niby dała mi czas do namysłu ale zachowywała się już inaczej. Podczas krzątania się po kuchni chwytała mnie za pośladek, głaskała po szyi i karku, dotyka dłoni. Kiedy Marek poszedł do łazienki nie wytrzymałam chwyciłam ją za pośladki przyciągnęłam do siebie i wpiłam się w jej usta. Ten pocałunek z tańcem naszych języków i przerwa na mój szept" chcę" trwał aż do wyjścia Marka z łazienki. Chyba też jestem Bi dodałam.
Marek nalał wina przyglądając nam się długo. Coś się stało zapytał. Nie dlaczego odpowiedziałyśmy prawie hurmem. Wyglądacie jakoś inaczej. Po prostu jesteśmy lekko wstawione i napalone na fajnego faceta. Tak… A tak. A ty mógłbyś się wykąpać ogolić i ubrać lepiej do kolacji. Rano się goliłem ale dobrze niech Ci będzie choć sama jesteś w bluzie i dżinsach.
Kiedy odchodził Alicja szepnęła mi do ucha. Ma rację też się przebierzemy. Powiedzieć mu że ma nie ubierać bielizny zapytała cicho mrugając i zachichotała . Szurnęłam ją łokciem nie uprzedzaj faktów my ubieramy tą nową. Marek już czekał w świeżej koszuli pachnący i ogólny. Ubierałam nowe koronki gdy do sypialni weszła Alicja z narzeczem ciuchów w ręczniku. Kiedy obie wystroiłyśmy się w nowe koronki nie mogłyśmy od siebie oderwać wzroku. Pocałunek z gorącymi dłońmi które błądziły po plecach, szyi ,pośladkach piersiach aż i u mnie i u niej znalazły się między udami nie miał końca. Halo ślicznotki wino się grzeje.
Z transu wyrwał nas Marek ale przez te ślicznotki nie mogłyśmy już dłużej kazać mu czekać. Ściągaj to zakomenderowała Alicja. Chwilę potem obie byłyśmy nagie i cały misterny plan.... Ubrała mi króciutką mini sama włożyła podobną i białe bluzeczki. Całkiem nagie pod spodem przyszliśmy na kolację. Marek dostał dwa mocne drinki. Przy kolacji siedział jeszcze grzecznie zerkając na nasze sterczące przez materiał sutki. Alicja co chwilę głaskała mnie po mojej szparce a ja nie byłam jej dłużna. Byłyśmy obie napalone i wilgotne nie było już odwrotu. W trakcie kolacji Marek wypił jeszcze trzeciego drinka i dzięki temu bez najmniejszego problemu wyrzucił z siebie sprzeciw. Jak to on zdrowy mężczyzna musi się męczyć kiedy widzi dwie piękne kobiety których piersi aż wołają przez cieniutki materiał o pieszczoty. Co jest grane zapytał. Zabrałyśmy Marka na kanapę. Puściłam muzykę i poprosiłam Alicję aby usiadła po jego prawej stronie a ja po lewej. Jego sprzęt był gotowy co było dokładnie widać. Kochanie muszę Ci o czymś opowiedzieć my z Alicja byłyśmy kiedyś bardzo, bardzo blisko i mamy ochotę to powtórzyć ale bardzo cię kocham więc pragnęły byśmy abyś się przyłączył. Rozpięłam bluzkę i odsłoniłam piersi. Alicja Zrobiła to samo jej były dużo większe ale Marek poświęcał i jej i moim tyle samo uwagi. Klęknęłam przy nim i zaczęłam rozpinać mu koszulę. Nic nie mówił pragnął nas obie. Chwyciłam jego dłoń która głaskał mnie po piersiach i wsunęłam sobie między uda. Od razu poczułam dreszcz po jego dotyku mojej mokrej szparki. Alicja odstawiła jego drinka klęknęła i jego drugą dłoń wsunęła między swoje uda. Chwilę po tym jęknęła głośno i wpiła się w jego usta. To fakt Marek ma cudne palce. Wykorzystałam sytuację i rozpięłam mu spodnie. Mój kochany świntuch nie miał majtek. Sztywny penis wyskoczył z rozporka musiałam go wziąć do ust choć na chwilę. Marek westchnął głośno gdy poczuł moje usta. Podniósł nawet biodra abym mogła ściągnąć mu spodnie aż na kostki. Nagle Alicja chwyciła mnie za włosy odciągnęła od penisa i wessała się w moje usta. Palce marka miałam już głęboko w szparce ale kciukiem i tak drażnił moja kuleczkę. Alicja chyba czuła podobnie bo prawie pogryzła moje usta a potem rzuciła się na członka. Doprowadziłyśmy Marka do granic zmieniając się a czasami obie jednocześnie lizałyśmy jego penisa. Nagle całując go poczułam jak napina wszystkie mięśnie by po chwili zeszło z niego nie tylko powietrze. Alicja z jego członkiem w ustach połykała spermę mojego męża. Chwyciłam ją za włosy i odciągnęłam ją patrząc w błyszczące z podniecenia oczy zapytałam. Co zrobiłaś będzie nam jeszcze potrzebny. Spokojnie kochana wróci do formy widząc nasze wypięte pupy a my mamy trochę czasu dla siebie. Przywarła do moich ust poczułam smak Marka spermy. Przeszła przez niego kładąc mnie na kanapie. Rozchyliła mi uda i zaczęła lizać moją cipkę. Fala gorącą wzbierała w moim ciele. Alicja też jęczała z rozkoszy liżąc mnie. Zerknęłam dlaczego jej tak dobrze. To Marek zajął się jej cipką, która miał przed sobą. Penis znowu mu stał. Zerznij ja powiedziałam głośno. Jakoś wygramoli się spod niej i chwytając ją za biodra wszedł w jej cipkę wywołując głośny jęk Alicji. Mimo to ciągle mnie pieściła gdy byłam na skraju orgazmu. Usłyszałam. mogę w środku. Tak jęknęłam napełnij jej cipkę i wiłam się z rozkoszy przeżywanego orgazmu. Niewiele wtedy do mnie dotarło ale skończyliśmy wszyscy prawie jednocześnie.
Po szybkim prysznicu cała trójka wróciła dokończyć kolację i drinki. Ubrałyśmy z Alicja bardzo króciutkie szlafroczki a Marek swój zakrywający wszystko. Jesteś mi jeszcze winny dobre rżnięcie kochanie. Szepnęłam do ucha Markowi. Potem pochyliłam się wypinając pupę w jego stronę. A ty mi lizanie cipki dodała Alicja i pokazała mi cipkę rozchylając uda. Chyba skocze po viagrę dodał Marek rozbawiając wszystkich. Już po godzinie znowu zerkaliśmy na siebie lubieżnie. Wiedziałam po jej uśmiechu, że Alicja ma plan. Chciałam iść do sypialni ale Alicja zarządziła inaczej. Znowu posadziła Marka na kanapie. Rozchylił uda jego instrument był gotowy tylko w połowie. Alicja zrzuciła szlafrok i zaczęła na kolanach ocierać się piersiami o jego penisa. Powoli odzyskiwał sprawność. Widząc jej wypięta pupę klęknęłam za nią i rozchylając dłońmi pośladki zaczęłam lizać jej cipkę. Teraz już się nie ocierała tylko ssała jego kutasa. Lizałam ja w środku. Alicja jęcząc prosiła wyżej jeszcze wyżej. Dotarłam ustami i językiem do jej drugiego otworka. Był równie podniecający zaczęłam pieścić go językiem. Kilka razy wysunęłam język do środka. Poderwała się nagle obróciła pocałowała mnie w usta i szepnęła. Mam pomysł na mój wielki finał. Potem kucając wcisnęła sobie sterczącego kutasa Marka w pupę. Przyciągnęła mnie szepcząc poliż mnie proszę. Marek jęczał z rozkoszy Alicja przesunęła się na nim kilka razy a ja dosłownie trzy razy musnęłam jej cipkę językiem i nigdy wcześniej nie widziałam jej tak mocno przerywającej orgazm. Każdy kawałek jej ciała drżał z rozkoszy nawet usta które wydając jęki układały się w delikatny uśmiech. Po dłuższej chwili wzdychając zeszła z Marka. Idź wziąć prysznic zaraz zrobisz to samo żonie. Nie ja nigdy. Kotku tu jest dwoje kochających cię ludzi zobaczysz będzie super.
Marek brał prysznic a Alicja lizała z nieukrywana przyjemnością najpierw moja cipkę potem druga dziurkę. Kiedy wrócił Marek miałam już jej język w cipce i dwa jej śliskie od śliny palce w pupie dosłownie wiłam się z podniecenia. Gdy Marek usiadł obok mnie chętnie kucnęłam nad nim przyciskając pupę do jego główki. Chwilę się opierała potem zapiekło ale Alicja zaczęła lizać mi szparkę i potem była już tylko przyjemność. Choć pozwalałam tylko połowie jego penisa wchodzić we mnie. Fala rozkoszy która nadeszła była nieporównywalna z niczym. Całe moje ciało drżało na zewnątrz i w środku. Nie byłam wstanie nad sobą zapanować opadłam na niego. Jego penis wszedł we mnie cały i było tylko przyjemne rozpieranie żadnego bólu. Nie wiem ile odpoczywałam. Byłeś winny żonie porządne rżnięcie przypomniała Alicja. Teraz możesz ją zerżnąć w dupkę. Marek chwycił mnie za biodra. Alicja pomogła mu mnie unieś a potem z impetem nabiła mnie na jego sterczącego kutasa. Jęknęłam ale było przyjemnie Nie bój się nic jej nie uszkodzisz dupkę ma już wilgotną i śliską. Przez chwilę mi pomagali ale potem sama skakałam na jego penisie wbijając go w swoją pupę jak najgłębiej się dało. Alicja palcami pieściła moja cipkę a ustami usiłowała chwycić moje sutki. Usłyszałam krzyk męża i poczułam spermę wypełniająca moja dziurkę. Zanim przestał tryskać przeżyłam jeszcze jeden niesamowity orgazm. Marek powolutku wysunął się ze mnie. Alicja delikatnie głaskała moje piersi i całowała usta Nie miałam sił to odwzajemnić ale wyszeptałam dziękuję. Alicja uśmiechnęła się szepcząc . To ja dziękuję. Chyba nie ma lepszego orgazmu. Nooo.. Słucham spoglądając zaciekawiona w jej błyszczące oczy. No może być jeszcze fajniejszy. Jaki. Opowiem ci jak mnie odwiedzisz z Markiem oczywiście.