czwartek, 18 stycznia 2024

Masażystów dwóch.



 Moje przyjaciółki pytają dlaczego chodzę do dwóch różnych masażystów. Odpowiadam im

zawsze podobnie. Chodzi o różne części ciała kobiecego i jest w tym troszeczkę prawdy.
Jestem wysoką brunetką z krótkimi loczkami. Mam szczupłą budowę ciała małą pupę ale
duże piersi. Są w stu procentach naturalne ale wszyscy myślą ,że je powiększałam. 
Przez te piersi mam kłopoty z kręgosłupem już od kilkunastu lat.

Od siedmiu lat jestem żona i matką co nigdy nie przeszkadzało mi ostro zaszaleć. I tu winny jest
wyłącznie mój temperament i ciągła ochota na sex. Mój mąż, stara się jak może i czasami
daje rade mnie zaspokoić niestety tylko czasami.

Z bulami kręgosłupa chodzę do specjalisty u którego często krzyczę z bólu przy masażu ale potem jest o wiele lepiej przez jakiś czas. Mogę bez problemu zajmować się domem i dzieckiem.
Kiedy ogarnia mnie trudne do wytłumaczenia i opanowania podniecenie umawiam się na
wizytę do drugiego masażysty. Najlepszymi porami na to są środy i piątki po południu.
Rezerwuje termin i przychodzę. 
U tego masażysty też jest stół do masażu, sala do treningów, mata do
boksu, sauna i prysznice.
Artur od progu pyta jak jest.
Jeżeli powiem ,że bardzo źle wie jak mi szybko pomóc.
Wczoraj np. zrzucił spodenki i usiadł na stole do masażu ze sterczącym już członkiem.......cd. na mail.

                                     Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  

     



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz