środa, 19 lutego 2025

Jagody


Wczoraj z mężem i synem wracaliśmy z udanego niedzielnego wypadu nad może. Spacerowaliśmy po plaży ,byliśmy na dobrym obiedzie i gofrach. Weekendowy odpoczynek zwykłej rodziny. W drodze powrotnej moje chłopaki wymyśliły sobie na wieczór placek z jagodami. Nie miałam ochoty ani piec ani tym bardziej włóczyć się po lesie i paprać jagodami. Troszkę się uparli i mnie prosili. Zgodziłam się pod warunkiem ,że sami je nazbierają a ja w tym czasie pospaceruje i poprzytulam drzewa. 


Specjalnie skierowałam się w inna stronę niż oni gdy mąż się zatrzymał w lesie przy drodze i pociągnął syna w jakiś zagajnik. Mieliśmy zrobić kółeczko w lesie i wrócić droga do samochodu. 

Przeszłam już na tyle daleko ,że nie widziałam ani męża ani syna. 

Za to usłyszałam znajome mi odgłosy. Zaczęłam się po cichu zbliżać do miejsca skąd dochodził dźwięk. 

Na leśnej drodze stało auto. Dwóch młodych facetów zabawiało się z trochę starszą od nich kobietą. Po jej tekstach wywnioskowałam że to prostytutka z Ukrainy albo Białorusi. Łamaną polszczyzną odpowiadała. Zgięta w pół lizała jednego penisa gdy drugi ostro pieprzył ja od tyłu. 

Miała spódniczkę na plecach. Majtki na kostkach i czarne pończochy pozwijane na udach. Z rozpiętej bluzki wisiały piersi bujając się w rytm uderzeń. 

   Miało być w dwie dziury umawialiśmy się. 

Nu da ot są. Odpowiedziała na chwilę przerywając lizanie penisa. 

Miałaś dać się ruchać w dupę. 

Niet u was za duży. 


Zwykły wykręt panienek za kasę. Facet czuje się dobrze bo dziwka mówi ,że ma dużego i daje za wygraną. Wcale nie mieli takich dużych. Mój masażysta w zeszłym tygodniu potraktował mnie dużo większym i było spoko. 

Na wspomnienie masażysty i widok ich penisów zrobiło mi się przyjemnie wilgotno. Może po całym dniu nie byłam tam za świeża ale raczej nie będą mnie całować. 

Chciałam od razu zaciągnąć majtki ale facetów równie mocno podnieca kobieta bez majtek jak ta co sama je zdejmuje. 

Gdy zbliżałam się do nich przestali zajmować się dziwką. Poprawiali spodnie ale gdy byłam na tyle blisko że mogli mi się przyjrzeć. Rozejrzałam się jeszcze raz dokoła czy nikogo więcej nie widać podniosłam sukienkę i zdjęłam wilgotne majtki. Powoli tak żeby dokładnie wiedzieli moje rude loczki na cipce. 

Podobne tylko długie loki do ramion mam na głowie. Do teko kobieca urodę. Szerokie biodra okrągłą pupę duże piersi i usta. Mocne wcięcie w tali i długie nogi sprawiają ,że podobam się facetom. 

Z tymi było podobnie. 

Odsunęli dziwkę na bok i podeszli do mnie trzymając spodnie aby nie opadły. Oparłam się o drzewo podnosząc wysoko sukienkę.. Kiedy był wystarczająco blisko chwyciłam go z śliskiego penisa. 

    Macie świeże gumki. 

Mamy. 




  Pełne opowiadanie wysyłam na mail. info poniżej. 

                                                                                                                        Pozdrawiam K.

 

  • Zachęcam oczywiście do wspierania mnie w finansowo. Im więcej środków pozyskam od was tym więcej czasu mogę poświęcić na nowe opowiadania. Konto przyjaciela nic się nie zmieniło.  Kwota też bez zmian 50 PLN pół roku 90 PLN rok.
  • Wstęp publikuje na blogu dla wszystkich resztę opowiadania dosyłam na ustalony mail. Po uiszczeniu opłaty dosyłam wcześniejsze opowiadania i te na bieżąco.

             Konto zaufanej osoby 96 2490 0005 0000 4000 0115 0964   Dariusz Gdańsk.

                                                                              Z dopiskiem Opowiadania K.  


2 komentarze: